Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Dalia, wiesz ,że uważam Oskiego za wspaniałego kota.
I wiesz ,że strasznie mi go żal,tak w ogóle , wiecie wszystkie Moje Drogie jakie Dalia ma z nim kłopoty. Ten kotek to wielka,genetyczna pomyłka.
Jesteś dzielną kobietą Dalia, mało kto zdecydowałby się dać dom TAKIEMU kotu i jeszcze walczył o niego tak jak Ty.
Jakkolwiek się z Oskim ułoży (wierzę ,że będzie dobrze!) jestem z Tobą.
A właściwie- to JESTEŚMY.
I kciuki bedziemy trzymać.

Pisz Kochana o nim bo czekamy na wieść i jakbyś potrzebowała to daj znać.

a ja się obesranym Kotulem martwię:/-głupia

Dalia trzymam kciuki bardzo mocno, w końcu Oski to nie byle kot - da radę!

No to się nieźle porobiło........
Dalia kciuki największe z możliwych!

na razie Oski żyje i jak na taką dużą utratę krwi ma się nieźle
dziś kolejne badanie morfologii - zobaczymy co i jak się zmienia
mam problem bo nie za bardzo chce jeść
może coś go boli bo wczoraj się na jedzenie rzucił ale niewiele zjadł
spróbuje dziś z innymi rzeczami
zobaczymy

Ja na razie nic nie mówię, ale może mam jakiś pomysł na Stasia...może.

No to...się nie cieszymy, nie?

No to

za Oskiego i absolutnie nie cieszymy się pomysłem na Staśka ...może :wink:

.

Wiecie co?Prześlijcie te fszyskie koty Kotkinsu.
Niech ma za swoje.

Idę się położyć.
Wszystko mi jedno gdzie i z kim.

Wrzody żołądka i dwunastnicy chodzą mi po głowie i żylaki przełyku, ale wtedy wątroba byłaby w stanie tragicznym - za Oskiego kciuki trzymam.

A co do 13-14latków to mam jedno egzemplum w domu, 14 letnie i idzie osiwieć. Starszy tem burzliwy wiek przechodził burzliwie, młodszy obecnie to tajfun dziwnych pomysłów...

Oski nie żyje
chcę mu zrobić sekcję - może uda się zobaczyć skąd ten krwotok

kurde paskudnie

Dalia bardzo mi przykro.........

bardzo mi przykro.

Dalio....szkoda kociska....

Dalio,
to bardzo przykre, współczuję Ci

Bardzo mi przykro, liczyłam że się szybko wyjaśni co to i da się to jakoś wyleczyć

Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kto przegląda forum