MiauKot 2(58+1)-mamy dotację z UM na sterylki-licznik leci:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 27, 2012 15:14 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

Basia, ja cały czas jak z Adą stałam to się otrzepywałam z twoich kotów, otrzepywałam się jak szłam do agory, w sklepie też... jak wracałam do domu to miałam ręce zajęte więc się nie otrzepywałam :P
no i jakim cudem ja wcześniej tej rudej miękkiej azjatyckiej pięknoty nie poznałam..???

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Pt sty 27, 2012 15:45 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

Jusia_P pisze:aassiiaa, to ja poproszę dyplom na maila, wydrukuję kupię ramkę i zaniosę do toyoty. a jak będzie nowe zezwolenie to jeszcze się z nimi ugadam i do drugiego salonu też puszkę wstawimy.

Poszedł mail. :)

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 28, 2012 11:08 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

dziś jest jeden z najsmutniejszych dni:( kotka którą 17 lat temu przyniosłam do domu jako małe kocie uratowane przed topieniem i wykarmione na butelce.... odeszła :( zapadła decyzja o eutanazji..... jedna z trudniejszych decyzji w moim życiu:(
ObrazekObrazek
Obrazek

CzArNaM

 
Posty: 119
Od: Wto kwi 12, 2011 18:36
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 28, 2012 12:36 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

Współczuję :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
Ostatnio edytowano Sob sty 28, 2012 12:52 przez Edyszka, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 28, 2012 12:40 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

Też bardzo współczuję. :(
Powiedz, jak miała na imię, będziemy o niej pamiętać. [*]

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob sty 28, 2012 13:27 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

Klarunia, spoczywaj za Tęczowym Mostem :(((((( to mój odratowany pierwszy kot, od niej wszystko się zaczęło, serce mi pęka :( :( :( :( :( :( moja śliczna buraska
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

CzArNaM

 
Posty: 119
Od: Wto kwi 12, 2011 18:36
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 28, 2012 18:52 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

CzArNaM...
Współczuję :(

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie sty 29, 2012 19:11 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

CzArNaM pisze:dziś jest jeden z najsmutniejszych dni:( kotka którą 17 lat temu przyniosłam do domu jako małe kocie uratowane przed topieniem i wykarmione na butelce.... odeszła :( zapadła decyzja o eutanazji..... jedna z trudniejszych decyzji w moim życiu:(


Jadąc do weta do końca miałyśmy nadzieję, że coś się da jeszcze zrobić, ale wet nie pozostawił złudzeń, rozsądek zresztą też :cry:
CzArNaM, bardzo współczuję . Ja ją poznałam tylko na chwilę, że też to przeżyłam.

Dzisiaj na podwórku - garażach, tam, gdzie karmię koty podszedł do mnie kocur. Od pewnego czasu go tam widuję, przypuszczałam, że to kocur, bo zaczęło tam śmierdzieć, ale dziś pchał mi się pod rękę, żeby go głaskać. Było za zimno, żeby robić fotki. Kot jest biało czarny, olbrzymi, całkiem dobrze wygląda, ale jest tam już z miesiąc, albo i dłużej (sugerując się zapachem). Obawiam się, że ktoś go wywalił. Kotem wychodzącym raczej nie jest, bo kto by wypuszczał kota w centrum i to w dodatku w taki mróz. Idioci co prawda się zdarzają :evil: Na pewno trzeba by go złapać i wykastrować. Gdybym dziś miała transporterek ze sobą nie było by problemu. Na noszenie go na ręce raczej nie miałam ochoty, a właściwie siły, bo wygląda na jakieś 6 kg. Nie wiem jak by się zachował na ruchliwej ulicy będąc na rękach.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie sty 29, 2012 21:16 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

Barbara Horz pisze: Na pewno trzeba by go złapać i wykastrować.

Pomożemy w łapance, jak pracujesz w tym tyg?
ObrazekObrazek
Obrazek

CzArNaM

 
Posty: 119
Od: Wto kwi 12, 2011 18:36
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 29, 2012 22:57 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

CzArNaM pisze:
Barbara Horz pisze: Na pewno trzeba by go złapać i wykastrować.

Pomożemy w łapance, jak pracujesz w tym tyg?


Pracuję na rano, tzn. na pewno muszę być w pracy o 6.oo, a wychodzę jak się da, o 16, 17.... :evil: Takie ruskie 8 godzin :wink: Kot się pokazuje o różnych godzinach. Karmić na pewno będę po pracy. Jutro wybiorę się z transporterkiem, tak na wszelki wypadek. W tym tygodniu nadal będzie bardzo zimno i obawiam się, że wieczorem to go tam raczej nie będzie. Dziś był po 15,oo
Nie wiem tylko, gdzie go wsadzę, jak go już złapie. Musiała bym klatkę przewieźć do Ciacha, tylko jak go tam wsadze to mam jeszcze jedno miejsce do biegania i karmienia kota. Akurat w przeciwnym kierunku niż pozostałe :roll: Na strychu go nie mogę ulokować, bo tam są gołębie, które przytargał sąsiad i pewnie rozwali by klatkę żeby się do nich dostać. Do kotów go od razu dać nie mogę. Muszę to jakoś zorganizować :wink: Wielkie dzięki za ofertę pomocy. Jak już to przemyślę, to się odezwę :piwa:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie sty 29, 2012 23:02 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

CzArNaM pisze:dziś jest jeden z najsmutniejszych dni:( kotka którą 17 lat temu przyniosłam do domu jako małe kocie uratowane przed topieniem i wykarmione na butelce.... odeszła :( zapadła decyzja o eutanazji..... jedna z trudniejszych decyzji w moim życiu:(

:(
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 30, 2012 9:03 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

CzArNaM bardzo współczuję.
Obrazek

Yasmin

 
Posty: 3505
Od: Pon lip 07, 2003 13:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 30, 2012 12:17 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

Barbara Horz pisze:
Dzisiaj na podwórku - garażach, tam, gdzie karmię koty podszedł do mnie kocur. Od pewnego czasu go tam widuję, przypuszczałam, że to kocur, bo zaczęło tam śmierdzieć, ale dziś pchał mi się pod rękę, żeby go głaskać. Było za zimno, żeby robić fotki. Kot jest biało czarny, olbrzymi, całkiem dobrze wygląda, ale jest tam już z miesiąc, albo i dłużej (sugerując się zapachem).


plecy ma bardziej czarne niż białe..? wielki taki... widziałam go na dworcowej o 8 rano jak szłam z Julą do przedszkola, poszedł sobie na podwórko hotelowe. jeśli to ten sam to widziałyśmy go już w grudniu jak siedział w bramie tej gdzie pod schodami karmisz...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Pon sty 30, 2012 18:54 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

Koteczka do adopcji - wiek ok.8-12 lat, po sterylizacji, odrobaczona, korzysta z kuwety. Bardzo przyjazna dla ludzi, grzeczna,spokojna. Nie lubi towarzystwa innych kotów. Roboczo nazwana Żmijka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

Post » Pon sty 30, 2012 19:11 Re: MiauKot 2(58+1)-Życie płynie

A tak przy okazji Kairek pozdawia, reszta stada nie chciała pozować.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1020 gości