Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 28, 2012 5:20 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

sabina skaza pisze:
Poker71 pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=143471

potrzebna klatka i kawałek podłogi na wolnożyjącą po operacji, inaczej nie ma jak operować :(


zapraszam do mnie nie odpłatnie, kilka dni moge pomóc, byle nie tymczasować przez kilka mies bo zawiesiłam działalość tymczasowania. teraz juz tylko wydaję koty.


sabina, no co ty, przez kilka miesięcy to ona by osiwiała z wkurzenia 8O to dzik z dzików, niby podchodzi ale mimo że karmię małpę trzeci rok to za próbę dotknięcia pazurem obrywam :evil:

plan mam początek przyszłego tygodnia wtedy TŻ pomoże mi ją łapać przed pracą i wio z koksem

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw cze 28, 2012 11:27 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

maria_z pisze:
Marlon pisze:
maria_z pisze:
mpacz78 pisze:Czy ma ktoś do adopcji kotkę szylkretkę taką czarno-rudą jak Shila (ta ze sklepu zoolog. co jest już wyadoptowana) ?
Może być kotka dorosła.

Jak ktoś ma taką to dzwońcie do Małgosi Stańczak - 604 235 468

Ma chętnych na taką kotkę, państwo mieli taką ale zmarła i chcą podobną.

Ja mam. Już dzwoniłam. Zainteresowany pan będzie kontaktował się ze mną wieczorem.


Daj znać czy biorą od Ciebie, tez mamy taka kotke :)

Pan niestety wieczorem nie zadzwonił :( (jak dzwoniłam w ciągu dnia, to był w pracy i nie mógł rozmawiać). Może dziś wieczorem zadzwonię jeszcze raz, zastanawiam się... bo nie lubię się narzucać, osoba adoptująca musi być przekonana, że chce kota... no ale może zadzwonię...

Pan się nie odzywa, ja też się nie dodzwoniłam, nikt nie odbierał... Temu panu już dziękuję. Może już ma kotkę, a może nie chce, nie wiem...
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Pt cze 29, 2012 21:39 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Czy spotkanie w niedzielę aktualne?

Wredne_Słonko

 
Posty: 263
Od: Czw lis 16, 2006 19:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob cze 30, 2012 1:51 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Tak, 17 caffe aniol!
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Sob cze 30, 2012 12:46 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

mpacz78 pisze:Jeśli ma ktoś małe/młode rude koty, kociaki to są chętni:
- czarek28@tlen.pl
- 515 180 404
Domy niesprawdzane.


Dziewczyna ma na imie Karolina, maja 2 kroliki, wcz mielismy sie umowic na konkretny termin dowozu kota, chcieli wcz ale ja nie moglam, jak dziewczyna wrocila z pracy i dowiedziala sie ze kota nie ma to wpadla w furie i wyrzucila puszki i sucha karme do kosza.
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Sob cze 30, 2012 13:03 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Marlon pisze:Dziewczyna ma na imie Karolina, maja 2 kroliki, wcz mielismy sie umowic na konkretny termin dowozu kota, chcieli wcz ale ja nie moglam, jak dziewczyna wrocila z pracy i dowiedziala sie ze kota nie ma to wpadla w furie i wyrzucila puszki i sucha karme do kosza.

To podobnie jak "moja" wariatka z zeszłego miesiąca ;)
Nie wiem skąd się tacy ludzie biorą :?

Wredne_Słonko

 
Posty: 263
Od: Czw lis 16, 2006 19:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob cze 30, 2012 13:47 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Wredne_Słonko pisze:
Marlon pisze:Dziewczyna ma na imie Karolina, maja 2 kroliki, wcz mielismy sie umowic na konkretny termin dowozu kota, chcieli wcz ale ja nie moglam, jak dziewczyna wrocila z pracy i dowiedziala sie ze kota nie ma to wpadla w furie i wyrzucila puszki i sucha karme do kosza.

To podobnie jak "moja" wariatka z zeszłego miesiąca ;)
Nie wiem skąd się tacy ludzie biorą :?

8O
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob cze 30, 2012 16:11 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

A u nas na Witawie też dziś od ran była akcja z kotem. Na balkonie jednej pani z 1 piętra pojawił się kot, kot przerażony, zestresowany przez to agresywny, nie pozwalał do siebie podejść, ja nie potrafiłam go złapać, balkony są n 1 p. połączone w jedną długą galerię, kot przestraszony przemieszczał się na kolejne balkony. Była interwencja z Ciapkowa, też nie dali rady go złapać. Właściciela nie udawało się ustalić, dopiero po południu okazało się że kot jest z 2 piętra, musiał wypaść z balkonu na niższy balkon. Właściciel zabrał kota do domu, podobno specjalnie nie przejął się sytuacją :roll:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob cze 30, 2012 16:48 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

mpacz78 pisze:A u nas na Witawie też dziś od ran była akcja z kotem. Na balkonie jednej pani z 1 piętra pojawił się kot, kot przerażony, zestresowany przez to agresywny, nie pozwalał do siebie podejść, ja nie potrafiłam go złapać, balkony są n 1 p. połączone w jedną długą galerię, kot przestraszony przemieszczał się na kolejne balkony. Była interwencja z Ciapkowa, też nie dali rady go złapać. Właściciela nie udawało się ustalić, dopiero po południu okazało się że kot jest z 2 piętra, musiał wypaść z balkonu na niższy balkon. Właściciel zabrał kota do domu, podobno specjalnie nie przejął się sytuacją :roll:

8O
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie lip 01, 2012 10:13 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Marlon pisze:
mpacz78 pisze:Jeśli ma ktoś małe/młode rude koty, kociaki to są chętni:
- czarek28@tlen.pl
- 515 180 404
Domy niesprawdzane.


Dziewczyna ma na imie Karolina, maja 2 kroliki, wcz mielismy sie umowic na konkretny termin dowozu kota, chcieli wcz ale ja nie moglam, jak dziewczyna wrocila z pracy i dowiedziala sie ze kota nie ma to wpadla w furie i wyrzucila puszki i sucha karme do kosza.


8O jakies patologiczne zachowanie... Nie dalabym jej kota!
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie lip 01, 2012 18:45 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

biamila pisze:
maria_z pisze:
Wredne_Słonko pisze:
maria_z pisze:Dziewczyny - nie wiem co zrobić :(
Zadzwoniła do mnie wczoraj kobieta, która jesienią 2010 roku adoptowała ode mnie małą koteczkę (młodzi ludzie z kilkuletnią dziewczynką). Wszystko było ok, chociaż kontakt z nimi taki sobie, ale przysłali zdjęcia - nie można było mieć zastrzeżeń.

Kobieta powiedziała, że miesiąc temu urodziła dziecko; dziecko jest na coś uczulone, lekarz twierdzi, że najprawdopodobniej na kota. I co ona ma zrobić.

Na razie nie wyczułam, czy chcą rozwiązać problem, czy już zdecydowali, że chcą się pozbyć kota. W dodatku kotki nie wysterylizowali (!) Kotka nie wychodzi, a ruje nie są uciążliwe (tak mówiła).

Będę jeszcze rozmawiała, dowiem się dokładnie co i jak. Niestety ja nie mogę wziąć kotki do siebie, przynajmniej do czasu wyadoptowania szylkretki, która jest teraz u mnie na DT. Po prostu nie ma takiej opcji.

To jest ładna, cała czarna koteczka.

Czy alergia jest stwierdzona przez alergologa czy tylko pediatrę, czym się objawia? Napisz może do Kingi_kini. Jej Madzia też jest uczulona. Co prawda nie na koty ale pewnie wie sporo na ten temat :)

Pewnie przez pediatrę, bo dziecko za małe na testy. Podobno ma wysypkę. To w ogóle według mnie tylko przypuszczenia. Tak zresztą powiedziałam tej kobiecie - jest kot więc to główny winowajca! Ale i tak przetrwała ciążę i nikt jej nie powiedział, że kot jest wtedy niebezpieczny - jestem pełna uznania. Kontakt do Kingi też jej chciałam dać, czekam na razie na odpowiedź na mojego maila.

Co do dopilnowania sterylki... nie wiem, jak to zrobić. Po oddaniu kotki wielokrotnie o tym przypominałam... Ludzie mieszkają w Redzie. No i niestety nie mam miejsca dla kotki :( Na razie czekam i liczę na to, że jednak nie będą chcieli tak zdecydowanie jej się pozbyć. W końcu starsza córeczka zżyła się z kotką, ludzie generalnie robili dobre wrażenie.

Mario, mi się wydaje że nie tyle uczulenie jest problemem co jednak rujka u koteczki. Na twoim miejscu skierowałabym ich do np. Kasprzyków tam pkdt ma dobrą cenę na sterylkę. Lepiej jest nawet kasę za to wyłożyć niż ma ci koteczka wrócić... a tak to może się skończyć.

Niestety sytuacja jest - łagodnie mówiąc - nieciekawa :(
Ludzie są absolutnie zdecydowani oddać kotkę. Koleś wczoraj zadzwonił i powiedział, że albo biorę kotkę, albo zawozi ją do Ciapkowa, bo przez dwa tygodnie nie udało im się znaleźć dla niej domu. Byliśmy poza Gdańskiem (wyjeżdżamy co weekend), udało mi się sprawę odłożyć do poniedziałku. Spróbuję wynegocjować jeszcze 2-3 dni, może uda mi sie znaleźć DT lub przynajmniej DA, inaczej nie wiem, co będzie. Facet obiecał, że da 100-150 zł na sterylkę. Ale rozmowa była mało ciekawa, powiedziałam mu, co sadzę o ich odpowiedzialności. Żeby było jasne - ja nie uważam, że kot jest ważniejszy od dziecka, ale oni nie pofatygowali się, żeby najpierw sprawdzić, czy to rzeczywiście kot jest przyczyną alergii, a poza tym na moje argumenty padło... że ten kot to kłopot , bo nie mają co z nim zrobić jak wyjeżdżają... Wzięli kociaka, a oddają dorosłą niewysterylizowaną kotkę po 1,5 roku... I nie myślą o córeczce, która zżyła się z kotką - tego to już zupełnie nie jestem w stanie zrozumieć...

Potrzebuję domu dla kotki przynajmniej na czas wakacji.
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Nie lip 01, 2012 21:15 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Jeszcze kociaczki nie wyłapane a juz Sąsiad TŻ chciałby przygarnąc samiczke :-) zostanie nam tylko dwójka plus Mamcia:kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Nie lip 01, 2012 23:26 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzak ... Z392174755 tel: 889 998 244

Gdańsk - pilnie dom poszukiwany dla około 2-3miesięcznej koteczki. Czarnuch w 100% - coś tam na brzuszku jakby białe wygląda.
Nie będę pisać,że jest cudna i miziasta. Dlaczego potrzebuje domu? Bo tylko ona ocalała z rodzeństwa.
Ja mam już 3 koty i 2 psy i dla mojego zdrowia psychicznego nie mogę jej zatrzymać. Pomóżcie

http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzak ... Z392187760 tel: 513-454-836 Wasze?

Oferuję w dobre ręce małą kotkę pięknie umaszczoną urodzoną w maju.
Niezwykle łowna, inteligentna, nauczona toalety na dworze i domowej kuwety.
Proszę o przemyślane oferty.Odbiór osobisty w Wejherowie lub Gdańsku.

http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzak ... Z391120697 504439930

Oddam za darmo,w dobre ręce 4 małe kociaki.Urodzone 28.05.2012r. Trzy z nich są mieszane,a jeden cały czarny. Kociaki zaczynają już samodzielnie jeść.Są słodkie.
Kontakt:
504439930 Gdynia.

http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzak ... Z391427823 tel: 500388713

Oddam kotkę rasy europejskiej maści biało czarnej. Jest to roczna kotka zadbana, szczepiona, odrobaczona.Pochodzi z punktu adopcyjnego posiada książeczkę zdrowia. Nigdy nie wychodziła na zewnątrz przyzwyczajona do mieszkania w pomieszczeniu. Oddamy ją z całym dobytkiem. Poszukujemy dla niej spokojnego domu gdzie dalej będzie szczęśliwa i nic jej nie zabraknie. Musimy się jej pozbyć z powodu ciężkiej alergii dziecka.

http://tablica.pl/oferta/kot-do-oddania-ID17wRT.html - koleżanka proponowała pomoc w kastracji, laska nie chce. Może uda Wam się do niej dotrzeć?
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon lip 02, 2012 10:19 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

maria_z pisze:[Niestety sytuacja jest - łagodnie mówiąc - nieciekawa :(
Ludzie są absolutnie zdecydowani oddać kotkę. Koleś wczoraj zadzwonił i powiedział, że albo biorę kotkę, albo zawozi ją do Ciapkowa, bo przez dwa tygodnie nie udało im się znaleźć dla niej domu. Byliśmy poza Gdańskiem (wyjeżdżamy co weekend), udało mi się sprawę odłożyć do poniedziałku. Spróbuję wynegocjować jeszcze 2-3 dni, może uda mi sie znaleźć DT lub przynajmniej DA, inaczej nie wiem, co będzie. Facet obiecał, że da 100-150 zł na sterylkę. Ale rozmowa była mało ciekawa, powiedziałam mu, co sadzę o ich odpowiedzialności. Żeby było jasne - ja nie uważam, że kot jest ważniejszy od dziecka, ale oni nie pofatygowali się, żeby najpierw sprawdzić, czy to rzeczywiście kot jest przyczyną alergii, a poza tym na moje argumenty padło... że ten kot to kłopot , bo nie mają co z nim zrobić jak wyjeżdżają... Wzięli kociaka, a oddają dorosłą niewysterylizowaną kotkę po 1,5 roku... I nie myślą o córeczce, która zżyła się z kotką - tego to już zupełnie nie jestem w stanie zrozumieć...

Potrzebuję domu dla kotki przynajmniej na czas wakacji.


Powiedziałaś , że sierść utrzymuje się do 2 lat w pomieszczeniach , w których kot przebywał ?
Alergia nie znknie...chyba, że wyremontują całe mieszkanie...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon lip 02, 2012 10:32 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

seja pisze:
maria_z pisze:[Niestety sytuacja jest - łagodnie mówiąc - nieciekawa :(
Ludzie są absolutnie zdecydowani oddać kotkę. Koleś wczoraj zadzwonił i powiedział, że albo biorę kotkę, albo zawozi ją do Ciapkowa, bo przez dwa tygodnie nie udało im się znaleźć dla niej domu. Byliśmy poza Gdańskiem (wyjeżdżamy co weekend), udało mi się sprawę odłożyć do poniedziałku. Spróbuję wynegocjować jeszcze 2-3 dni, może uda mi sie znaleźć DT lub przynajmniej DA, inaczej nie wiem, co będzie. Facet obiecał, że da 100-150 zł na sterylkę. Ale rozmowa była mało ciekawa, powiedziałam mu, co sadzę o ich odpowiedzialności. Żeby było jasne - ja nie uważam, że kot jest ważniejszy od dziecka, ale oni nie pofatygowali się, żeby najpierw sprawdzić, czy to rzeczywiście kot jest przyczyną alergii, a poza tym na moje argumenty padło... że ten kot to kłopot , bo nie mają co z nim zrobić jak wyjeżdżają... Wzięli kociaka, a oddają dorosłą niewysterylizowaną kotkę po 1,5 roku... I nie myślą o córeczce, która zżyła się z kotką - tego to już zupełnie nie jestem w stanie zrozumieć...

Potrzebuję domu dla kotki przynajmniej na czas wakacji.


Powiedziałaś , że sierść utrzymuje się do 2 lat w pomieszczeniach , w których kot przebywał ?
Alergia nie znknie...chyba, że wyremontują całe mieszkanie...

Chyba zdecydowali się na pozbycie się kotki i żadne argumenty do nich nie trafiają... to akurat ten przypadek niestety (inaczej jest, gdy ktoś rzeczywiście chce rozwiązać problem), alergia to chyba tylko pretekst. Tak sobie myślę, że największą traumę przeżyje starsza córeczka - nie dość, że pojawił się nowy członek rodziny absorbujący rodziców, to jeszcze zabiorą jej ukochaną kotkę. Ale to nie mój problem, trudno.
Obrazek
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 75 gości