barbarak8 pisze:Czy chrupki Brit Castrate dotarly do Ciebie , bo nic nie piszesz ?
Smakuja Ksieciu ? A innym Kotkom Dziadkow ?
Basiu kochana przepraszam, miałam napisać, oczywiście, że dotarły i bardzo smakują, babcia bardzo dziękuję, bo już nie miała ani chrupka, a koty chrupią, aż miło, bardzo dziękuję
a Książę i jego koledzy dziękują także innej pani

za dzisiejszą paczkę, która również jest bardzo smakowita,
jestem zalatana, źle się czuję, mam urlop a ostatnie trzy dni spędziłam w łożku, bo miałam kolejny atak kręgosłupa szyjnego, dziś zrobiłam dla Księcia kroplówki na trawniku, bo... babcia bardzo miała wysokie ciśnienie i miała jechać do szpitala, ale była w przychodni i jakoś obniżyli, ale bardzo źle się czuje,

właśnie byłam u nich, babcia leży i jest jej słabo, zaraz zaniosę jej tabletki od żołądka, musi się wybrać do kardiologa w każdym razie
pan Jurek też w sobotę był w szpitalu z córką, tragicznie się czuł, wysokie ciśnienie i spuchła noga, moja mama też źle się czuje i nie wychodzi z domu,
pani Aleksandra też nie bardzo puchną jej ręce i też ma problemy z sercem, a opiekuję się jeszcze bardzo wiekową panią i musi ją dźwigać, ogółem dół totalny
pani Ewo dzięki za życzenia zdrowia,
