K-rk,maluchy z 1000-lecia, z Kłaja, ze schronu już u nas

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 10, 2009 11:15

Tweety pisze:
no to trzeba wypróbować


kupowalam wczesniej 40 litrowe worki CBE+ ktore niestety baaardzo zdrozaly.
wiec szukam gdzie sie da tanszego zamiennika.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 10, 2009 12:39

BarbAnn pisze:i kolejne odkrycie rynkowe czyli Certech zwirek super pinio zbrylajacy
http://www.krakvet.pl/certech-zwirek-su ... 11916.html
wprawdzie w krakwecie 10 litrow CBE+ jest w bardzo podobnych pieniadzach ale przy silnym kursie euro nie wiadomo jak dlugo.
Wiec testuje tego kruszona i powiem wam....niezly jest :)Pachnie intensywnie. Super sie zbryla.Czyli-jest dobrze, a polski rynek nadąża :)

dodam do tego jeszcze-kupuj polskie dajesz prace

Barb
ja od początku używam tego
http://www.krakvet.pl/certech-zwirek-su ... -2869.html
i jestem b. zadowolona-nie pyli się ;) minimalnie wynoszą, a nawet jak zostanie wykopany przez Biśkę z kuwety, to "bobek" jest na tyle duży że można podnieśc i wrzucić z powrotem :)

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Pt kwi 10, 2009 12:44

Rooda pisze:Barb
ja od początku używam tego
http://www.krakvet.pl/certech-zwirek-su ... -2869.html
i jestem b. zadowolona-nie pyli się ;) minimalnie wynoszą, a nawet jak zostanie wykopany przez Biśkę z kuwety, to "bobek" jest na tyle duży że można podnieśc i wrzucić z powrotem :)


ten moim nie podszedl.Byly bardzo nim zdegustowane.
Zrezygnowalam z betonitowego jak srebek sie okazal byl wrazliwy na wszystko-astma/alergia.pozostal CBE+ a teraz przejde na ten certechowski
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 10, 2009 12:46

moje nie mają wyboru
jest ten albo ten 8)

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Pt kwi 10, 2009 12:50

Rooda pisze:moje nie mają wyboru
jest ten albo ten 8)

ty wyrodna ty ;)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 10, 2009 16:17

Przelałam 147zł za bazarek z biżuterią:
hibpo - 89zł
Uschi - 15zł
bemola - 18zł
Keskese - 25zł

Spokojnych Świąt! :D
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 10, 2009 16:36

Tweety pisze:
milu pisze:Na Święta jestem w Krakowie i jutro ok. południa/w niedzielę chyba jakoś przed południem/w poniedziałek chyba też jakoś przed południem mogłabym wielopolować. Ale ale, czy będzie tam w budynku ktoś, żeby mi otworzył drzwi? Chodzi mi o niedzielę i poniedziałek?


dzisiaj jest Marek więc w sobotę rano też się nimi zajmie ale oczywiście przyjść i socjalizować ogony można jak najbardziej (chodzi mi o te ze Ślaska, bo one mają iść do adopcji) ale w niedzielę i w poniedziałek to trzeba koniecznie się zająć ogonkami więc zapraszam Cię :1luvu:

Karola, chyba słyszałam Cię ostatnio w Lasach na korytarzu albo miałam omamy :wink:
BarbAnn, a Ty jedziesz na Święta do rodziców? znowu będziesz z doskoku? świąteczne mizianki dla MisiMilusi i pozostałych ogonków




Nie mialas omamow :) przepraszam ze nie wpadlam, jak zwykle pedzilam :)

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 11, 2009 10:26

Kolorowe obsłużone u jednego kota choroba ustępuje
już nie jest taki żółty kolejna wizyta we wtorek
Drugi około 9 letni woda w płucach w poniedziałek
musi dostać zastrzyk jeśli ja nie dam rady czy ktoś mógłby mnie zastąpić ?
zastrzyk ma Wiesia
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Sob kwi 11, 2009 10:29

Niech Wam jajeczko dobrze smakuje
bogaty zajączek uśmiechem czaruje
Mały króliczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia!
Życzy Marek z rodzinką
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Sob kwi 11, 2009 10:41

markopolo00 pisze:Kolorowe obsłużone u jednego kota choroba ustępuje
już nie jest taki żółty kolejna wizyta we wtorek
Drugi około 9 letni woda w płucach w poniedziałek
musi dostać zastrzyk jeśli ja nie dam rady czy ktoś mógłby mnie zastąpić ?
zastrzyk ma Wiesia


może Noemik by mogła, akurat Wy dwoje macie tam najbliżej

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 11, 2009 14:21

Wesołych i beztroskich chwil spędzonych w gronie najbliższych przy wielkanocnym stole oraz chwili zadumy nad tajemnicą życia i śmierci życzę w imieniu własnym i całego zarządu AFN wszystkim wolontariuszum, osobom wspierającym krakowskie kocie ogonki, odwiedzającym nasze wątki

Mam nadzieje, że uda się nam chociaż trochę odpocząć i złapać oddech oraz siły do dalszej walki

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 11, 2009 14:33

Dla Was wszystkich spokoju, ciepła, miłości. W Święta i zawsze. I żadnych nieszczęść. Bardzo, bardzo serdecznie Wam życzę.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob kwi 11, 2009 14:43

wieści z pola boju:
- z Chirona Robert odebrał Finkę i Milusia, są w prawym pokoju na Wielopolu. Dziewczyny odwiedzające przez Święta - gdyby któraś miała atecortin albo chociaż zwykły płyn do czyszczenia uszków to czy mogłaby wziąć go ze sobą i spróbować Milusiowi te uszy przeczyścić? Miał zakropione dzisiaj także tam powinna ta skorupa już nieco odmoknąć tylko teraz kwestia czyszczenia przez klika dni. Z Finka ok, trzeba jej tylko obejrzeć rankę na brzuchu czy nic się tam nie dzieje
- Na Wielopolu w lewym pokoju jest tylko na czas Świąt Bonifacy vel Lucek, to nasz fundacyjny kot, który tam hoteluje, musi być sam, bo to co się działo dzisiaj u nas w nocy w domu jak go wypuściłam z łazienkowej klatki, którą demolował o 3 nad ranem to woła o pomstę do nieba :evil:
- Therios - Amanda i 4 maluchy (2 bure parki) wracają we wtorek na Daszyńskiego, do pani, która ją złapała. Amanda ze względu na swój stan miała cesarkę, od razu została wysterylizowana
- p. Wisia z Kolorowego, tak jak Marek pisał, kocur z żółtaczką lepiej się czuje, u innego pojawiła się woda w płucach, kompletnie nie wiem co to się u niej dzieje, skąd ta żółtaczka, skąd zupełnie coś innego u trzeciego kota :( Robert był u niej przed chwilą i zawiózł scanomune dla wszystkich
- u nas Beksa beczy, uczymy się jeść mięsko z miseczki i grysik na mleku kozim, idzie nam różnie :wink: Dziecko Fiony to na 99% kocurek, otworzył wczoraj oczka, więc raczej ma ok 10 dni. Z racji znajomości jego płci został ochrzczony jako Mitko (skończyły mi się rosyjskie imiona przejdę na bułgarskie :wink: )
- wieści od Lutry są ok, pojechały z nią wszystkie, bo cały czas się denerwowała Pasztetem, że jest jakiś nie taki

I to chyba by było na tyle

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 11, 2009 14:46

Femka pisze:Dla Was wszystkich spokoju, ciepła, miłości. W Święta i zawsze. I żadnych nieszczęść. Bardzo, bardzo serdecznie Wam życzę.


Anetko, bardzo dziękujemy i również dla wszystkich znajomych łódzkich kociarzy przekazujemy najlepsze życzenia Świąt bez dyżurów u weta, bez podawania kroplówek, zastrzyków, bez patrzenia w gasnące kocie oczy czyli spokoju i radości

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 11, 2009 16:33

Tweety pisze:Dziewczyny odwiedzające przez Święta - gdyby któraś miała atecortin albo chociaż zwykły płyn do czyszczenia uszków to czy mogłaby wziąć go ze sobą i spróbować Milusiowi te uszy przeczyścić? Miał zakropione dzisiaj także tam powinna ta skorupa już nieco odmoknąć tylko teraz kwestia czyszczenia przez klika dni. Z Finka ok, trzeba jej tylko obejrzeć rankę na brzuchu czy nic się tam nie dzieje


Mam płyn Otosol do czyszczenia uszu, nada się? A ranka to po sterylizacji? Czyli ile jest kotów po prawej, 4? Żebym się wszystkich doliczyła :twisted:

milu

 
Posty: 4118
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 63 gości