Poznań Główny PKP| Zapraszamy na dworcowe dyżury

Witajcie,
Jestem osobą, która wraz z mamą dokarmia stado na Składowej prawie codziennie od kilku lat. Jakiś miesiąc temu odkryłam przypadkowo stadko 4 kotów na tyłach akademii muzycznej, nie wiem kogo się o nie zapytać więc piszę tutaj, Koty zastałam na granicy skrajnego wyczerpania, kości obleczone skórą, chore, przeraźliwie głodne, sierść która powinna być czarna była jasno rudawa, oczy i nosy w fatalnym stanie, łyse place, przeraziłam się, od tej pory codziennie dokarmiam to stado, czy ktoś może wie, czy te koty były sterylizowane? Uzgodniłam z jedną z fundacji, że można by im spróbować podawać leki do karmy, ale jednego koniecznie trzeba by odłowić na leczenie, bo z pustego oczodołu sączy się coś zielonego, wygląda to dramatycznie. Czy coś o tych kotach wiadomo?

To może zróbmy tak

kasia_5000 pisze:Grafik na przyszły tydz.

Grafik 19-25.08

PKP
pn. -
wt. - kasia_5000 (stały dyżur)
śr. -
czw. - itaka
pt. -
sob. -
ndz. - Jarka

Składowa
pn. -
wt. - kasia_5000 (stały dyżur)
śr. -
czw. - itaka
pt. -
sob. -
ndz. - kasia_5000

Ktoś jeszcze chętny?

Będzie ok, czy coś zmienić?

Właśnie rozmawiałam z merką. Ona dokarmia to stado. Teraz jest na urlopie, ale zostawiła karmę w pracy i ktoś karmi Je w Jej zastępstwie.
To są 2 kotki i 2 kocury. Kotki są wysterylizowane, kocury nie, wiec pewnie dlatego są takie chude.
Jednego z tych kocurków kiedyś razem z merką złapałyśmy na leczenie, ale wetka kazała Go wypuścić po podaniu antybiotyku o przedłużonym działaniu, bo był mega przerażony. Nawet nie dało się Go porządnie zbadać. Wetka odradziła też wtedy kastrację.
Zabieg usunięcia oka też raczej nie wchodzi w grę przy tak dzikim kocie.
To nie są młode koty, wiec może te wyrudzenia to objaw jakiejś niewydolności, np. nerek...
Ale tak jak napisałam, te koty bardzo źle znosiły łapanie i zamknięcie...

Można spróbować podawać Im leki z karmą, ale ja na początek bym raczej zaczęła podawać jakieś witaminy i preparat podnoszący odporność.

Zapomniałam: wczoraj na łączce wyjedzona sucha karma, w graciarni za to pełne miski. Zostawiłam tam resztę paczki (niewiele) suchego Winstona i trochę wody, zużyjcie to proszę przy następnym karmieniu. Na łączce Czarne Towarzystwo Wzajemnej Adoracji sztuk 3, Języczka i krówka. Języczka miała coś strasznego u nasady ogona, na szczęście okazało się, że to zeschłe liście.

Na Składowej dwa koty. Miski z przodu puste z tyłu trochę suchego.
Rozmawiałam z Panem, który ma tam garaż. Mówił, że na Składowej jeszcze przez dwa lata nic nie będą robić (tak mu mówili), i że na parking przychodzą ludzie z psami, żeby się wybiegały, i że one zjadają karmę na przodzie :/

W okolicy dworca zaginął kot, jakbyście zobaczyły jakiegoś nowego w jego typie dajcie znać.

Obrazek

dzisiaj Jezyczka tez miala cos na ogonie, nie u nasady ale na "początku" ogonka, strasznie tez wyrudziala..Ale apetyt ma ! Stawily sie na laczce 3 czarnuszki, Jezyczka i krowka. W graciarni meksyk, zwalili jakies stare regaly i dechy, dechy tak przykryly budke, ze jej nie widac. Przyszla glodna kolejna krowka.

Na Skladowej mlodziez glodna w ilosci 8 sztuk.

Kochani, zapraszam Was do tematu George'a, kocurek ma problemy behawioralne - ni z tego ni z owego atakuje nogi wszystkim w DT, który powoli ma tego dość, czy ktoś może jakoś pomóc, coś zasugerować co może być tego przyczyną?
Tutaj link do tematu:
viewtopic.php?f=13&t=155852

DZIĘKUJĘ!!!

Na Składowej dwa "chyba" nowe koty tzn mają nie przycięte uszy, jedna to na 100% kotka bo dała się dotknąć i zajrzeć pod ogon. Mam zdjęcie ale wrzucę później.

Grafik na przyszły tydz.

Grafik 26.08-01.09

PKP
pn. -
wt. - kasia_5000 (stały dyżur)
śr. -
czw. - Jarka (stały dyżur)
pt. -
sob. -
ndz. -

Składowa
pn. -
wt. - kasia_5000 (stały dyżur)
śr. -
czw. - kasia_5000 (stały dyżur)
pt. -
sob. -
ndz. -

Ktoś jeszcze chętny?

itaka pisze:Na Składowej dwa "chyba" nowe koty tzn mają nie przycięte uszy, jedna to na 100% kotka bo dała się dotknąć i zajrzeć pod ogon. Mam zdjęcie ale wrzucę później.

Też kiedyś widziałam na Składowej nową kotkę, nawet podeszła do mnie i dała się pogłaskać, więc może to ta sama...
Spotkałam Ją dwa razy. Później przestała się pojawiać.

kasia_5000 pisze:
itaka pisze:Na Składowej dwa "chyba" nowe koty tzn mają nie przycięte uszy, jedna to na 100% kotka bo dała się dotknąć i zajrzeć pod ogon. Mam zdjęcie ale wrzucę później.

Też kiedyś widziałam na Składowej nową kotkę, nawet podeszła do mnie i dała się pogłaskać, więc może to ta sama...
Spotkałam Ją dwa razy. Później przestała się pojawiać.

Wezmę sobotę. Wstawię jej zdjęcie. Ona jest charakterystyczna, ma nietypowo umaszczoną buzie.

Dzięki!

kasia_5000 pisze:Grafik na przyszły tydz.

Grafik 26.08-01.09

PKP
pn. -
wt. - kasia_5000 (stały dyżur)
śr. -
czw. - Jarka (stały dyżur)
pt. -
sob. - itaka
ndz. -

Składowa
pn. -
wt. - kasia_5000 (stały dyżur)
śr. -
czw. - kasia_5000 (stały dyżur)
pt. -
sob. - itaka
ndz. -

Ktoś jeszcze chętny?

Co do kotki, to w takim razie jest ta sama, bo wtedy też Ją zapamiętałam, że ma nietypowe umaszczenie pyszczka.
W takim razie będzie do złapania...

Dziś na PKP 2 czarne, Języczka, krówka i biała kotka. Wszystkie miski wszędzie puste.
Brudno na tym dworcu niemożliwie, brudno i brzydko. Parę dni temu miałam okazję obejrzeć dworzec wrocławski po remoncie i szczęka mi opadła. Bardzo udane połączenie tradycji z nowoczesnością.

Wczoraj na Składowej z przodu tylko Zorro i Czarnulka, a z tyłu tylko dwa Pingwiny.
W miskach było pełno suchej karmy, część niestety w ślimaczym śluzie i musiałam wywalić.
Nie zostawiajcie teraz, kiedy jest ciepło, więcej niż jednej miski suchej karmy w każdym miejscu, bo się marnuje

Wypadł mi wyjazd i jutro dam radę nakarmić tylko na PKP. Gdyby ktoś dał radę podejść na Składową, byłabym wdzięczna, a koty jeszcze bardziej

Poznań Główny PKP| Zapraszamy na dworcowe dyżury

Kto przegląda forum