[Białystok4]kociaki w hurcie i w detalu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 31, 2009 14:06

widzisz Moniu jaka piękność mi sie trafiła 8) a panienka też z charakterkiem :roll: powiedziała wczoraj, że ma już domek i pozować nie będzie (aż przykro będzie ją oddawać, już zaczynam popłakiwać :placz: ) tylko co zrobić z tą posikującą mi regularnie do łóżka szarańczą :crying:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 31, 2009 14:27

A ja już wiem napewno, że moja Księżniczka to ostatni dorosły tymczasowicz w domu, Cleo bardzo źle znosi jej pobyt wyraźnie jest smutna i osowiała, nie ma chęci na nic :? dobrze, że narazie chociaż ma apetyt.
Księżniczka ma już dwa potencjalne domki ale jeśli zadzwoni ten do którego będę na 100% pewna to będzie super, starylizacja w poniedziałek.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 31, 2009 14:46

monia3a pisze:A ja już wiem napewno, że moja Księżniczka to ostatni dorosły tymczasowicz w domu, Cleo bardzo źle znosi jej pobyt wyraźnie jest smutna i osowiała, nie ma chęci na nic :? dobrze, że narazie chociaż ma apetyt.
Księżniczka ma już dwa potencjalne domki ale jeśli zadzwoni ten do którego będę na 100% pewna to będzie super, starylizacja w poniedziałek.


Niestety ja już też więcej tymczasków nie wezmę....najpierw były fochy, potem burczenie....teraz cała trójka posikuje w moje łoże :crying: , była ucieczka Korka i odławianie go przy pomocy straży pozarnej, Gutek jakiś przerażony (taki nie swój) echhhh szkoda :placz:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 31, 2009 14:49

monia3a pisze:A ja już wiem napewno, że moja Księżniczka to ostatni dorosły tymczasowicz w domu, Cleo bardzo źle znosi jej pobyt wyraźnie jest smutna i osowiała, nie ma chęci na nic :? dobrze, że narazie chociaż ma apetyt.
Księżniczka ma już dwa potencjalne domki ale jeśli zadzwoni ten do którego będę na 100% pewna to będzie super, starylizacja w poniedziałek.


Niestety ja już też więcej tymczasków nie wezmę....najpierw były fochy, potem burczenie....teraz cała trójka posikuje w moje łoże :crying: , była ucieczka Korka i odławianie go przy pomocy straży pozarnej, Gutek jakiś przerażony (taki nie swój) echhhh szkoda gadać :placz:
Ostatnio edytowano Pt lip 31, 2009 19:20 przez Basica, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 31, 2009 19:18

właśnie udało mi się po raz pierwszy wystawić allegro dla mojej kiciuni tri, trzymajcie kciuki, żeby znalazła najlepszy domek pod słońcem :)

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=702660849
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 31, 2009 19:36

Basica jednym słowem masz łóżko wodne 8O

Ładne allegro :roll: każdy umie jak chce :roll:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 31, 2009 21:45

monia3a pisze:Basica jednym słowem masz łóżko wodne 8O

Ładne allegro :roll: każdy umie jak chce :roll:


to mało powiedziane....mam łózko zapachowe :twisted:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 31, 2009 22:05

Basica pisze:
to mało powiedziane....mam łózko zapachowe :twisted:


Oj, jakby Ci ktoś przyprowadził do domu ponętną panienkę (no, młodzeńca...) i to by ci ganiało po domu i KUSIŁO?
nie dziw się więc swoim chłopakom, że chcą zaznaczyć swoją obecność na wyścigi - w końcu paniennka jest, że tak się wyrażę, nadal w pełni... do wzięcia :)
Chyba trzeba ją ciach - może się towarzystwo uspokoi. Nie będzie o kogo sikać :twisted:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 31, 2009 22:09

aga&2 pisze:
Basica pisze:
to mało powiedziane....mam łózko zapachowe :twisted:


Oj, jakby Ci ktoś przyprowadził do domu ponętną panienkę (no, młodzeńca...) i to by ci ganiało po domu i KUSIŁO?
nie dziw się więc swoim chłopakom, że chcą zaznaczyć swoją obecność na wyścigi - w końcu paniennka jest, że tak się wyrażę, nadal w pełni... do wzięcia :)
Chyba trzeba ją ciach - może się towarzystwo uspokoi. Nie będzie o kogo sikać :twisted:


ale moje chłopaki mają już wydmuszki....i jeszcze im sie chce obsikiwać :evil:

a panienkę ciachniemy po niedzieli (najbliższej)
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sie 01, 2009 8:29

A ja wczoraj miałam pogrzeb naszej rodzinnej 13 letniej kociej czarnuli... :cry: Ech, te nowotwory...

dreag

 
Posty: 28
Od: Wto sty 13, 2009 21:04

Post » Sob sie 01, 2009 12:17

Księżniczka ma dom Obrazek

Pani znalazła ją na naszej TOZowej stronie ( http://www.bialystok.toz.pl/?menu=adopcje ) i zakochała się, Pani ogromna kociara, w domku ma dwa staruszki więc Księżniczka będzie ich rówieśniczką. Pojedzie po sterylizacji po zdjęciu szwów tak zgodnie stwierdziłyśmy będzie dla niej najlepiej. Wiem, że to ten właśnie dom :roll:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sie 01, 2009 15:47

Ooo Dreag, to bardzo smutne...

Dzwoniła dziś pani w sprawie Płomyczka. Ale raczej go nie weźmie (przyznam że sama odradziłam). Pani ma pięciomiesięczne dziecko, a Płomyś nie zawsze potrafi ładnie się zachować na rękach - podgryza paluszki, w dodatku czasem mało delikatnie, albo palce u stóp... więc przy małym bobasku miałby co podgryzać :roll: więc chyba lepiej nie ryzykować...

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Sob sie 01, 2009 15:54

dreag to naprawdę smutna wiadomość :(
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sie 01, 2009 17:10

Czytaliście ?

http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/art ... /864482115

Normalnie nie do przewidzenia było po wymianie i zakratowaniu okienek :roll:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sie 01, 2009 17:37

No właśnie , kratowanie, zabijanie okienek piwnicznych , aby tylko nie mógł wejśc strudzony , a zimą zmarzniety kot. Oczywiście znam te sprawy doskonale, Sp. Rodzina Kolejowa administracja osiedla nie znoszą kotów.Chociaż myślę,że można by spokojnie ominąć te ad-my, gdyby ludzie mieszkajacy w blokach zachowywali sie inaczej. Tu jest problem, że jednej czy drugiej "wielkiej pani"śmierdzi kot, a gdy już wejdzie do okienka tuż przy jej balkonie to juz tragedia.Ostatnio sama byłam obiektem ataku takiego" babsztyla". Zwymyślała mnie na środku osiedlowego sklepu nie szczędząc obrażliwych słów.Własnie koło jej balkonu było okienko ze zrobionym wejściem dla kotki. Chodziło o około 10 -letnią oczywiście wysterylizowana koteczkę, która całe lata swego życia spedziła właśnie w piwnicy w bloku babsztyla.Tylko latem mogla wyjść, gdy ktos otworzył okienko, ale gdy zamknął -koniec z wejściem.A wiadomo kot przyzwyczajony do miejsca. Więc wstawiliśmy specjalnie dla niej okienko z wahadłową szybką do wejścia, niestety trzeba był wstawic szybę, bo baba nie dawała mi spokojnie przejść.Kiciusia staruszka - jest ślicznym miziakiem , teraz wegetuje pod blokami , czesto pod moją klatką a mi sie serce kraje :( . Kicia pozatym pomalutku biega i z pewnością nie umknie przed psem. I niestety muszę przyznać ,że pałam nienawiścią do tych religijnych nadzwyczaj bab.Marzę , aby szczury opanowały jej piwnice i najlepiej władowały się do domu , bo mieszka na parterze.

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 55 gości