minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

Może ktoś zobaczy

Trochę to trwało, bośmy wszyscy chorzy (Basia ma zapalenie oskrzeli), ale jest. Ważne - nie pobierajcie tego ogłoszenia ze zdjęcia, bo jako screen ze screena jest koszmarnej jakości, wrzucam poglądowo. Pełna jakość tu (mam nadzieję, że da się pobrać, a jak nie, to proszę o podanie maili na pw osób, którym mam to wysłać).
Stąd do pobrania ogłoszenie Borysa w pdf (klik!)
Czekam też na uwagi, dodałam info o obroży i dropiatych łapach, one są według mnie bardzo charaterystyczne dla Borysa.
Obrazek

Szalony Kocie super ogłoszenie -
Przepraszam za uwagę - jak dla mnie ----tylko dropiate łapy - z całym szacunkiem dla Twej roboty ( nisko się kłaniam ) - ale to będzie prawidłowo odczytane przez znawców tematu. W sensie "dropiate łapy" - cymes ale dla znawców.
Może i dobrze w sumie jak przemyślałam --- bo kto będzie szukał Borysa jeśli nie wytrawni psiarze.

Mi zależy na tym, żeby ten, kto przeczytał o tych lapach zerknął na zdjęcie, na którym one są pokazane. To jest naprawdę charakterystyczny szczegół Borysa, jak ktoś tylko przeleci okiem, to pomyśli "klasyczny wilczurowaty mieszaniec" i potem podsyła psy totalnie nie pasujące wyglądem.
To też sprawi, że jak ktoś zobaczy Borysa, to będzie wiedział, że to pies bezdomny, a nie czyjś puszczony luzem, jak to często jest w tamtej okolicy.