K-ów, życie toczy się dalej ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 17, 2010 11:59 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Kupiłam mleko dla Ryśki, ale nie mam jak dzisiaj donieść. Miszelina o której ruszasz. Może podrzucę Ci w drodze do kociarni popołudni ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 17, 2010 12:01 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

przepraszam za OT, ale....


Kochani AFN-owcy z Krakowa!!!!

AFN-owiec z Ostródy potrzebuje waszej pomocy!
Koteczka Kropka z naszego schroniska i z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=98777 po wielu miesiącach intensywnych poszukiwań ma szanse na dom stały. Ale uwaga! W Mordarce koło Limanowej 8O !
Ankieta adopcyjna i odpowiedzi na dodatkowe pytania wypadły wystarczająco dobrze, że szukam osoby do przeprowadzenia tam wizyty przedadopcyjnej, aby zweryfikować wszystko to, co w ankiecie zapisano.
Czy posiadacie jakąś wiedzę tajemną na temat osób działających w tamtej okolicy, które mogłyby taką wizytę przeprowadzić?

A ponadto, oczywiście, przesyłam z okazji Dnia Kota dużo ścisków i czułości dla wszystkich kotów przebywających pod Waszą opieką, a dla Was dużo wytrwałości w walce o lepsze jutro dla każdego zwierzaka w potrzebie!!!!
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Śro lut 17, 2010 12:04 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima pisze:Kupiłam mleko dla Ryśki, ale nie mam jak dzisiaj donieść. Miszelina o której ruszasz. Może podrzucę Ci w drodze do kociarni popołudni ?

Idę z centrum, w kociarni bedę koło 17.15. Marszruty dokładnej nie podam, po mam parę spraw po drodze.
Jakie to mleko? Może ja Ryśce conva podam?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lut 17, 2010 12:07 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Cammi pisze:
edit_f pisze:mam dwa kontakty po "Fredzi", jeden dom dzwonił wczoraj, dzisiaj drugi:

pierwszy domek:
- pani chciała koteczkę miłą, może być dorosła, mieszkają w domu gdzieś pod krakowem, miałaby wychodzić tylko pod opieką, mieli kota w latach 80tych

drugi domek:
- zdaje się, że młode małżeństwo, mieszkają w bloku na oświecenia, chcą kotkę lub kocurka ok. 1,5 rocznego, domek niewychodzący, ale będą jeździć z nim na działkę, chcieliby go nauczyć szelek, nie chcą małego kotka, żeby nie męczył się sam w domu, bo oni oboje pracują i boją się, żeby się nudził i może zrobił sobie jakąś krzywdę, wcześniej nie mieli kotka, chcieliby aby futerko było puchate..

komu przekazać telefony?


Ja bym zareklamowała Myzia - około 9 miesięcy jeżeli nie za młody - a dorosła, miła kotka to może Basia - własnie jest w trakcie zabieku usuwania ząbków
za 1h jadę po odbiór


wysłałam pw z namiarami
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Śro lut 17, 2010 12:08 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima pisze:
edit_f pisze:mam dwa kontakty po "Fredzi", jeden dom dzwonił wczoraj, dzisiaj drugi:

pierwszy domek:
- pani chciała koteczkę miłą, może być dorosła, mieszkają w domu gdzieś pod krakowem, miałaby wychodzić tylko pod opieką, mieli kota w latach 80tych

drugi domek:
- zdaje się, że młode małżeństwo, mieszkają w bloku na oświecenia, chcą kotkę lub kocurka ok. 1,5 rocznego, domek niewychodzący, ale będą jeździć z nim na działkę, chcieliby go nauczyć szelek, nie chcą małego kotka, żeby nie męczył się sam w domu, bo oni oboje pracują i boją się, żeby się nudził i może zrobił sobie jakąś krzywdę, wcześniej nie mieli kotka, chcieliby aby futerko było puchate..

komu przekazać telefony?


Oleńka, Malinka i Brzoskwinka czekają.


czy Malwinka i Brzoskwinka nie powinny iść razem?
na kogo mogę dać namiary, aby panie mogły zobaczyć koteczki?
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Śro lut 17, 2010 12:10 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

edit_f pisze:
Akima pisze:
edit_f pisze:mam dwa kontakty po "Fredzi", jeden dom dzwonił wczoraj, dzisiaj drugi:

pierwszy domek:
- pani chciała koteczkę miłą, może być dorosła, mieszkają w domu gdzieś pod krakowem, miałaby wychodzić tylko pod opieką, mieli kota w latach 80tych

drugi domek:
- zdaje się, że młode małżeństwo, mieszkają w bloku na oświecenia, chcą kotkę lub kocurka ok. 1,5 rocznego, domek niewychodzący, ale będą jeździć z nim na działkę, chcieliby go nauczyć szelek, nie chcą małego kotka, żeby nie męczył się sam w domu, bo oni oboje pracują i boją się, żeby się nudził i może zrobił sobie jakąś krzywdę, wcześniej nie mieli kotka, chcieliby aby futerko było puchate..

komu przekazać telefony?


Oleńka, Malinka i Brzoskwinka czekają.


czy Malwinka i Brzoskwinka nie powinny iść razem?
na kogo mogę dać namiary, aby panie mogły zobaczyć koteczki?

Nie wiem, czy nie powinny iść razem, ale namiary możesz podać na mnie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lut 17, 2010 12:14 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

edit_f pisze:
czy Malwinka i Brzoskwinka nie powinny iść razem?
na kogo mogę dać namiary, aby panie mogły zobaczyć koteczki?



Nie wydają się być związane. Malinka podchodzi do ludzi a Brzoskwinka siedzi na rurach. Zalezy kiedy Panie chcą zobaczyć, może spodoba im się Ola. W sobote rano od 10:30 sa Akima, Kosma, Tweety i Wiślackikot. Możesz podac na Tweety :twisted:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 17, 2010 12:15 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Ja przejeżdżam w pobliżu LImanowej, więc jak nikt i nic bliżej się nie znajdzie, to myślę, że bym mogła przedadowizytować.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro lut 17, 2010 12:16 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

miszelina pisze:
Akima pisze:Kupiłam mleko dla Ryśki, ale nie mam jak dzisiaj donieść. Miszelina o której ruszasz. Może podrzucę Ci w drodze do kociarni popołudni ?

Idę z centrum, w kociarni bedę koło 17.15. Marszruty dokładnej nie podam, po mam parę spraw po drodze.
Jakie to mleko? Może ja Ryśce conva podam?



Conv niedobry w smaku. Kupiłam w zoologu mleko dla kotów. Może sama podje. Daj znać jak będziesz się zbliżać do przecznicy Leai Konarskiego to podejdę do Cię.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 17, 2010 12:24 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Hej, jak tam domy w sprawie liska, ja mam jeden ciekawy mail, Pani z Jaworzna, posłałam ankiety i czekam.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro lut 17, 2010 13:35 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima pisze:
miszelina pisze:
Akima pisze:Kupiłam mleko dla Ryśki, ale nie mam jak dzisiaj donieść. Miszelina o której ruszasz. Może podrzucę Ci w drodze do kociarni popołudni ?

Idę z centrum, w kociarni bedę koło 17.15. Marszruty dokładnej nie podam, po mam parę spraw po drodze.
Jakie to mleko? Może ja Ryśce conva podam?



Conv niedobry w smaku. Kupiłam w zoologu mleko dla kotów. Może sama podje. Daj znać jak będziesz się zbliżać do przecznicy Leai Konarskiego to podejdę do Cię.



eee, spko.
Wczoraj wtryniala conva az sie jej wasy trzesly :mrgreen:
az sie cala utytlala
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro lut 17, 2010 14:49 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Miszelino, w sobotę będę kończyła o 16.00 szkolenie w centrum i mogę odciążyć cię z Kocimską :) Na poranne porządki się nie załapię, bo mam na tym szkoleniu być na 10.00

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 17, 2010 15:24 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

milu pisze:Miszelino, w sobotę będę kończyła o 16.00 szkolenie w centrum i mogę odciążyć cię z Kocimską :) Na poranne porządki się nie załapię, bo mam na tym szkoleniu być na 10.00

Ofertę z wdzięcznym sercem przyjmuję :D
Ale Ty przecież będziesz w niedzielę po południu, to nie za dużo?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lut 17, 2010 15:37 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

miszelina pisze:
milu pisze:Miszelino, w sobotę będę kończyła o 16.00 szkolenie w centrum i mogę odciążyć cię z Kocimską :) Na poranne porządki się nie załapię, bo mam na tym szkoleniu być na 10.00

Ofertę z wdzięcznym sercem przyjmuję :D
Ale Ty przecież będziesz w niedzielę po południu, to nie za dużo?


Nie ma żadnego problemu :) I tak będę tamtędy szła :)

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 17, 2010 16:18 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

sprzedałam Harpię ale mam też dom na drugą srebrną lub szarą kotkę tak ok 5 m-cy, mamy coś do przemalowania? :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Google [Bot], squid i 160 gości