Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 09, 2014 13:50 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

U mnie szaleństwo budzi się wraz z ćmami :twisted:
Czyli 20-21 już zaczynają harcować na całego :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2014 20:43 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Usłyszały Cię :twisted: właśnie Zidane i Luśka ganiają ćmę. Niewidzialną :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lip 09, 2014 20:46 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Ciesz się, że wysoko mieszkasz - wiesz ile tego na parterze lata? :strach: :placz: :strach:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2014 20:55 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Więcej :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lip 09, 2014 21:00 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Dużo, dużo więcej :roll:
We wszelkich kształtach i rozmiarach...
Przed chwilą mieliśmy biedronkę, ale jakoś tylko młodzież się podnieciła :mrgreen:
Co starsze, to wyraźnie biedronkowe doświadczenia ma już za sobą :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2014 21:05 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Ja chyba Luśce przyprawię skrzydełka i sprawdzę, czy umie latać :evil: wszystkie koty mi gania :evil:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lip 10, 2014 20:45 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Maniuś story ... klasyka pingwina, rozumek ma ... gdzie indziej :roll: . Nie turla się gdzie na Bema? Myśli, ale powoli. Chodzący człowiek jest strasny-strasny, to powód do panicznego buksowania tylnymi pazurami po resztkach lakieru na podłodze :roll: . Siedzący człowiek ... hm, tu jest zwarcie. Fajny jest, można się głaskać ale jednak straszny, trzeba wiać. W miarę możności na raz :roll:
Dla kota w klatce człowiek to ósmy cud świata, powód do udeptywania, mruczenia i wicia się :lol: W ogóle klatka to azyl, tu się wieje w panice, tu się śpi brzuchem do góry ... zamykam go na noc, bo nabiera pewności siebie no i jeden czynnik mniej do robienia draki w nocy :roll:
Na szczęście widzę postępy w socjalizacji, niezbyt szybkie ale stałe. Na całe szczęście, bo łobuz musi liczyć na urodę :? , mądry to już nie będzie :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lip 10, 2014 21:22 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Starałam się pozbierać wszystkie komórki od Maniusia.
Te co były :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2014 21:26 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

To nie było dużo, co :roll: ? No nic, musi se radzić tym, co ma ... wyjojczył przepustkę na noc, pewnie będę żałować :roll:
Darwin leży na półce i myśli, jakby tu wskoczyć na hamak ... tu nie trza myśleć, tylko zad windować ... staje słupka, wącha, opada, przymierza się ... jest! Goool! Wskoczył! Nawet wiem, którędy zeskoczy ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lip 10, 2014 21:28 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

To ja potrzymam za tę przepustkę :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 11, 2014 4:52 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Poszło nieźle :wink: , więcej draki było rano, w sumie bez powodu :roll: . Maniuś dalej nie wie, czy uciekać, czy się miziać :twisted:
Krokiet i Maradona/Baczuś zazwyczaj okupują parapet, choć po różnych stronach szyby :P

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lip 13, 2014 20:34 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Silas wrócił z wczasów :1luvu: utył :1luvu: zmężniał, wybrzydza na jedzenie :roll: . Kolankuje z radością :) ale po sylwetce coraz bardziej widzę, że to weteran ...
Dzięki Fundacji JOKOT :1luvu: Maniuś pojechał na usuwanie przepukliny. Próbowałam negocjować wszczepienie mózgu ale podobno nie ma w ofercie :roll: :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto lip 15, 2014 19:19 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

OKI pisze:WARSZAWA-WOLA
Obrazek
Przyniesiona przed chwilą do lecznicy kotka.
Przynieśli ją na rękach młodzi ludzie - podobno znaleziona w okolicy Karolkowej :roll:
Wygląda na młodą i zdrową, ale nic więcej jeszcze nie wiem.
Może ktoś jej szuka?

:strach: :strach: :strach:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto lip 15, 2014 19:29 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Dzięki! :1luvu: :oops: :1luvu: :oops:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 15, 2014 19:30 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Poczekaj, jeszcze nie przyjechała ... siedzę jak na szpilkach :oops:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 348 gości