
jak sie przechodzi koło niej ,zadziera nocha do góry i gada


na rękach może być stale i non stop..niestety maluchy to wróg nr. 1
chociaż dzis ganiała za nimi warcząc ale z chęcią zabawy..
Calza(y) Satu to wielka pieszczocha ,to macie gwarantowane ,ale dopiero jak was pozna ,nie podchodzi do obcych.

lubi tez jeść ,mimo że jest niteczką ,spać w łóżku i to na szyji ,ugniatac i mruczeć kołysanku do ucha ...
do mnie przychodzi tylko w ciągu dnia ,bo nocą maluchy na podusi śpią.