No chyba Puszatek już poszła do pracy a ja dopiero jestem..
Otóż (zaczynając od rzeczy najprostszych):
1. Miśkę nadaję ja z TŻem, także luz,
2. Karolek jedzie do Olsztyna, pociąg przyjeżdża w godzinach jak pisała Szalony Kot,
3. Kot może być odstawiony do Puszatek w moim transporterze i w moim będzie nadany (pod Kota będzie poupychane co trzeba plus zapas na zmianę:),
4. Beata mieszka na Mokotowie i poproszę ją, żeby odwiozła do Pusztek Karolka JUTRO, CZYLI W SOBOTĘ, ok. godz. 17 - 18, dokładnie ciężko nam będzie wycyrklować (albo prosto z Kutna jadąc, albo do domu ode mnie bo mam nadzieję, że mnie podrzuci, bowiem ja z 10 Kotami będę się po mieście przemieszczać dość wolno..

,
5. Karolka trzebaby wypuścić, dać jakąś niewielką kolację, pić, i nadać go o godz. 13.05 na transport do Olsztyna (wymienię Was numerami i umówię się, że np. Koleżanka transportująca będzie czekała przy ostatnich drzwiach pociągu),
6. mój nr wysyłam Puszatek na pw razem z numerem Alicji, która będzie go wiozła.
Tyle.