Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Ja w sumie to wielkie G do gadania mam i o tym wiem. Puchatkowowi ufam w kwestii kotów. Nie raz udowodniło , że los kotów im bardzo na sercu leży, ale DT w Rudzie Śląskiej już tak nie ufam. I sie nie odzywam już, tylko tego biedaka mi żal, bo do mnie bardzo przemawiaja argumenty przeciwników tego DT.
Serniczek - przepraszam.

jasdor pisze:Ja w sumie to wielkie G do gadania mam i o tym wiem. Puchatkowowi ufam w kwestii kotów. Nie raz udowodniło , że los kotów im bardzo na sercu leży, ale DT w Rudzie Śląskiej już tak nie ufam. I sie nie odzywam już, tylko tego biedaka mi żal, bo do mnie bardzo przemawiaja argumenty przeciwników tego DT.
Serniczek - przepraszam.

Ależ ja swoje zdanie na temat dt u Iki6 podtrzymuje w całości, wszystko, co w tym wątku napisałam. Uważam, że żaden kot nie powinien tam trafić, że Ika fatalnie zajmuje się kotami, niektóre giną w niewyjaśnionych okolicznościach, inne doprowadza do śmierci i każdy, kto kota tam oddał powinien jak najszybciej go odebrać.

Liwia_ pisze:
jasdor pisze:Ja w sumie to wielkie G do gadania mam i o tym wiem. Puchatkowowi ufam w kwestii kotów. Nie raz udowodniło , że los kotów im bardzo na sercu leży, ale DT w Rudzie Śląskiej już tak nie ufam. I sie nie odzywam już, tylko tego biedaka mi żal, bo do mnie bardzo przemawiaja argumenty przeciwników tego DT.
Serniczek - przepraszam.

Ależ ja swoje zdanie na temat dt u Iki6 podtrzymuje w całości, wszystko, co w tym wątku napisałam. Uważam, że żaden kot nie powinien tam trafić, że Ika fatalnie zajmuje się kotami, niektóre giną w niewyjaśnionych okolicznościach, inne doprowadza do śmierci i każdy, kto kota tam oddał powinien jak najszybciej go odebrać.

Jestem dokładnie tego samego zdania!

Zofia&Sasza pisze:
Liwia_ pisze:
jasdor pisze:Ja w sumie to wielkie G do gadania mam i o tym wiem. Puchatkowowi ufam w kwestii kotów. Nie raz udowodniło , że los kotów im bardzo na sercu leży, ale DT w Rudzie Śląskiej już tak nie ufam. I sie nie odzywam już, tylko tego biedaka mi żal, bo do mnie bardzo przemawiaja argumenty przeciwników tego DT.
Serniczek - przepraszam.

Ależ ja swoje zdanie na temat dt u Iki6 podtrzymuje w całości, wszystko, co w tym wątku napisałam. Uważam, że żaden kot nie powinien tam trafić, że Ika fatalnie zajmuje się kotami, niektóre giną w niewyjaśnionych okolicznościach, inne doprowadza do śmierci i każdy, kto kota tam oddał powinien jak najszybciej go odebrać.

Jestem dokładnie tego samego zdania!

zgadzam się z Wami, szkoda tylko, że zrozumiałam to tak późno i stało się to kosztem moich niewinnych maluchów... :oops:

...wkleję jeszcze coś :oops:

, to fragment maila, który otrzymałam niedługo po odebraniu przez Iwonę dwóch kociąt z domu IKA6, Nie mogę ujawnić autora

Kod: Zaznacz cały: dalam jej 2 miesiace temu kociaka, znajde byl pieknym grubym kociakiem po 2 tygodniach pojechalam w miedzy czasie mowila ze jest ok wszystko...zastalam chudego,ledwo trzymającego się na nogach kocinę sterczącego nad wodą nie pijąc nie jedząc:(...po 3 dniach[*]

May Bercik pozdrawia wszystkie cioteczki! I brzuszek do głaskania podaje :1luvu:

Adasia dziś nie mordowałam fleszem - niech kocina dojdzie do siebie. Wczoraj był jeszcze przestraszony, a dziś już się dopomina o głaski. Obejrzeli się z rezydentkami przez próg, trzy kociska miały Bardzo Duże Oczy.

, rośnij zdrowo, rudzielcu malutki :1luvu:

i oby życie przyniosło Tobie same, piękne chwile. Jak to wspaniale, że Zosia&Sasza miała w sobie tyle siły i energii:) i wyrwała Ciebie, piękne kocisko:)

anabelp pisze:..zgadzam się z Wami, szkoda tylko, że zrozumiałam to tak późno i stało się to kosztem moich niewinnych maluchów...
...wkleję jeszcze coś , to fragment maila, który otrzymałam niedługo po odebraniu przez Iwonę dwóch kociąt z domu IKA6, Nie mogę ujawnić autora
Kod: Zaznacz cały
dalam jej 2 miesiace temu kociaka, znajde byl pieknym grubym kociakiem po 2 tygodniach pojechalam w miedzy czasie mowila ze jest ok wszystko...zastalam chudego,ledwo trzymającego się na nogach kocinę sterczącego nad wodą nie pijąc nie jedząc:(...po 3 dniach[*]

A szkoda, że osoba nie chce się ujawnić bo tutaj panuje zmowa milczenia :evil:

Jak ktoś ma dowody, to powinien podać, bo ma na sumieniu masę innych ofiar.
Przez zwykłą przyzwoitość, ku przestrodze :evil:

Śmierć kociaczków anabelp, wycieńczenie, opinie weta, zdjęcia przed i po tymczasowaniu, obrona DT IKA6 9 bez konkretnych argumentów popartych choćby zdjęciami , linkami, watkami innymi, niż obrażanie przez IKĘ piszących, nie wyjaśniających nic. To dla mnie wystarczające dowody.
Może ktoś powie, że obrona, to jakby przyznanie sie do winy. No nie sądzę, gdybym była w takiej sytuacji, zrobiłabym wszystko, żeby się z tego oczyścić w oczach forumowiczów, którzy to czytają.
IKA da sobie rade, nazbiera innych potrzebujących kotów, którym będzie pomagać, tylko, żeby ta pomoc była rzeczywiście na poziomie DT. Tylko, że te nowe kociaki nie będą juz miały wątków na Miau, a IKA będzie swoją działalność prowadziła bardziej anonimowo i nikt nie będzie widział jakie i ile kotów posiada

Co sie stało już się nie odstanie, szkoda tylko, że niewinne niczemu maleńkie futerka przepłaciły to swoim życiem

Dla niektórych najlepiej by było, jakby sprawa już ucichła, bo i tak za długo sie wlecze, żeby wszyscy zapomnieli

Maleństwa, my pamiętamy [*][*][*] - nie zapomnimy :aniolek:

I to wszystko :conf:

I tak ma sie zakonczyc ta sprawa :?:

Nie mozna przede wszystkim, wszystkimi silami dopuscic, zeby ta nieodpowieidzialna lub chora kobieta kontynuowala swoj proceder :evil:

Chyba istnieja jakies organizacje majace na celu pomoc zwierzetom. Jesli macie niezbite dowody to nie ma co sluchac osob, ktore staja w oboronie IKI6 - bo zawsze tacy sie znajda - trzeba po prostu dzialac zanim zacznie sie wspolczuc nastepnym zmarnowanym przez IKE6 kotom

mpacz78 pisze:
pixie65 pisze:
Zofia&Sasza pisze:W kontekście tego, co się wydarzyło paskudne jest takie gadanie: "Wiedziałam wcześniej, a Wy nie". Bo jeśli ktoś faktycznie miał podejrzenia - powinien je ujawnić dla dobra kociastych. Tak uważam. I to mnie wkurzyło.

No sorry - ale wychodzi na to, że ci co "niedomyślali się" albo "nie mieli wątpliwości" a już na pewno "NIE SPRAWDZILI W REALU" - są albo niepełnosprytni, albo leniwi albo w ogóle takie "biedne żuczki".
Winna natomiast jest Mirka

No właśnie, każdy swój rozum ma, wpisy obnażające krętactwa, kłamstwa i postępowanie IKI były już co najmniej od jesieni , pisała je Liwia_ między innymi, każdy mógł sobie czytać i swoje zdanie wyrobić, ja czytałam wpisy na forum IKI dlatego że chciała aby jej przywieźć Fuksię:
jej wpis z 12 stycznia 2010

IKA 6 pisze:Kinga-kinia jak tylko malutka bedzie na tyle silna to poproszę oczywiście za Wasza zgodą o szykowanie transportu na Sląsk dla Fuksji. Prowadzę jedyny w mieście DT dla kociąt i właściwie tylko one są dla mnie bardzo ważne. A teraz czekam na serię pytań. Na wszystkie oczywiście odpowiem Acha i jeszcze jedno. Mam veta który prowadzi moje tymczasy za darmo na koszt TOZ-u

Mi wystarczyło poczytać wpisy IKI w których w różnych wątkach oferowała DT kilku lub kilkunastu kotom na raz i inne jej krętactwa które wypływały i nie było nawet mowy aby Fuksia tam pojechała. Mi wystarczyło to co jest na forum, nie potrzebowałam nawet sprawdzać w realu, a dlaczego nie ostrzegałam innych?
Bo ostrzegali już inni a ja nie chciałam się wtrącać nie dysponując żadnym innym materiałem informacyjnym niż to co jest ogólnodostępne na forum.

Ja się pytam jakie inne/szersze/ dokładniejsze informacje miała Mirka_t lub ja niż każdy mający dostęp do forum? I dlaczego teraz niby Mirka_t ma być odpowiedzialna za sytuację bo nie ostrzegała. Każdy to czytał, lub każdy mógł to czytać, a mając zamiar przekazać kota na DT do IKI 6 to chyba nie trudno wrzucić sobie w wyszukiwarkę jej nick i przeczytać choć kilka wątków.
edit: literówki

Zwróciłam uwagę na Ikę mniej więcej pod koniec grudnia 2009. Ja pytałam na PW właśnie miirkę o to, co sądzić i Ice i dowiedziałam się rzeczy, które każdemu by włączyły alarm w głowie.
W styczniu czytałam wątek Fuksi, a kiedy się wpisala, ze ją chce zabrac napisałam do kingi-kini PW z ostrzeżeniem.
Później ostrzegłam także jolukę, aby nie oddawała Ice niewidomej Niuni zabranej z Radomska.
Można było napisac na forum, ale wolałam jednak PW bo nie mialam żadnych dowodów.

Boże, a teraz zobaczyłam allegro pięknej kici Jandzi... Ta słodka mordka, te oczka...
Ze tez nie moge jej pomoc...
Wszystkie koty powinno się jej pozabierac a ja samą... :evil:

Zofia&Sasza pisze: Niestety "biegunka ze stresu" jak to określiła IKA 6 jest chyba wynikiem czegoś innego. W kupce są ślady krwi. Jutro lecimy z kupą na parazytologię, bo mi tu gardią pachnie Mały, już nie Bubu, a Bercik (no bo ze Śląska ), był szczepiony tylko raz, w wieku 8 tygodni. Jak skończymy flubenol - doszczepiamy, bo chcę go wydać do DS w idealnej formie. Na razie przebywa na TDT w DS Adasia.
Życie wewnętrzne to Bercik miał bogate, oj miał. Oba koty są FeLV ujemne. Wyniki krwi Adasia odbiorę jutro, ale już mi wetka sygnalizowała, że nic strasznego się nie dzieje.
Będę też musiała wyjaśnić z IKĄ 6 i jej wetką pewne, dość istotne, nieścisłości w książeczce zdrowia Adasia. Prawdopodobnie zacznę to wyjaśniać jutro, drogą mailową i telefoniczną.
Aby uprzedzić wściekły atak Lady Bełkott informuję, że gdyby IKA 6 zapytała mnie o imię, nazwisko i nick forumowy - powiedziałabym oczywiście prawdę. Więcej - gdy zabierałam Bercika byłam przekonana, że spisze mnie z dowodu i wypyta o osobę chcącą go adoptować. Nie padło ANI JEDNO PYTANIE. O nic. Być może, wbrew temu co twierdzi p. Magda z Serocka, budzę kolosalne zaufanie na pierwszy rzut oka.
Nie czuję się uprawniona pisać o warunkach, w jakich mieszka IKA 6 i jej koty, ale powiem jedno - ja nie oddałabym do tego DT kota. Pod żadnym pozorem.

przeczytalem i wlos się na głowie zjeżył, jak można oddać kota obcej osobie widzianej pierwszy raz?
jak osoba prowadząca od 25 lat DT mogła tak zaniedbać powierzone jej koty? - mam dwa wytłumaczenia
1. albo sytuacja ją przerosła
2. albo zawsze kłamała

tak prawdę mówiąc możemy sobie popisać, koty były są i będą tak samo jak osoby takie lub podobne do IKA6

pogrubiłem lady Bełkott piękne określenie :ok:

co w takim razie z aukcjami , ktor sa prowadzone na rzecz kotow u iki6? M.innymi kiedys chyba Buffy cos prowadzila, justa i zwierzaki, justyna 8585??? Zdarzyło mi się wesprzeć poprzez zakup czegoś Buffy i justyna8585 ...

Strona WWW

pomyłka....

MagdaGdynia pisze:co w takim razie z aukcjami , ktor sa prowadzone na rzecz kotow u iki6? M.innymi kiedys chyba Buffy cos prowadzila, justa i zwierzaki, justyna 8585??? Zdarzyło mi się wesprzeć poprzez zakup czegoś Buffy i justyna8585 ...

czy wobec tego, ze sa jakies dowody, ze zle sie tam dzieje, nie powinno sie ostrzegac przezd datkami na rzecz iki? jakbym wiedziala, ze takie rzeczy tam mialymeijsce, to bym nie licytowala w tych aukcjach ....

Nie ma żadnego sposobu aby tej chorej kobiecie zabrać wszystkie koty?
Jeśli jest - mimo przekocenia oferuję miejsce dla jakiegoś nieszczęśnika stamtąd.

Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Kto przegląda forum