PAKT CZAROWNIC XVIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 14, 2010 9:31 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Hikiko, Twoja Azazella jest przepiękna, witaj wśród nas, bo jestem przekonana, że takiej diabelskiej duszyczce Siostra Prezes się nie oprze :twisted:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 14, 2010 9:35 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Cześć świeżynko - śliczną masz tą diablicę :1luvu: A siostra prezes na wyjeździe, więc pewnie na oficjalne klepnięcie miotłą w firmowy kapelusz musisz poczekac, ale co się odwlecze... Witam także i resztę sióstr. Kcem się pochwalić, że u mnie dzisiaj minisabat - dostąpię honoru goszczenia moich ulubionych czarownic Babajagi i Mamaji. Co prawda mogła bym jeszcze co najmniej kilka, a może i kilkanaście wymienić, które bym chętnie również ugościła, ale... jako prawdziwa czarownica mieszkająca za siedmioma górami i siedmioma lasami rozumiem, że wszystkim do mnie - kurna- daleko :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie lis 14, 2010 9:38 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Witaj kandydatko na wiedźmę :D
Hikiko pisze: Kotkę mam (karmię tę wredotę, czyszczę kuwetę, smyram za uszami i znoszę cierpliwie drapanie i gryzienie, więc chyba mam prawo napisać, że ją "mam" :roll: )

Naiwna....to ona ma ciebie :twisted:
Siostra Prezes po tournee zmęczona ale pewnie niebawem się pokaże :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie lis 14, 2010 9:42 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Witamy nowa Siostrę, kociszcze piękniste :1luvu:
A u nas dzisiaj słoneczko świeci :evil: , a ja nie lubię jak słoneczko świeci w zembory :evil:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie lis 14, 2010 9:57 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

pomponmama pisze:Kcem się pochwalić, że u mnie dzisiaj minisabat - dostąpię honoru goszczenia moich ulubionych czarownic Babajagi i Mamaji. Co prawda mogła bym jeszcze co najmniej kilka, a może i kilkanaście wymienić, które bym chętnie również ugościła, ale... jako prawdziwa czarownica mieszkająca za siedmioma górami i siedmioma lasami rozumiem, że wszystkim do mnie - kurna- daleko :?

Ooo, to super - miłego sabaciku :twisted:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 14, 2010 10:08 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Witajcie. Doczytałam wszystko. Nowa-masz ślicznego kota :D
Kochane, doradźcie i pomóżcie. Upatrzyłam sobie piękny (czyt. drogi) drapak. Zbieram kasę a do czasu zebrania całej sumy pomyślałam, że kupię używany. Tylko boję się brać z niewiadomego źródła. Nie wiem czy można przywlec jakieś choróbska na drapaku? Może któraś z Czarownic ma o jeden drapaczek za dużo - chętnie odkupię :D Najchętniej jakiś ciut większy, ale nie będę wybrzydzać.

Bydgostia

 
Posty: 73
Od: Sob paź 16, 2010 22:31
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 14, 2010 10:11 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

pomponmama pisze: Kcem się pochwalić, że u mnie dzisiaj minisabat


:piwa:

Bydgostia

 
Posty: 73
Od: Sob paź 16, 2010 22:31
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 14, 2010 10:14 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Wysłałam paczuszkę z fantami na loterię i zaczynam się denerwować, że jeszcze nie dotarła. Hmmm....może to przez długi łikend :roll:

Bydgostia

 
Posty: 73
Od: Sob paź 16, 2010 22:31
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 14, 2010 11:14 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Dziewczyny podpiszcie prosze petycje... http://www.petycje.pl/5853
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Nie lis 14, 2010 11:28 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Już podpisywałam jakiś czas temu.

Tragiczne i skandaliczne :(
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie lis 14, 2010 11:37 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Też już podpisywałam chwilę temu

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 14, 2010 12:02 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

alix76 pisze:
majencja pisze:a dziękuję bardzo za życzenia zdrówka :1luvu: Bo taka jest prawda, ze jak jest zdrówko to wszystko inne jakoś popcha się do przodu. Pojadę sobie do stolycy , pojmę nauki praktyczne - będę się uczyć wkładać przyrządy w różne otworki :mrgreen:

Siostro Majencjo, ponawiam zaproszenie na kawę :twisted:

W kontekscie wypowiedzi Siostry Majencji o otworkach zaproszenie na kawe ekhm brzmi... dwuznacznie :twisted: az sie cisnie mi na usta pytanie do Siostry Alix76 - czy na te kawe to z przyrzadami ma wpasc czy moze bez? :) :ryk: :lol: 8)

Witam Nowa Krew! Kotka CUDNA - zakochalabym sie w niej od razu, ale nurtuje mnei jedno pytanie: jak mozna zyc uwiazujac sokola do trawnika i strzelajac do kotow??? :evil: normalnie mam ochote wziac jakis przyrzad i wsadzic w jakis otworek temu panu niekoniecznie w przyjemny :evil: Dobrze ze Szylkreta trafila na Was, bo jakos nie umiem sobie tego wyobrazic swoim ciasnym ludzkim rozumkiem. WITAJ W KLUBIE WARIATEK Z MIOTLAMI :1luvu:

A ja chce Wam powiedziec ze wczoraj spotkalam sie z Siostra AnniHilli, ktora przelotem zahaczyla mnietla o Mariacka Wieze :) Siostra wyrazila szczery zachwyt kolczykami ktore robi moj TZ - trafily do niej dwie pary a ja niebawem (jak TZ naprodukuje cos) wystawie bazarek na nasze ogony.

Z mniej ciekawych wiadomosci: Pippi ma podejrzenie o chorobe serca. Na razie jest to podejrzenie na podstawie zachowania, badania serca (stuk nieprawidlowy), dostala tabletki na obnizenie cisnienia i ma byc pod stala obserwacja. Jakby sie cos dzialo od razu do lekarza. To by tlumaczylo m.in. dlaczego Pippi wyglada na 7 miesieczna kotke (W wieku 1,5 roku), czemu jest czesto taka ospala, przerazona, nerwowa, czemu jedzac normalnie (lub wiecej) nie przybiera na wadze jak inne koty, czemu jej zimno czesciej niz innym, czemu nie wariuje z pozostalymi kotami i dlaczego wszystkie koty ja traktuja jak malutka kotke ktora trzeba sie opiekowac. Wierze w instynkt stada, bo juz kiedys widzialam jak koty zmienialy stosunek do chorego czlonka - jak wracal do zdrowia znow dostawal regularny lomot ale na czas choroby omijaly go szerokim lukiem i dbaly o niego na swoj koci sposob. Fiona i Felek, jakkolwiek potrafia spuscic lomot reszcie, Pippi traktuja lagodnie, z mniejsza sila ja zaczepiaja, Felek ja wylizuje (!) czego w przypadku innych kotow nie robi...
To by tez moglo tlumaczyc jej "dzikie" zachowania - praca chorego serca moze powodowac zaburzenia w dotlenianiu, skoki cisnienia a to wplywa na uklad nerwowy. Przynajmniej tak sobie to tlumacze swoim niemedycznym rozumkiem...

Dobrego dnia wszystkim! SLONCEEE :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie lis 14, 2010 13:38 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Dziękuję wszystkim za "czarowne" przyjecie:) Czekam z niecierpliwością na pasowanie prezesowską miotłą. W międzyczasie podpisałam petycję :ok:

Koleś od sokoła ubzdurał sobie, że zostanie sokolnikiem, ale z obserwacji... nikt mu nie wróży powodzenia. Sokoła ciągał ze sobą do roboty, palikował na trawniku, w domu to samo. Ptak ciągle uwiązany do tej grzędy albo do rękawicy, raz mu uciekł i nie potrafił odlecieć dalej niż 50m. Nielot kompletny. Facet sam stwierdził, że pierwszy sokół "będzie zmarnowany" 8O Ale wszystko legalnie, rejestracja itp. Ręce opadają. Ale "dzięki niemu" mamy kotkę:) Zakochałam się w szylkretkach :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie lis 14, 2010 17:38 przez Hikiko, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 14, 2010 13:50 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Hikiko pisze:Dziękuję wszystkim za "czarowne" przyjecie:) Czekam z niecierpliwością na pasowanie prezesowską miotłą. W międzyczasie podpisałam petycję :ok:

Koleś od sokoła ubzdurał sobie, że zostanie sokolnikiem, ale z obserwacji... nikt mu nie wróży powodzenia. Sokoła ciągał ze sobą do roboty, palikował na trawniku, w domu to samo. Ptak ciągle uwiązany do tej grzędy albo do rękawicy, raz mu uciekł i nie potrafił odlecieć dalej niż 50m. Nielot kompletny. Facet sam stwierdził, że pierwszy sokół "będzie zmarnowany" 8O Ale wszystko legalnie, rejestracja itp. Ręce opadają. Ale "dzięki niemu" mamy kotkę:) Zakochałam się w szylkretkach :mrgreen:

Ja Cie rozumiem :D Pippi to wlasnie szylkretka... Ale jest generalnie jasniejsza niz Twoja.
Zeby byc sokolnikiem to naprawde trzeba sie na tym znac... No ale przepisy zawsze moga byc spelnione a zycie swoja droga pedzi - co widac czasami. Nie znam sie na przepisach dotyczacych sokolnikow, ale jak ktos mi pada ze pierwszy bedzie "zmarnowany" to mam ochote mu odpowiedziec cos bardzo niekulturalnego.

Pippi lezy na lozku i spi. Na niej przytulona lezy Fiona, wtula sie w nia tak jakby ja chciala ogrzac i przytulic. No siedze i patrze na nie i mam jakies takie mieszane uczucia w sobie. Z jednej strony nie dopuszczam do siebie lekow, schizow i staram sie myslec realistycznie i chlodno ale ... z drugiej strony wracaja do mnie wspomnienia tego jak z dnia na dzien niknal w oczach i odchodzil Maciej, a potem Ruda, jak zmienialy sie ich relacje ze stadem, Fiona tez przychodzila i czuwala kolo Macka... Plakac mi sie chce, tak po ludzku, zwyczajnie, jak sobie o tym wszystkim pomysle. Ech.
Trudno. Takie zycie. Poplacze sobie troche i wroce do realnego swiata. W koncu - niewazne ile przezyla i ile przezyje, wazne zeby jej bylo dobrze z nami. A co ma byc to bedzie.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie lis 14, 2010 14:09 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Sol cukiereczku może będzie dobrze... musisz myśleć pozytywnie. :( wiem że mi sie łatwo mówi, ale przecież to, że Fiona przytula małą nie znaczy jeszcze, że Pippi odchodzi. Trzymam za was kciuki :ok:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, HerbertPrade, puszatek, Silverblue i 117 gości