Zdecydowanie opowiadam się za utrzymaniem klubu Ślepaczków
Pomoc materialna jest bardzo ważna i w miarę możliwości Klub jej udziela przecież

Ale, jak pisała już morelowa, nie mniej istotne jest wsparcie informacyjno-duchowe. Pamiętam kiedy pierwszy raz zdecydowałam się wziąć na DT niewidomą Mgiełkę. To właśnie tutaj się przekonałam, że podołam zadaniu, że kot niewidomy radzi sobie świetnie, a czasem nawet jeszcze lepiej (
vide mój łobuz Bąbelek

). To dzięki Wam pokochałam ślepaczki

Takie "oswajanie" laików z tematem kotów niewidomych i niedowidzących jest bezcenne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ewelino Droga, czy Ty masz pomysł i czas na zajęcie się stworzeniem mobilizującego banerka, czy zechcesz się tego podjąć (
zwracam się do Ciebie, bo poruszyłaś ten temat i tak jakoś założyłam, że umiesz i masz pomysł. Z góry przepraszam :oops: . )? Jeśli nie, poprosimy ruru, więc nie czuj się proszę zobowiązana
Trzeba działać, nawet najmniejszymi kroczkami
Dawno nie było aktualnych zdjęć naszych radzących sobie świetnie ślepków
Pokażmy tu znowu naszych podopiecznych, którzy świat widzą sercem
Bożeno, czy mogę prosić nr nowego konta na PW? Dziękuję
