betty-dałam znac tym ludziom,ale dzis wszystkie były w komplecie
I znówe zycie plecie swój schroniskowy przeplataniec
w nocy odeszła bura koteczka,z klatki, była wolnozyjacym kotem, ale wielki z niej był pieszczoch i kto wie jak na ulice trafiła.
Przyszła mocno zaglucone i nie mozna jej było od razu szczepić.
i juz jej nie ma.
[i]
biedna kochana, młodziutka burasia
W klatkach nikt nie porzybył, ani poza burasia nie ubył.
Kenia nic nie je, Gruszka tez prawie zupełnie nic.
ale Gruszka przynajmniej sie mizia i lasi, a Kenia siedzi w tej samej pozycjii cały czas
Na kociarni kilka osobników zaczeło kichac-poszły na betamox
Smolniak,Tina,Jenny,Jaszczurek,Krokodyl
A Zgredzia dostaje biotyl, bo cos wymiotuje ostatnio.
No i jak wczesniej pisałm, zyciowy przkładfaniec.
Do domku pojechał dzis Kleksik
Będzie mieszkał w stadninie koni w Mikołowie.
Na poczatku bedzie zamkniety w szatni, zanim nie przywyknie do okolicy.
jestem z domkiem w kontakcie
Mam nadzieję,ze dobrze dobrałam kotka do miejsca.
Kleksik dzikawy, w schronisku ogolnie bez szans na domek.