Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
YennaM pisze:pohamujcie sie i poczekajcie na konkretne dzialania wymiaru sprawiedliwosc
tu się z Tobą nie zgodzę , a dlaczego?
bo oni jak zawsze gówno ( za przeproszeniem) zrobią
to potrafią najlepiej[/Edytka, przepraszam, ale gowno wiesz na ten temat.
inka1984 pisze:gdyby prokurator mial sie przejac grozbami na tym forum to tylko wtedy gdy mialby mase wolnego czasu i zadnych spraw na glowie :/ niech kazdy sobie pisze co chce i daje ujscie swojej zlosci bo ja tez gdy tylko czytam o tym wydarzeniu a co gorsze,przypominam sobie ten filmik to wyje jak glupia... prawdopodobnie gdybym miala cos ciezkiego pod reka i widziala to 15-letnie scierwo to nie wahalabym sie ani chwili zeby w niego walnac! patrzac na swoje kotki nie wyobrazam sobie tego ze im mogloby sie przytrafic cos podobnegoniczego w tej chwili nie pragne jak zemsty na tych gnojach i tego zeby przytulic poszkodowane zwierzaczki
bardzo chcialabym sie zajac tym kotkiem i taka byla moja mysl od kiedy ujrzalam film.
Czy wiadomo kiedy bedzie rozprawa i kiedy bedzie mozna przeslac ta petycje? moze zamiast tracic nerwy piszac o tej spolecznej patologi, zastanowmy sie co realnie mozna zrobic by wywalczyc surowa kare dla nich? ja jestem za ograniczeniem praw rodzicielskich, nadzor kuratora dla 3 latka i prace spoleczne na rzecz zwierzat dla 15-latka oraz kara grzywny.To wszystko chyba miesci sie w ramach zadoscuczynienia w rozumieniu prawa polskiego...to ze mu sie oberwie to jest pewne bo predzej czy pozniej ktos taki sie znajdzie
kasia(1) pisze:A to ciekawe....a to w takim razie chociażby ten przypadek to co to jest? viewtopic.php?f=1&t=122060
Właściwa reakcja organów ścigania?
Agn pisze:
Nie wiem skąd czerpiesz doświadczenie w kwestii 'nieszanowania obywatela przez organa państwa' - te organa, z którymi ja miałam do tej pory kontakt - nie dość, że mnie szanowały, to jeszcze - w ramach obowiązującego prawa - stanęły po mojej stronie.
Normy prawne działają w obie strony i nie tylko na jednej płaszczyźnie.
Największym zwycięstwem jest wywalczenie 'swojego' w oparciu o dostępne prawo.
Tak, jak pisze Jowita - takim zachowaniem kręcicie bicz na samych siebie [i na całe środowisko - w tym na mnie], a możecie nie tylko nie zyskać niczego większego, ale też możecie stracić to, co udało się już osiągnąć.
Trochę za daleko idąca generalizacja. Pewna jesteś, że nikt? Ja na przykład uważam, że rozumiem całkiem nieźle...YennaM pisze:
wiecie, mnie martwi tylko jedno - nikt z Was nie rozumie istoty dzialania wymiaru sprawiedliwsci oraz tego, ze nieslusznie oskarzonym moze byc kazdy. Naprawde kazdy.
I stad takie zalozenia dzialania wymiaru sprawiedliwosci
Jak napisalam- nasze spoleczenstwo to prawni analfabeci i zdania nie zmienie.
Carmen201 pisze:No ale przyznasz Yenna, że to raczej przegięcie w sprawie prowadzonej z urzędu, gdzie dowody są na tacy, świadek, nazwisko sprawcy, a oni produkują umorzenie i to jeszcze bez bliżej wskazanej podstawy, i nie mówię to o uzasadnieniu, a o wskazaniu 17 kpk..
I wiesz, środki odwoławcze są super dla profesjonalistów..
A poza tym - prewencja ogólna też jest jednym ze wskazań wymiaru kary, czyż nie?
felisaquatica pisze:Yenna, ale może przestań produkować pobożne życzenia, co?...
biologicznie rzecz ujmując, społeczeństwo ludzkie składa się ze zwierząt. trochę odmiennych niż reszta stworzeń na Ziemi, ale jednak zwierząt. Wyszliśmy od tego samego modelu - samiec, samica, młode, stado, hierarchia. Wiesz, jak to jest w wilczej watasze? jeśli młody wilk podskakuje do samca alfa w sposób, który wykracza poza zwykłe szczenięce zabawy, to jest chwytany za kark i potrząsany, aż załapie, że nie ma co fikać, przynajmniej póki nie dorośnie na tyle, by rzucić faktyczne wyzwanie przywódcy. Jeśli potrząśnięcie nie poskutkuje i młody podskakuje dalej, zostanie zagryziony. Jest zagrożeniem dla stada, dla watahy jako całości: jego zachowanie wskazuje, że nie wykona w odpowiednim momencie tej roli, jaką mu wyznaczy przywódca, a tym samym może skazać stado na niepowodzenie w łowach, ergo na śmierć z głodu na przykład w czasie zimy.
bardzo podobnie jest w ludzkim stadzie. Może nie łączą nas wszystkich aż takie zależności, jak w wilczej watasze, ponieważ działanie takiego małego gnoja nie zaburzy np funkcjonowania PKP (bo te mają swoje własne wtopy) albo dostawy pieczywa do piekarni, ale kumulacja takich zachowań i ich bezkarność w końcu spowoduje wybicie szamba przemocy, gwałtu i cierpienia.
Czy "humanitarne" podejście do takich spraw i ludzi dało cokolwiek na plus w minionych latach, stuleciach? nie - mamy eskalację przemocy i liberalizację sankcji; zielone światło dla skurwieli, którzy widzą, że cokolwiek by zrobili, włos im z głowy nie spadnie, bo zaraz staną w ich obronie szeregi moralizatorów spod haseł "tak nie można, to tylko dziecko", "to niehumanitarne", "jak możecie być tacy agresywni, przecież on nie wiedział co robi". Wiedział co robi - pochwalił się tym publicznie. Wiedział, że to boli - działanie na filmie jest celowe, z premedytacją.
W tym momencie pal diabli, skąd i gdzie wynikł problem wychowawczy - czy jest to zaniedbanie, czy patologia zamierzona, efekt mamy na filmie. Pogłaszcz go po głowie i powiedz "biedny chłopczyk, jakie ty musiałeś mieć ciężkie życie" - myślisz, że ryknie Ci płaczem w podołek i obieca łkając, że nigdy więcej czegoś takiego nie zrobi?? a taki rympał: wyśmieje Cię, bo to jest ktoś, dla kogo dobro jest oznaką słabości, a wyrozumiałość bodźcem do dalszego draństwa. Skoro ona wybacza i broni mnie, to znaczy, że robię dobrze. Więc będę to robił nadal.
Ale gdybyś złapała szczeniaka za kark, jak wilk podrostka, albo kocica kocię, i potrząsnęła - odpowiednio wcześnie w procesie wychowawczym - założę się, że nie doszło by do czegoś takiego.
Niestety w naturze ludzkiej jest skłonność do czynienia jednako dobra i zła, i fakt, że coś można zrobić, jest często jedynym prawem dla wielu ludzi - jeśli jestem w stanie coś zrobić, to zrobię to, i mam w d..pie, czy to moralne...
Piszesz, że masz ochotę nas "zadenuncjować" do odpowiednich organów? ależ zrób to. Pośrednio przyklaśniesz wówczas temu małemu draniowi, pokażesz jemu i jemu podobnym, że można krzywdzić innych, zadawać ból i śmierć, bo zawsze ktoś stanie po jego stronie, a sankcją w postaci "sprawiedliwości sądowej" może sobie wytrzeć buty, bo dostanie w zawiasach za małą szkodliwość albo grzywnę 200 zł z odroczeniem, bo ma ciężkie warunki finansowe.
Koniec z wyrozumiałością i głaskaniem po główkach bandytów, to się musi w pewnym momencie urwać!! kara musi być adekwatna do ciężaru przestępstwa, bo inaczej dranie będą się czuli coraz bardziej bezkarni.
Ciekawi mnie jedna rzecz.
Tak gardłujesz za zaprzestaniem eskalowania agresji wobec takiego typa, tak nawołujesz do spokoju, opanowania się, nie używania określeń niecenzuralnych i wyciszenia emocji. Chciałabym Cię zapytać, jak zareagowałabyś Ty osobiście, gdyby przy Tobie taki typek chwycił Twoje dziecko lub zwierzaka za kark i rąbnął nim o ścianę? gdzie wówczas byłaby Twoja wyrozumiałość? tłumaczyłabyś mu spokojnie, że źle robi, że jest to wbrew artykułowi nr.., poz. taka i taka?...
nie sądzę: porwałabyś co pod ręką i zrobiła z gościa tatar.
I byłabyś ciężko oburzona, gdyby ktoś zarzucił Ci, że przecież ten chłopiec nie chciał/nie rozumiał, co robi; i że Twoje zachowanie było nieadekwatne do skali czynu, a do tego niehumanitarne..
YennaM pisze:Koki-99 pisze:YennaM nie obrażaj mnie porównaniami z tymi gówniarzami. Ja wiem co dobre, co złe. To samo wie moje dziecko. Ty chyba nie skoro bronisz zło.
Jeśli będzie zorganizowana pikieta to chętnie się wybiorę, proponuję również transport dla 3 osób z okolicy.
A ty YennaM przyjedziesz?
a dlaczego mam przyjechac?
stawac w szeregach z osobami podajacymi na forum najpierw dane osobowe niewinnych ludzi (i mam nadzieje, ze wobec tych osob poszkodowani zloza zawiadomienie o przestepstwie i pozew o naruszenie dobr osobistych) oraz podzegajacych do zbiorowego linczu?
napisalam - spokojnie poczekam na to, co wymiar sprawiedliwosci z tym zrobi
nie rozsmieszaj mnie, sędzia nie ugnie sie przed naciskami opinii spoelcznej w postaci pikiety. To, ze tak myslisz wynika z niezrozumienia zasad dzialania wymiaru sprawiedliwosci
sedzia ma byc niezawisly, niezalezny, nie podatny na wplywy
ma rozsadzic sprawiedliwie (a sprawiedliwosc slepa jest) na podstawie zgromadzonego materialu dowodowego a nie pod presja spoleczna
dziekuje uprzejmie, gdyby sady orzekaly na postawie presji spolecznej
bo gdyby tak bylo istnialaby duza szansa, ze masa niewinnych ludzi (np takich jak ta dwojka nieslusznie posadzona w tej sprawie) siedziala by za kratkami
wiecie, mnie martwi tylko jedno - nikt z Was nie rozumie istoty dzialania wymiaru sprawiedliwsci oraz tego, ze nieslusznie oskarzonym moze byc kazdy. Naprawde kazdy.
I stad takie zalozenia dzialania wymiaru sprawiedliwosci
Jak napisalam- nasze spoleczenstwo to prawni analfabeci i zdania nie zmienie.
YennaM pisze:Anna Kubica pisze:viewtopic.php?f=1&t=122060
link mi sie nie otwiera
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 115 gości