Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

Burasi nie ma i mało prawdopodobne, by jeszcze żyła.

Maciuś, młody kocurek i jego matka są.

Teoś chodzi sobie po całym domu. Lgnie całym sobą do człowieka. Sierść ma już ma ładną, tylko jeszcze pysio podrapane.

Moja Pusia.

Pusia - prawdziwa dama

Tyle w niej dostojności

Wydaje się, że jest duża a waży tylko 3,30 kg, a futerko takie puchate. :1luvu:

Pusia i Sisi.

Sisi ma to futerko coraz ładniejsze

Obie królewskie są

O tak, a zarazem obie kochane. :1luvu:

Jasiu, Pusia się bez problemu daje szczotkować?

Conchita pisze:Jasiu, Pusia się bez problemu daje szczotkować?

Nie zawsze, jak ma dobry humor to się daje szczotkować. Na brzuszku zrobił się jej filc i musiałam brzuszek ochlastać więc jak zobaczy nożyczki to ucieka, moja Pusia dawno nie bała ogolona bardzo mocno, wycinam tylko tam gdzie zrobi się filc. Ostatnio mocne golenie miała jak tylko do mnie przyszła bo fukała na mnie chyba 2 tygodnie i nawet oczek jej nie mogłam przemyć, przyszłą sama potem do mnie jak oczka prawie nie mogła otworzyć. Teraz bezproblemowo odbywa się mycie oczek a czesanko tak różnie.
Kotki - to Kiciunia parkingowa.

W kuchni Lunka czai się na moją Sisulkę.

U nas taka zima.

Niestety posypało u nas śniegiem znów. Rano było minus 10 w Szczecinie.
Szkoda mi kotków w taką pogodę

olafen pisze:Niestety posypało u nas śniegiem znów. Rano było minus 10 w Szczecinie.
Szkoda mi kotków w taką pogodę

Tak, a Kiciunia na dworzu. Dzisiaj zaniosłam jej surowe mięsko, chciałą zjeść je Lun ka ale jej nie dałam, bo one miały wczoraj każda swoją porcję.
Kotunie wszystkie trzy miały dzisiaj zabieg, bo Luneczka przyniosła nam pchły nie wiedziałam wcześniej ale jak u Pusi znalazłam w futerko pchłę to zaraz poszłam po preparat na pchły. Wszystkie są odpchlone. Lunka po sterylizacji była odpchlana i pchły uciekły od niej i przeszły na Pusi, może i na Sisi. Dlatego cała trójka została poddana zabiegowi. :ryk:

Fionka miała pchły, gdy u mnie była w odwiedzinach. Sara i Oruś też już się drapią i też będę musiała teraz całą trójkę odpchlić :lol:

Wystraszyły się kotki dlaczego je poi kolei biorę i co będę robiła. Sisi oczka ma wielkie ale jeszcze większe zrobiła jak ją w szafie dorwałam. Szybciutko płyn i koteczka została wypuszczona, co za dziwo myśli Sisi nie oddają mnie nigdzie. :lol:

Czyli już można ją złapać ?

To teraz ją częściej łapać i przytulać i całować w czubek głowy i wąsiki

olafen pisze:Czyli już można ją złapać ?
To teraz ją częściej łapać i przytulać i całować w czubek głowy i wąsiki

Dobrze, po 2 dniach dopiero. :1luvu:

Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

Kto przegląda forum