Witam szacowne czarownice i zgłaszam chęć przystąpienia do paktu.
Kotkę mam (karmię tę wredotę, czyszczę kuwetę, smyram za uszami i znoszę cierpliwie drapanie i gryzienie, więc chyba mam prawo napisać, że ją "mam"

) częściowo czarną, niektórzy uważają, że brzydka jak noc, ale się nie znają. Proszę bardzo, dowód poniżej:

Zwie się toto Azazella i charakterek ma, jak imię, diabelski

Przygarnęliśmy ją z TŻetem, ponieważ pewien debil obiecał ją przerobić na futro, bo się rzucała na jego sokoła, czym z miejsca zdobyła sobie nasz szacunek (debil ustrzelił z wiatrówki innego kota, więc to nie były "żarty"). Tym sposobem mam na koncie pierwszy dobry, prokoci uczynek. Jeśli moja kota nie jest wystarczająco czarna, chętnie wyrównam jej braki, adoptując (niestety tylko wirtualnie, bo mamy 24m2 chatki) kawałek jakiegoś czarnego biedaka. Na razie deklaruję dyszkę miesięcznie + piątaka na czarnucha.
Prośbę o przyjęcie do paktu motywuje tym, że nie jestem w stanie dokonać wyboru, której sierocie forumowej powinnam pomóc, tyle ich jest, a poza tym "w kupie siła" ;]
Jeśli się nadaję, proszę o nr konta.