SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 12, 2012 12:00 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Dorciu trzymam kciuki za odnalezienie Yoko i za zdrowie Malutkiej! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


A tak na pocieszenie, zobacz wieści u mnie w wątku o Twojej podopiecznej
viewtopic.php?f=1&t=137937&start=240
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro gru 12, 2012 14:37 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Madziu wspaniałe wiadomości ,po 5 latach walki wygraliście :1luvu:


Wróciłam od weta ,mała nadal obolała i nie chodząca ew. pełzająca ,ale gorączka lekko podwyższona ,mała żywsza ,weselsza .
Kontynuujemy leczenie , dostała też kroplówkę.
Teraz wypełzła ze swojego posłanka i taka powyginana troszkę się przemieszcza .
Połknęła 4 chrupki Weaninga ,więc jestem dobrej myśli.



Odkąd nie pracuje nie mam potrzeby jedzenia ,a odkąd nie ma Yoko to już tylko się zmuszam..nawet słodycze są niesmaczne.
o świętach nie myślę i to nawet nie to że nie mam pieniędzy ,ale cała ta sytuacja to kolejny gwóźdź dla mnie.

Coś dla rozweselenia sytuacji..
rano w końcu mocno przysnęłam ,śni mi się że jestem w toalecie ,siadam na kibelku i zasuwam drzwi ,a tam gablota pełna słodyczy ,była tez Milka z pieczonym jabłkiem :roll:
uradowana siusiam..................na szczęście w miarę szybko obudziłam się :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2012 14:51 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

łasuch :ryk:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro gru 12, 2012 14:52 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Może z braku conva nada się ten preparat? Zdaje się, że lecznice mogą to zamawiać.
http://www.vetfood.pl/pl/oferta/dla_kota/rekonwalescencja_i_regeneracja/BB_Recovery_Balance/
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Śro gru 12, 2012 15:04 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

LimLim pisze:łasuch :ryk:


i szczarz :oops:

Gutek ,dziękuję już to patrzyłam tz. NTS ale to nie nadaje się dla szczeniąt i kociąt.
to co ty podałaś z opisu fajne ,zobaczymy jak się mała nie rozkręci to sięgnę i po to.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2012 19:43 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Gutek pisze:Może z braku conva nada się ten preparat? Zdaje się, że lecznice mogą to zamawiać.
http://www.vetfood.pl/pl/oferta/dla_kota/rekonwalescencja_i_regeneracja/BB_Recovery_Balance/

Tak, to mi dziś zaproponowała pani doktor z lecznicy wet przy cmentarzu ul. Fosa, kiedy szuakałam tam Conva. Podobno niezłe.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro gru 12, 2012 20:57 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

no i cisza :cry:
powiesiłam nowe ogłoszenia ,troszkę rozłożyłam w pociągu.

Malutka lepiej .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2012 21:16 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

z drugiego wątku
dostałam sms znalazłem sunię.i nikt nie odbiera telefonu ,Boże nie wytrzymam tego.
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro gru 12, 2012 21:20 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

to jest chore ,ludzie są bezduszni :cry:
dzwonie i dzwonie i nic..jak można tak się bawić cudzymi uczuciami.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 9:18 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Malutka coś mniej je ,ale może to wina braku kupala .
Nadal prawie nie chodzi ,chociaż łapki zdecydowanie sprawniejsze i za wędko troszkę posuwała .
Burasia z jedzeniem tak sobie ,je ,ale to już nie ten kot...zdecydowanie więcej pije ,.
Wygląda nieźle.

Ja zaraz wychodzę ,jeszcze tylko jedno karmienie .

wczorajszy sms strasznie mnie dobił.
pewnie dzieciaki tak się zabawiają. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 9:23 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

dorcia44 pisze:pewnie dzieciaki tak się zabawiają. :cry:


Dzieciaki??
To sa jakieś gnoje bez serca!! Co z nich wyrośnie to ja nie wiem! :evil:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw gru 13, 2012 9:47 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Codziennie gdy wstaję, najpierw lecę na Twoje wątki z nadzieją, że.........Malusia jest już z Tobą...
Trzymam mocno kciuki za powrót Yoko do domu :ok: :ok: :ok:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Czw gru 13, 2012 12:40 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Miałam jechać ,już czekałam na pociąg kiedy zaczepiła mnie dozorczyni że widziała ogłoszenie z moi psem ,ktoś znalazł i szuka właściciela.
Zostawiłam torbę w warzywniaku i pojechałam,znalazłam ogłoszenie z białym pieskiem w brązowe łatki ..
Leciałam jak na skrzydłach i znów pomyłka.
Zmarzłam strasznie bo mam tak szeroki gips że zimową kurtkę nie wchodzi ,więc nosze taką nieocieplaną.
Za chwilę telefon,widziałem pani psa na ulicy ,wczoraj..i cisza.
dzwonie ,jakaś łajza mi chrypi w ucho i się rozłącza
sms.
da pani jej zdjęcie
dałam
od.tak ,to ta
pyt.gdzie ,proszę konkrety .
cisza
pisze do niego
1000zł nagrody dla znalazcy
od.
bzykał ją taki kundel
podziękowałam facetowi
poprosiłam jednak o nazwę ul.
odp.
już jej tu nimo.

chwilami nie mam siły ,a to pewnie dopiero początek..wiem też że jestem gotowa na wszystko aby ją znaleźć :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 12:47 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Szkoda że nie podał nazwy ulicy - wiedzielibyśmy chociaż jaka to część Warszawy! :(
Dobre jest tylko jedno - wiemy, że ludzie czytają ogłoszenie a kiedyś przeczyta je i Ta Właściwa i mocno w to wierzę :| :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 13:36 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Dorciu ja cały czas śledzę wątek i czekam z zaciśniętymi :ok: :ok: :ok: na powrót małej. Tymi żartami się nie przejmuj, tacy ludzie nie mają wyobraźni i nawet nie zdają sobie sprawy jak cierpisz przez ich bezmyślność. Musisz być tak samo dzielna jak do tej pory! moc :ok: :ok: :ok: :ok:

chudziaszek

 
Posty: 39
Od: Pt lis 18, 2011 11:00
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 869 gości