CHORA KOTKA UCIEKłA ok. Klifa. Nadal szukamy Fuksi!

[Waldemar]

Dziewczyny, super, że będziecie rozwieszć plakaty! Oby był odzew, wystarczy jeden a konkretny

Tweety. Warto sprawdzać prawie każdy trop. Przecież nie ma ich wcale zbyt wiele.

Chyba nie zrozumieliśmy się, pisząc "konkretny" miałam na mysli ten, dzięki któremu trafimy w końcu na Fuksię. Oczywiście, że trzeba sprawdzać każdy!

Tweety ja zrozumiałem Twoje intencje i bezpośrednią treść Twojego postu. Zacytowałem Twój wpis, ponieważ ktoś mógłby pomyśleć, że obecnie należy WYŁĄCZNIE czekać na kolejny kontakt i decydować się na sprawdzenie w terenie dopiero z chwilą zadecydowania, czy w kolejności dany odzew jest tym jedynym.
Dziękuję Ci za dotychczasowe starania w odzyskaniu Fuksi.

[Kociareczka]

Może *anika* i Zo.Zo. pomagą - trzymać kciuki!

[Zo.Zo.]

Pomogę tylko poproszę o konkrety.

[Kociareczka]

Nic z tego
Jadę tylko z Oliwą, bo ona ma samochód dwuosobowy.

[Mayo]

Dziewczyny, super, że będziecie rozwieszć plakaty!

Przyłączam się do podziękowań !


Przypominam, ze Fuksia może mieć już nosek zagojony, ale oczko zawsze miała takie "dziwne".
Poza tym minęło tyle czasu, ze ona moze byc w ciązy, albo nawet ma znów małe

[Tweety]

to tym bardziej trzeba kocinkę szybko znaleźć.
Prosimy nadal o wpłaty na pokrycie kosztów leczenia i pobytu maluchów na SGGW. Brakuje ok 850 zł, każda wpłata jest bardzo mile widziana

[xandra]

dzwoniła do mnie Kociareczka
jest z forumowiczką, która musi isc do pracy i Kasia zostaje w tym sama, z rozklejanierm plakatów...
bardzo prosi o pomoc
ja niestety nie moge wyjsc bo jestem chora i od poniedziałku leze włozku - gdybym teraz wyszła to...

kto pomoze? ja sie znów kłade

[Tweety]

z Krakowa to mogę tylko podrzucić, niestety

[Oli]

NIECH KTOś POMOŻE KOCIARECZCE ROZWIESZAĆ PLAKATY!!!!!!!!!!!!
HALO WARSZAWA!!!!!!!

Ja właśnie musiałm wrócić do pracy, a o 14:00 wyjeżdżam na cały weeeknd z W-wy. Ona została tam sama i BŁAGA O POMOC,

tel do Kasi: 698 533 772

bo sammeu nie da się tego przyklejac, wszytsko fruwa! Podobno ktos widział ogłoszenie, że ZNALEZIONO KOTA, ale nie znalazłyśmy w podanym miejscu tego ogłoszenia ;((( Myślę że trezeba jakoś skontaktować się z tamtejszą karmicielką kotów- tam jest taka specjalna buda, gdzie koty maja posłania, jedzenie etc i jest ich tam MNÓSTWO, Fuksia pewnie sie juz tam zdążyła zaaklimatyzowac i tylko ta karnicielka ma sznase ja odnalęść wśród tych kotów. Trzeba by było pojechac tam np w sb. bardzo rano, pewnie wtedy je dokarmia, jak myślicie???

[Oli]

CZY KTOŚ POMOŻE??????????

[Tweety]

KTO POMOŻE KASI TERAZ WIESZAĆ PLAKATY, ZOSTAŁA TAM SAMA!!!!!!!!!!!!!!!!

[Kociareczka]

Wróciłam..

Nogi mnie bolą jak niewiem...

Porozwieszałam jeszcze kilka-kilkanaście ogłoszeń i udałam się do domu.

Kotka napewno już się tam zaaklimatyzowała (jeżeli żyje..).

Spotkałam pewną panią i powiedziała mi, że Fuksia mogła dołączyć do grupki kotów, które dokarmia inna osoba na ul.Esperanto 12.

Karteczka, na której było napisane, że ktoś zauważył "nowego" kota - zerwana (Miła 24, podwórko z trzepakiem i śmietnikiem).

Słuchajcie, dla jednej osoby to jest ciężka robota!

Jeszcze mam wakacje, mogę pomóc, ale na litość boską - nie sama!

Czy jutro mógłby ktoś pomóc w rozwieszaniu?

[Tweety]

Kto pomoże Kociareczce? Bardzo prosimy!

[Kociareczka]

Wstępnie się z *aniką* umówiłam, ale 2 osoby to ciągle za mało.
Ledwo dziś 21 sztuk plakatów w 2-3 godziny wywiesiłam, zostało jeszcze 79.

Pomocy

[Tweety]

Dziewczyny potrzebują pomocy w rozlepianiu plakatów!