IV etap życia Kociej Przystani w Sosnowcu:) Zapraszamy.

Wczoraj na kociarnię przywiozłam dary zbierane w sklepach zoologicznych: goofi i goofi1 w Będzinie.

Dary zbierała Pani Henryka :1luvu:

Dziękujemy pięknie
Uzbierało się:
21 puszek
20 l żwiru
2 opakowania perfectu

:1luvu:

W grudniu otrzymaliśmy też 2 paczaki mikołajową i świąteczną od Pani Basi O. z Rzeszowa.
Paczki były bardzo obfite dla kociaków. Dziekujemy z całego serducha Pani Basi :1luvu:

Ok. 15 czteropaków saszetek, 6 kg suchego, kocyk + kołderka, miska dla Blondi i troszkę zabawek dla kociaczków :1luvu:

suuuper!
kurcze nie myslalam ze grzyb moze zabic kociaka :cry:

filcowasova pisze:witam w Nowym Roku. Nowych i starych:)

nasza fotorelacja z ranka:)
nasz akrzywuśna tegoroczna:)

a pod nią dziś , całkiem żywa ( do czasu.......)

po interwencji tego gościa zaginęła ...

i leniw przeciąg

Tak wygląda filcovej choinka po Sylwestrze.Widac że i drzewko nieźle się bawiło :mrgreen:

Czwartek rano stawie sie na dyżur:)Prosze mnie wpisać

Mikuś ja się nie czuję na razie na siłach chyba. a to trzeba z rozsądkiem i na pewniaka. a ja na razie w tygodniu ledwo chwytam zajęcia pozalekcyjne młodej.
Ale może kiedyś... narazie postaram się jakoś bazarkowo pomóc:)

mar_tika pisze:Tak wygląda filcovej choinka po Sylwestrze.Widac że i drzewko nieźle się bawiło

Czwartek rano stawie sie na dyżur:)Prosze mnie wpisać

Pewnie Amikowski miał kocie party :ryk:

Dzięki wpisuję Cię :wink:

filcowasova pisze:Mikuś ja się nie czuję na razie na siłach chyba. a to trzeba z rozsądkiem i na pewniaka. a ja na razie w tygodniu ledwo chwytam zajęcia pozalekcyjne młodej.
Ale może kiedyś... narazie postaram się jakoś bazarkowo pomóc:)

No cóż. Szkoda, ale rozumię.
Ale gdyby sie coś zmieniło to pamietaj żęna dyżurek zawsze wpaść możesz :ok:

02.01 /pon/ Herz Mikuś+victor
03.01 /wt/ Herz .......
04.01 /śr/ Herz Sylwia
05.01/czw/ Mar_tika Hidi
06.01 /pt/ ........ ........
07.01 /sob/ ...... .......
08.01 /ndz/ Hidi Mikuś[/quote]

Mikuś oki:)

02.01 /pon/ Herz Faflok+victor
03.01 /wt/ Herz .......
04.01 /śr/ Herz Sylwia
05.01/czw/ Mar_tika Hidi
06.01 /pt/ Arabella26 ........
07.01 /sob/ Arabelle26 .......
08.01 /ndz/ Hidi Mikuś

Zmiana planów.
Wieczorem będzie Ula, wprowadzi Victora w kociarniane pielesze.
Ja niestety będę musiała jechać z Dorotką do weta. Niestety nieładnie pachnie.

Ja Was cały czas czytam, dzień w dzień - tylko nic nie piszę bo nie mam jak. Rudas atakuje komputer, wygląda to mniej więcej oooo tak:

Obrazek

A spokój mam tylko wtedy kiedy młody...

Obrazek

co ty gadasz on taki spokojny... :wink:

w reklamowce z tesco za szyba sa leki po klakierku moze sie przydadza.kozak przy mnie zaczal jesc suche dalam mu juniorka to chcial polknac z miska :ok:

pod drzwiami nazygane,w wolierze pelne miski wiec koty nie dostaly rano mokrego dalam tylko blondi jadla i jankes.tak mysle nad alfa czy ona jak pojdzie do domu nie bedzie ludziom wyla pod drzwiami :?:

moze my jej krzywde robimy.czarnemu w boksie przelozylam kuwete bo mi lobuz uciek z boksu jak ja wyjmowalam :roll:

.a alfa zrobila kupke do kuwety wyjetej z boksu :roll:

czy victor wie o zmianie planow :?:

on nie ma nr do faflok a nie do kona wie gdzie ma isc....

Taaak, oaza spokoju! Jakieś 2 godziny na dobę

Ja mam średnio 2 razy w nocy pobudkę, raz na karmienie (co tak będzie sam jadł, w towarzystwie lepiej smakuje) raz na pieszczoty, od rana słyszę szczekanie - młody jeździ na psach, próbuje zrzucić na nie tv jak za bardzo się rozbrykają, skacze po choince, wkurza fretki w klatce, dokucza ciotce Molce, zamiast zeskoczyć z łóżka normalnie, jak kot - na łapy to wskakuje na zasłone i zjeżdża na dół, jak moja mama rozwiązuje krzyżówki to młody kładzie się przed nią na gazecie, łapie długopis w przednie łapy tak żeby nie mogła pisać, mruczy i patrzy wymownie, no bo w końcu jak ma czas na krzyżówki to i na głaskanie znajdzie! A spust ma taki że czasami się o niego boje! Jak przygotowywaliśmy w święta jedzenie to młody ukradł kawałek wołowiny która miała być na roladę, wtrząchnął, oblizał się, poszedł potem na stół - przegryzł makowcem. Za chwilę zasmakował w pieczonym schabie ale żeby lepiej trawic - popchnął wszystko pysznym sernikiem!! No urwis taki że szok! Ale chyba za to Go wszyscy kochają

Tomek chciał żebym mu Go do Niemiec dała już teraz zaraz

Ale na szczęście młody nie ma paszportu i chipa jeszcze ( sasasaaa) więc mam dobrą wymówkę :ryk:

A mój nr kazałam Basi przekazać.

IV etap życia Kociej Przystani w Sosnowcu:) Zapraszamy.

Kto przegląda forum