Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 07, 2013 6:15 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

mrrrrrr,purrrrrr puurrrrrr - idź kocie w jasną cholerę - rzut okiem na zegar 5,10 - idź że spać .
7 minut później:
mrrRRRRRRRRRRyyyyyyyyyy..........................................-kotekkkkkkk....... daj pospać.
MMMRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR - kotek ( tu nastąpił strzał z ogona w mój nos) zaakcentował co myśli o moim spaniu -Micha woda i głaskanie - koniec spania ,proza życie z kotem .
Zwlokłem d....ę z łóżka obrobiłem pańszczyznę i chyba wreszcie mogę zrobić sobie kawkę.
przejrzałem wpisy na forum,zrobiła się7 rano a ta cholera siedzi koło mnie i patrzy Obrazek .
Dorcia , trzymamy kciuki za wyzdrowienie Tiji oraz szybką i właściwą diagnozę

PS.
Ja tak tylko pro-forma sobie narzekam - i tak zawsze rano wstaję przed wszystkimi domownikami
(zwłaszcza w niedzielę :mrgreen: )
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie lip 07, 2013 7:10 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

zuzia96 pisze:
dorcia44 pisze:Tija niknie w oczach ,nie wiem co się dzieję :cry: była już. Jak pączek w maśle,a teraz 4 dzień. Odmawia jedzenia ,karmiona dławi się szarpie i pluje .Zachowuje się. Tak jak by coś w tym gardle bardzo bolało nikt jednak nic tam nie widzi :|Może jutro uda mi się. Podjechać do jeszcze jednej dr.

Dorciu, a czy Tija nie była czasami leczona Metacamem?

Miałam kiedyś kotkę (nie moja, miałam ją na przechowaniu przez weekend w celu diagnostyki) z podobnymi objawami po przedawkowaniu Metacamu. Zachowywała się jakby miała ciało obce w przełyku, pluła, nie mogła nic przełknąć. Miała robioną endoskopię, która wykazała zrosty w górnej części przewodu pokarmowego, weci wtedy uznali, że to po Metacamie


Też metacam mi się źle kojarzy :cry: :cry:
od tego leku (po podaniu doustnie) wszystko się zaczęło ...
Tinusi już nie ma ...
ale w moim przypadku to chyba też histeria ...
jednak poczytałam trochę ... i podchodziłabym do metacamu z ograniczonym zaufaniem ...
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 07, 2013 9:47 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Z Tija gorzej ,rzyga :cry: jadę z nią na Bialobrzeska nie wiem już co mam robić. Jak jej pomóc :cry: dostawała metacan ale to zaczęło się przed metacanem może się po nim zaostrzyło?może. Jestem zalamana
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 07, 2013 10:45 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

dorcia44 pisze:Z Tija gorzej ,rzyga :cry: jadę z nią na Bialobrzeska nie wiem już co mam robić. Jak jej pomóc :cry: dostawała metacan ale to zaczęło się przed metacanem może się po nim zaostrzyło?może. Jestem zalamana


tego się tez obawiam .... :(
żeby tylko weci znaleźli choróbsko, które męczy Tiję ... :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 07, 2013 10:47 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

bry
kompletnie jestem nie w temacie
bo ostatnio byłam wyłączona z zycia
ale widze, ze dobrze nie jest
więc i kasa pewnie się przyda

skleciłam własnie bazarek dla dorci podopiecznych (30%) i po 30% dla dwóch burków

viewtopic.php?f=20&t=154492&p=9948122#p9948122

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Nie lip 07, 2013 16:13 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Nikt nic nie wie ,a kot odchodzi ,nie mogę nic zrobić ,nic ,nie mogę tez bezczynnie patrzeć jak szuka zimnego miejsca a temperaturę ma 37..
nie mogę sobie z tym wszystkim poradzić .
Dostała na Białobrzeskiej wszystko co możliwe ,ale też dostała dokładnie to co dostała by u nas w lecznicy,Tija gaśnie mi w oczach ,a ja tylko wyje .
Nie mogę sobie poradzić bo może gdyby ktoś darował jej kąt gdzie byłą by jedynaczką teraz by tego nie było.
To taka piękna ,kochana dziewczyna ,tak czuła i delikatna...dlaczego nikt jej nie chciał ???
Weci są bezradni ,wszyscy stawiają na ..Fip białaczkę dziwny wirus ,a może na dokładkę stres.
może gdybym nie oddała Tygryni z którą była tak bardzo związana ,może teraz nie patrzyła bym jak ona odchodzi ..
Wczoraj się jeszcze do mnie tuliła ,jeszcze natłukła tą i tamtą a dziś tylko smutek ,rezygnacja ,zimne ustronne miejsce.
Wyciągam ją z tych kątów,wsadzam na termofor ,ale ona nie chce ,poddała się.
Masz wszystkiego dość.
Tak bardzo dość.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 07, 2013 16:15 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu... nie umiem pocieszac... moge tylko kciuki trzymac... :ok:
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Nie lip 07, 2013 16:38 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

O matko jedyna :( ... To dlatego nie odbierasz telefonu...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie lip 07, 2013 16:40 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Może rurka do karmienia przez szyję?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie lip 07, 2013 16:57 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Moniko to nie na tym rzecz polega i nie oto chodzi.
Przepraszam ale nie mogę teraz rozmawiać .
Zamknęłam dziewczynkę do transportera na termoforku.
Dzwonię do lecznicy i dzwonię..może coś jeszcze można jej dać.
Do dupy to wszystko ,jak całe życie.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 07, 2013 17:18 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

:( nie ogarniam tego
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lip 07, 2013 17:56 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kur... Mała powalcz jeszcze troszkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dorciu przytulam i trzymam za małą :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lip 07, 2013 18:07 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

smutno........................................
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie lip 07, 2013 18:17 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu - tak mi przykro z powodu Tiji - nie mam pomysłu jak ci pomóc :(
Żadna z moich kotek od kiedy są u mnie nigdy mi nie chorowała. Ale wiem co czujesz bo gdy zachorował mój pies a potem skonał na moich rękach też się tak czułam. Bezsilna i zła na siebie że nie potrafiłam mu pomóc. :oops:
Jesteśmy z tobą i nadal trzymamy kciuki za Tiję - myśl pozytywnie i nie poddawaj się . Niech Tija czuje że jesteś z nią.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 07, 2013 18:35 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

:(

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 94 gości