S.K.NIEKOCHANE X-ten wekend akcja w Silesii CC

[moony]

ooo Lola! jak masz wolne popołudnie, a będziesz przejeżdżać, to zapraszam na kawkę i lody

[Lola_]

hihi dzieki za zaproszenie
zobacze jak sie dzien transportowy potoczy

[BOENA]

no i nowe kociaki

- jeden malentas, mały, za mały na szczepienie
biały cały, tylko ogonek szary jasno-taki misio



-i mamy kolejne kłebowisko -tym razem bure
piec kociaków, czterech chłopców ,jedna babeczka, około 10 tyg, dzis zaszczepione

Takie piękne i aż tyle

- Fraszka koszmarnie, oczy miała znów totalnie zalepione, z noska tez jej juz leci krew.
Od dzis jest na enrobiofloxie i dostała dzis zylexis
nic znów nie zjadła. Bardzo sie ciesze ,ze jutro Nov ja wezmie do domu, ona potrzebuje teraz indywidualnego leczenia

Faktycznie Jej oczy wyglądają nieciekawie
Nov@-dziękuję,że zabierasz Ją do siebie.
Mam nadzieję,że Fraszka dojdzie do siebie

-Gwiazdor tez dostał antybiotyk, zeby wykluczyc rope, ale wyglada to koszmarnie, za dwa dni trzeba będzie podjac jakąs decyzję

boję się,że stracimy Gwiazdorka

[rozczochrany]

Mała, jak coś to ja jestem gotowy na tymczas, nie zapominaj o mnie.

[Mała1]

Lola-super ,ze juz jestes, bo jutro zwariowany dzien bardzo bardzo.

super byłoby jakbys mogła skoczyc do halbinki z rodzinką, a ja bym zawiozła Białego Misia rozczochranemu, umówiła się z Nov@ na odbior iinstrukcje obsługi Fraszki i byc moze bede sie umawiac z pewna Pania w sprawie Burej Oli i cos tam jeszcze mam jutro zrobic, ale mi sie juz zupełnie kićka

zadzwonie do Ciebie-oki?

rano pozałatwiam formalnosci w schronisku, mam nadzieje,ze zdaże przed pracą

[Happy]

Dziewczyny, czytam ostatnio bardzo "po łebkach", przepraszam.
Gwiazdor kochany trzymaj się
ko_da, gratulacje za Bliźniaki

Pozdrowienia od Zgredzi, która sypia na plecach pod kołdrą, jak przystało na w pełni wyluzowanego kota

[ko_da1]

Happy wierz mi że widok Zgredzi tak szczęśliwej dodaje siły w ciężkich chwilach Mam nadzieje że Gwiazdorek sie pozbiera tak chodził za nami po kociarni wczoraj ....
a Figaro kochana jak sie miziała przesłodka z niej koteczka no i Eryś i Wyjec i Mamuśka z mega brzusiem .... wszystkie takie piękne a Frezja jakie ma oryginalne umaszczenie ,nie widac tego na zdjęciach ona jest kurcze ... no taka zjawiskowa
może ja jestem nienormalna ale lubie posiedzieć w wolierze na trawie w kocim towarzystwie byle tylko zdrówko im dopisywało bo patrzeć na te chore pysiolki bardzo , bardzo ciężko

[eirene]

Happy, tak śpią prawdzie koty. Pokazałam to zdjęcie mamie, mówi, że ona jest przesłodka. Podpisuję się pod tym w 100%.

Mała , czekamy na Białego, kto wie, może przerodzi się to w dom stały.

[BOENA]

Pozdrowienia od Zgredzi, która sypia na plecach pod kołdrą, jak przystało na w pełni wyluzowanego kota

ja chcę,żeby takie domy znalazły Nasze kociaste ze schronu,żeby mogły w końcu tak beztrosko sobie poleżeć w miękkim łóżeczku!!!

[Nov@]

Powiem Ci, ko_da1, że ja też lubię sobie tak z nimi posiedzieć na trawce... nieinwazyjnie... przychodzą te, co chcą... czyli najcześciej Matula i Niania

[Lola_]

Lola-super ,ze juz jestes, bo jutro zwariowany dzien bardzo bardzo.

super byłoby jakbys mogła skoczyc do halbinki z rodzinką, a ja bym zawiozła Białego Misia rozczochranemu, umówiła się z Nov@ na odbior iinstrukcje obsługi Fraszki i byc moze bede sie umawiac z pewna Pania w sprawie Burej Oli i cos tam jeszcze mam jutro zrobic, ale mi sie juz zupełnie kićka

zadzwonie do Ciebie-oki?

rano pozałatwiam formalnosci w schronisku, mam nadzieje,ze zdaże przed pracą

jasne, zdzwonimy sie
mam nadzieje ze trafie

[moony]

Jaka piękna Zgredziolina!!!
Marzę o tym, żeby te wszystkie starszawe schroniskowce znalazły dom na resztę życia...

[estre]

Zaginął z targowiska w Szopienicach kot (kastrowany) Feluś. Mieszał na nim od 4 lat. W zasadzie nigdy nie opuszczał targowiska.
Targowisko jest zamykane na noc, wczoraj jeszcze był, dziś go nie ma. Teren przeszukany i nic. Myślałyśmy, że może został zamknięty w którymś kiosku na noc, ale niestety nie. Podejrzewamy, że mógł ktoś go zabrać.
Będziemy robić ogłoszenia, ale może przewinie Wam się gdzieś.

[Mała1]

szczęsliwy Zgredziolek posyłam całusek w nos

este-bedny Feluś, będe miała na uwadze jak jakis nowy kicio trafi do schroniska, kiedy zginął?

no to dzis zamieszanie w ,,firmie,,. bedziemy jezdzic, Lola-trafisz cooo, zreszta zadzwonię , albo daj sygnał jak bedziesz mogła w pracy gadac.
mamuska biała jest przecudna, takiego grzecznego kota to ja chyba jeszcze nie widziałam.Na sam widok człowieka mruczy, przesłodka mama z przesłodkimi dziecmi.
Nie widac ,zeby ją jakis katar brał, ani ją, ani dzieciaczki.
ciesze sie,że bedzie bezpieczna u halbiny, ze będzie daleko od chorych kotów



rozczochrany-zawioze Ci dzis białego Misia, ale nie wiem o której
Cieszę się ,ze ma szanse na stały dom , ale mam nadzieje,ze przez to nie wypadniesz z tymczasowania

to fotki tej nowej piateczki, moze ciut wyrazniejsze niz wczorajsze

Piątka- nr od 203-207 / 09
od 15 06 w schronisku
szczepione 15 06


Ami- 201 / 09

od 14 06 w schronisku
to ta koteczxka po zmarłym, ktora pogryzła pracownika, jest na obserwacjii.
Jest skrajnie przerazone i dlatego mysle agresywna
Nie je, nie pije, w kuwetce nic nie było .
Jej Pani chyba była smaotna osobą i kicia nie zna inych ludzi zbytnio




no i nowa kicia
?- 208 / 09
od 16 06 w schronisku

nowa domowa kuwetowa koteczka
w ciązy , czeka na sterylke.
przylepa



po za tym

wszystkie malce w komplecie-brak chetnych
a takie sa cudne, tak rozrabiaja, prosza sie przez kratki o ludzia
Najbardziej płacze ten 3,5 miesieczny czarnuszek, który po oddaniu pachniał jeszcze jakimis dobrymi perfumami

Małe od syjamki od dzis na betamoxie, bo niestety pokichują
Ta trojka juz tez potrzebuje tymczasu, mama byc moze pojdzie w piatek na sterylke, one juz samodzielne krówki są.

Gwiazdor nic lepiej

Mama Mogłay znów kicha, szit, a sterylki planowane

o fraszce w jej watku-ale jest ciut lepiej myśle

Na kociarni najbardziej teraz kicha Rawusia, na razie jeszcze nie ma wdrozonego leczenia, moze sama nad tym zapanuje, bo często te z kociarni poszczepione same sobie radza z kichaniem

[estre]

este-bedny Feluś, będe miała na uwadze jak jakis nowy kicio trafi do schroniska, kiedy zginął?

Wczoraj jeszcze był, dziś rano już nie.

Boimy się, że ktoś mu zrobił krzywdę. W końcu sprzedają tam jedzenie a koty wylegują się w kioskach i na ladach. Ludziom to przeszkadzało, ale przez cztery lata nikt nic nie zrobił.
Pozostałe dwa normalnie są, wszystko z nimi ok, tylko Felusia nie ma