TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 19, 2011 9:28 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

o właśnie! tego mi brakowało w tej aukcji... nie ma pół słowa o cegiełkach...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2011 9:57 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Magija pisze:nie jest to prawdą - tzw. cegiełki nie mogą być niczym, allegro wprowadziło możliwość wysyłania "cegiełki" mailem i należy to napisać w aukcji.

O, a byłam pewna, ze jest inaczej. Aż wysłałam maila do allegro z pytaniem. Ale na odpowiedź poczekam ze dwa dni zapewne.
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 19, 2011 11:20 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

magradz pisze:Dla Femki, "kontakt" w sprawie adopcji:
http://www.kociamama.pl/?kocie-i-ludzki ... ami%2C2398
Część trzecia, u dołu strony.

A tu już nie wytrzymałam nerwowo :evil: Nie podjęła decyzji o eutanazji tych kotów, bo liczyła na świadomą adopcję osoby zdolnej do opieki nad tymi biednymi kotami. No prawdziwy koci anioł :evil: Kto normalny oddaje chore, wycieńczone zwierzaki do sklepu zoologicznego, licząc na to, ze akurat cudem trafi się ktoś, kto bedzie miał tyle wiedzy, chęci i pieniędzy, żeby je adoptować i leczyć, skoro zdrowe, młode i bezproblemowe nieraz miesiącami szukają domów? Całe szczęscie, że trafiły na Femkę...

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 19, 2011 11:39 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

skaskaNH pisze:
magradz pisze:Dla Femki, "kontakt" w sprawie adopcji:
http://www.kociamama.pl/?kocie-i-ludzki ... ami%2C2398
Część trzecia, u dołu strony.

A tu już nie wytrzymałam nerwowo :evil: Nie podjęła decyzji o eutanazji tych kotów, bo liczyła na świadomą adopcję osoby zdolnej do opieki nad tymi biednymi kotami. No prawdziwy koci anioł :evil: Kto normalny oddaje chore, wycieńczone zwierzaki do sklepu zoologicznego, licząc na to, ze akurat cudem trafi się ktoś, kto bedzie miał tyle wiedzy, chęci i pieniędzy, żeby je adoptować i leczyć, skoro zdrowe, młode i bezproblemowe nieraz miesiącami szukają domów? Całe szczęscie, że trafiły na Femkę...

I dlatego zostały wystawione w sklepie .Jako towar posledniego gatunku. Liczono na odpowiedzialnego adoptującego co to koty weźmie,zainwestuje pieniażki i wyleczy. I nie przeliczyli się :mrgreen:
A tak na poważnie, który szanujacy się DT "wyda" chorego kota ot tak. Z rączki do rączki. Mogłąbym takze chorego kota postawić w klatce przed blokiem i czekać na "szczęśliwą adopcję".
Przecież adopcja takieg kota wymaga sprawdzenia możliwosci przyszłego DS, jakiegoś doświadczenia, sprawdzenia czy jest dostępny dobry wet by kotami zaopiekować sie fachowo...
Ale co by nie było,koty miały szczęście. Jednak nikt mi nie wmówi,ze dobro kotów polegało na wystawieniu ich chorych i wystraszonych w klatce w centrum ruchliwego sklepu. Oraz oddaniu ich w pierwsze chętne ręce by sobie tylko statystykę podnieść.
Ostatnio edytowano Wto kwi 19, 2011 11:56 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 19, 2011 11:42 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

ASK@, dokładnie tak, rozwinęłaś to, co mialam na myśli.
Szkoda słów.
Szkoda innych "podopiecznych" KM, którzy nie mieli tyle szczęścia jak te dwa Femkowe koty :(

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 19, 2011 11:47 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

magradz pisze:Dla Femki, "kontakt" w sprawie adopcji:
http://www.kociamama.pl/?kocie-i-ludzki ... ami%2C2398
Część trzecia, u dołu strony.


cytuję ze strony, podkreślenia moje, z nadzieją, że nie naruszam praw .

Koty były dorosłe, chore i bardzo zaniedbane. Dzięki opiece lekarzom z Żyrafy, pielęgnacji Natalii i decyzji pracowników sklepu, że koty pomimo swego wieku i stopnia choroby znajdą dobre domy, dostały szansę na choćby odrobinę lepszego życia.
Dwa z jedenastu przejętych pod opiekę umarły, reszta została adoptowana. Jednakże zajadłość, nienawiść i podłość pewnych osób z Forum Miau jest przerażająca. Dwa ostatnie koty - dziadek około 16-letni i czarna koteczka z okiem po widocznym urazie po przebytym kocim katarze, zostały zaadoptowane przez panią będącą naszą zagorzałą opozycjonistką. Adopcja była w pełni świadoma, koty opisane (wraz ze swoimi przypadłościami) w książeczkach zdrowia.
Teraz koty te są wykorzystywane jako dowód naszej niekompetencji i niefachowości. Nie podjęłam decyzji o eutanazji tych kotów, bo liczyłam na świadomą adopcję osoby zdolnej do opieki nad tymi biednymi kotami. Jak się okazało, koty trafiły do osoby chorej z nienawiści do KM.

Nie wiem, jakie kroki mam teraz podjąć?? - Skoro osoba ta sama przyznaje, że ta adopcja była zwykłą prowokacją?? Jak się ma takie zachowanie do pomagania kotom chorym?? Na co się jeszcze odważą ludzie w swej niepohamowanej nienawiści?? - Dodam, iż osoby tak dzielnie mnie zwalcząjącej nigdy nie widziałam na oczy, nie miałam z nią kontaktu. Skąd więc taka postawa i determinacja???

Wielkie podziękowania za ogromne serce dla pracowników sklepu zoologicznego za pomoc w adopcji kotów, które trafiły pod naszą opiekę w wyniku tej interwencji.





Dlaczego eutanazji? Przecież te koty są do wyleczenia?
Pielęgnacja? Chore, brudne, odwodnione, z biegunką = wypielęgnowane?
Serce pracowników sklepu, którzy patrzyli na umierające na ich oczach koty.... Może sami nie mogli nic zrobić, ale zawiadamoć KM, że z kotami źle, chyba mogli? Przecież to ta "chora z nienawiści" Femka dała im - kotom - szansę, dzięki niej żyją, a nie dzięki pracownikom sklepu.
Jedno jest prawdą - że adopcja była świadoma.

Pomieszanie z poplątaniem.

Alle

 
Posty: 23
Od: Wto kwi 19, 2011 10:53

Post » Wto kwi 19, 2011 11:54 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Adopcja była w pełni świadoma


To jest zarzut...? Chyba nie, bo:

Nie podjęłam decyzji o eutanazji tych kotów, bo liczyłam na świadomą adopcję osoby zdolnej do opieki nad tymi biednymi kotami.


Decyzja o eutanazji...? Można z tego wnioskować, że koty były nieuleczalnie chore/w stanie agonalnym i wskazanie do eutanazji IM dostała od weta. W innym przypadku (zdrowe lub 'uleczalnie' chore dorosłe koty) eutanazja jest, o ile wiem, zabroniona. Czyli koty były nieuleczalnie chore, ale zamiast skrócenia im cierpień - zostały wrzucone do klatki w sklepie...? - Czy też koty wymagały 'tylko' leczenia, a więc o jakiejkolwiek 'decyzji o eutanazji' nie może być mowy...?

...Ot, logika :mrgreen:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 19, 2011 11:58 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Gdyby KM przeprowadziła adopcję jak Bóg przykazał :mrgreen: to nie musiałaby smarować takich tekstów.A osoba z miau nie miałaby szans na ich adopcję.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 19, 2011 12:58 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

informacyjnie

viewtopic.php?f=1&t=126091&p=7327428&hilit=%C5%81%C3%B3d%C5%BA#p7327428

Rozmawiałam z p.Granatowskim z UMŁ
Lecznice wezwano do uzupelnienia ofert przetargowych - w terminie do 22.04.2011.
Czyli sterylki nie wcześnej niż w maju, może nawet w połowie maja, bo dwa przedłuzone weekendy się zbiegają.

Paranoja.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2011 13:16 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Proszę o sprostowanie, jeśli się mylę.
KM i Femka nie lubią się.
Obie chcą dobra kotów.
KM żałuje, że nie uśpiła kotów, i że dostały się w ręce Femki. Czy obawia się, że z niechęci do niej Femka zrobi krzywdę kotom? Albo że nie podoła opiece nad nimi?
Jakie kroki podjąć – może schować animozje w kieszeń i skontaktować się poadopcyjnie, i wspólnie ustalić to, co będzie najlepsze dla kotów. Ew pomóc Femce, jeśli nie podoła.

Alle

 
Posty: 23
Od: Wto kwi 19, 2011 10:53

Post » Wto kwi 19, 2011 13:17 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Alle pisze:Proszę o sprostowanie, jeśli się mylę.
KM i Femka nie lubią się.
Obie chcą dobra kotów.
KM żałuje, że nie uśpiła kotów, i że dostały się w ręce Femki. Czy obawia się, że z niechęci do niej Femka zrobi krzywdę kotom? Albo że nie podoła opiece nad nimi?
Jakie kroki podjąć – może schować animozje w kieszeń i skontaktować się poadopcyjnie, i wspólnie ustalić to, co będzie najlepsze dla kotów. Ew pomóc Femce, jeśli nie podoła.

A dlaczego Femka ma nie podołać? Podoła. :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 19, 2011 13:29 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Zofia&Sasza pisze:
Alle pisze:Proszę o sprostowanie, jeśli się mylę.
KM i Femka nie lubią się.
Obie chcą dobra kotów.
KM żałuje, że nie uśpiła kotów, i że dostały się w ręce Femki. Czy obawia się, że z niechęci do niej Femka zrobi krzywdę kotom? Albo że nie podoła opiece nad nimi?
Jakie kroki podjąć – może schować animozje w kieszeń i skontaktować się poadopcyjnie, i wspólnie ustalić to, co będzie najlepsze dla kotów. Ew pomóc Femce, jeśli nie podoła.

A dlaczego Femka ma nie podołać? Podoła. :wink:

TO KM nie podołała bo "trefne" koty wystwaiła na pastwę przypadkowej adopcji. To nie sklep powinien je wydawać do DS tylko KM z pełnym opisem weterynaryjnym i po dokałdnym przepytaniu domku.
Został jeno wzniosły cel :mrgreen:

I mam takie pytanie,myśl co mi kołacze po głowie. Co KM zrobia by z kotami gdyby Femka ich nie zaadoptowała? Mała szansa był dla nich w tej sklepowej klatce.Kto skusiłby się na kota chorego? Jaki mieli plan?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 19, 2011 13:48 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Witam wszystkich,
Przepraszam za kilkudniowe milczenie, ale - jak pisałam - nie mam w domu netu (za tydzień odzyskam naprawiony modem), a wczoraj byłam w Warszawie.

Nie doczytam wszystkiego, bo nie mam w tej chwili czasu. Ale już wiem, że zostałam obsmarowana przez Milińską za nieświadomą adopcję.
Kilka słów na ten temat. Niestety, tą kretyńską argumentacją o przyczynie nieuśpienia tych kotów Milińska też się podłożyła. Ponieważ koty już opuściły lecznicę, mają się świetnie, a jedyne, co im dolegało, to odwodnienie i wychudzenie. . Jak rozumiem, nabawiły się tego od opieki Milińskiej i jej poddanych pożal się Boże "wolontariuszy". Bo świerzb i zapalenie dziąseł nie są schorzeniami śmiertelnymi. Mam pytanie: na co chciała Milińska poddawać eutanazji te dwa koty?.

Te dwa zwierzaki również objęte zostaną doniesieniem do prokuratury.

No właśnie. Jesteśmy już właściwie w momencie, gdy nasza rola się kończy. Jak pisałam, w sobotę spotkałam się z panią mecenas, która nie tylko zgodziła się napisać doniesienie, ale w dodatku w ogóle nie chciała rozmawiać o jakimkolwiek wynagrodzeniu. Powiedziała, że jest całym sercem po stronie obrońców praw zwierząt i na współpracę z prozwierzęcymi organizacjami zdecydowała się świadomie, wnosząc ją jako swój wkład w walkę o poprawę losu zwierząt w Polsce.

Dziś gromadzę wszystkie konkretne dane: imiona i nazwiska oraz adresy osób, które zdeklarowały się do uczestniczenia w oskarżaniu tej "fundacji" i jej "wolontariuszy", że o Milińskiej nie wspomnę.

Rozmawiałam też z panią mecenas o kwestiach zniesławienia i posługiwania się imieniem i nazwiskiem Milińskiej, a także jej nickiem. Otóż ponieważ "Iza Milińska" to część nazwy "fundacji", nie ma ta osoba prawa do niezadowolenia oraz nie ma prawa zabraniać nam łączenia jej nazwiska ze smrodem, jaki rozchodzi się wokół założonej przez nią organizacji. W związku z tym Iza Milińska będzie wymieniana z imienia i nazwiska za każdym razem, gdy mówimy o odkrytych praktykach w KM.
Podobnie rzecz się ma z jej nickiem Izunia Kotunia. Nie możemy ponosić odpowiedzialności, jakie reakcje wywołuje taki nick w połączeniu z niepierwszej młodości kobietą. Nikt jej nie zmuszał, żeby się ośmieszać, zatem teraz krokodyle łzy lane są poniewczasie. Nad czym ubolewamy :mrgreen:

I bardzo będę zadowolona, jeśli za zamieszczone w tym wątku oraz wydarzeniu FB informacje i posty mojego autorstwa zostanę pozwana o zniesławienie lub nękanie. Fundacjom zawsze przyda się parę groszy jako zasądzona w procesie wpłata od Izuni Kotuni vel Izy Milińskiej :lol: . A zatem zapraszam serdecznie i proszę się nie fatygować z szukaniem mojego adresu, podam na PW :mrgreen:


Bardzo proszę o informację, jak nazywa się i gdzie mieści się szkoła do której uczęszcza "wolontariuszka" KM, która chciała zostać technikiem weterynarii. Musze podać te informacje pani mecenas.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto kwi 19, 2011 13:52 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Alle pisze:Proszę o sprostowanie, jeśli się mylę.
KM i Femka nie lubią się.
Obie chcą dobra kotów.
KM żałuje, że nie uśpiła kotów, i że dostały się w ręce Femki. Czy obawia się, że z niechęci do niej Femka zrobi krzywdę kotom? Albo że nie podoła opiece nad nimi?
Jakie kroki podjąć – może schować animozje w kieszeń i skontaktować się poadopcyjnie, i wspólnie ustalić to, co będzie najlepsze dla kotów. Ew pomóc Femce, jeśli nie podoła.

Femka już podołała, a dokładnie lekarze w lecznicy, którym serdecznie dziękuję. Koty już w DT.
Z Milińską niczego ustalać nie będę. To nie jest dla mnie partner.
Natomiast całkowity koszt opieki weterynaryjnej, około 500 zł, zwróci mi właśnie Milińska, dobrowolnie lub na skutek procesu sądowego.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto kwi 19, 2011 14:01 Re: TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Femka jeśli to pomoże, nie pamiętam na którym wątku dot. KM i Milińskiej odezwała się dziewczyna, która uczy się w tym samym technikum weterynaryjnym co owa "wolontariuszka" z tą różnicą, że ta wolontariuszka studiuje zaocznie weterynarię, a dziewczyna się uczy :wink: wieczorem poszukam tego, teraz nie mam czasu
powodzenia Femka :ok: dzięki Tobie koty w Łodzi mają szansę odetchnąć z ulgą :wink:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 1577 gości