Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 07, 2013 19:03 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu kciuki za Tiję :ok: :ok: :ok: musi być lepiej, musi wyzdrowieć

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2013 4:57 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

:?

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Pon lip 08, 2013 6:23 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorotko, jak tam Tija ?
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2013 6:31 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Żyjemy.
Z temp.spadajacej mamy rosnąca jest już ponad 40stoni.
W nocy dostawała leki i kroplówkę,dostała też steryd.....już całkiem w determinacji.
I chyba dobrze.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2013 7:10 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 08, 2013 7:28 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Trzymam nadal :ok: :ok: :ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lip 08, 2013 7:50 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Bardzo mocne :ok: za moją chrześniaczkę :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2313
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pon lip 08, 2013 8:04 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu mocne kciuki :ok: za zdrówko

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2013 9:43 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Tija niestety bardzo źle ,została w lecznicy w inkubatorze ,tam dziewczyny ją doglądają i monitorują.
Nie chciałam ,ale wytłumaczyły mi że tak będzie lepiej.....tak mi tłumaczyli jak Grzegorza zabierali do Hospicjum..
Tija ma zażółcone uszka ,słabo reaguje ,ale porusza się ,tyle że taka nieobecna...najlepiej w kącik i umrzeć...tuliłam i tłumaczyłam ,straszyłam i prosiłam..ale ona nic...
W lecznicy przy badaniu z sikała się na wetkę.
Mówiły że mam iść do domu odpocząć ,że tak nie można , a jak można ? jak ?
Dom zasyfiony ,ale futerka ogarnięte .
Nie wiem co będzie.
Ja wiem że tak bywa, ja wiem ..tylko pogodzić się z tym nijak nie umiem .
Nie spałam w nocy .
To wszystko nieważne.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2013 10:08 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

:cry:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon lip 08, 2013 10:16 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Pani Dorotko. Nie wiem czy moja uwaga coś wniesie ale tak zachowywała się moja Kicia jak miała chore nerki i wątrobę.
Mimo wszystko trzymam nieustająco kciuki. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2313
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pon lip 08, 2013 10:24 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Mocno trzymam.
Też poznałam co to bezsilność:((

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 08, 2013 10:34 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

:ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2013 10:54 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Tija :ok: :ok: :ok: Dorciu :ok:
Nie ma mnie i o niczym nie wiem :| Informuję o sytuacji jedynie u nas i znikam! Naiwna łudziłam się, że dam radę Was odwiedzić a właśnie teraz na wylocie mam największe szaleństwo :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2013 11:10 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

dorcia44 pisze:Tija niestety bardzo źle ,została w lecznicy w inkubatorze ,tam dziewczyny ją doglądają i monitorują.
Nie chciałam ,ale wytłumaczyły mi że tak będzie lepiej.....tak mi tłumaczyli jak Grzegorza zabierali do Hospicjum..
Tija ma zażółcone uszka ,słabo reaguje ,ale porusza się ,tyle że taka nieobecna...najlepiej w kącik i umrzeć...tuliłam i tłumaczyłam ,straszyłam i prosiłam..ale ona nic...
W lecznicy przy badaniu z sikała się na wetkę.
Mówiły że mam iść do domu odpocząć ,że tak nie można , a jak można ? jak ?
Dom zasyfiony ,ale futerka ogarnięte .
Nie wiem co będzie.
Ja wiem że tak bywa, ja wiem ..tylko pogodzić się z tym nijak nie umiem .
Nie spałam w nocy .
To wszystko nieważne.
:?

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kicalka i 123 gości