SchronWro Wrocławscy seniorzy szukają domów!!!

[Kruszyna]

Miałam przed chwilą bardzo fajny telefon w sprawie tego persa. Jest nim zainteresowane małżeństwo mieszkające na Śląsku, od kilku lat mają wysterylizowaną perską kotkę, szukają jej towarzystwa. Zastanawiają się nad adopcją, ale szalenie im zależy na tym, żeby kocurro przed trafieniem do nich został wykastrowany.

[molly88]

to za persiorrra

[Kruszyna]

Leśna, a dałoby się go ciachnąć przed Świętami?

[dase]

1354/10 kocurek dwa lata

To mój ulubieniec
Jest fantastyczny, opierał się na mnie przednimi łapami jak pies i w nos mnie lizał

A co z tamtym 6 miesięcznym rudzielcem z chorym okiem?

[Edzina]

dziewczyny transport do Zielonej Góry trzeba znaleźć dla persa.

A może znajdzie dom? On już kastrowany? No nie wierzę, że nikt nie zechce..

[Weihaiwej]

Edzina, ktoś o niego pytał, Kruszyna pisała:

Miałam przed chwilą bardzo fajny telefon w sprawie tego persa. Jest nim zainteresowane małżeństwo mieszkające na Śląsku, od kilku lat mają wysterylizowaną perską kotkę, szukają jej towarzystwa. Zastanawiają się nad adopcją, ale szalenie im zależy na tym, żeby kocurro przed trafieniem do nich został wykastrowany.

[Edzina]

No to...

[Kruszyna]

Jutro będę w schronie, to popytam, co i jak

[Kruszyna]

A przed chwilą znowu ten potencjalny domek dzwonił pytać, co u persa

[molly88]

A przed chwilą znowu ten potencjalny domek dzwonił pytać, co u persa

o jaaaaa

Leśna załatw ciachniecie plissssss

[_leśna_]

Dzisiaj po urlopie 1 dzień i takie tam...
Nie wpadłam nawet na to żeby sprawdzić czy on jest już wykastrowany - jak nie będzie to MOŻE z dużym zaznaczeniem na może - uda mi się go wcisnąć do kastracji. Dobrze by było żeby ktoś z was do mnie jutro zadzwonił i się dowiedział bo ja niestety mam wyłączony telefon i nie mogę ani pisać ani dzwonić
No chyba że dam znaka jak już wrócę do domu

Jedyne co to hm to jest jeden wielki zakołtuniony kołtun a ja nawet nie mam czasu żeby go chociaż trochę wyczesać

Masakra

Rudziach z okiem jest leczony

[Kruszyna]

Super, dzięki

[JaEwka]

No to było by super gdyby pojechał do domku I do tego jeszcze chcą żeby był wykastrowany to dobrze wróży

No kołtunów to on ma Tylko wydaje mi się że raczej golenie go czeka.

[Neigh]

No to było by super gdyby pojechał do domku I do tego jeszcze chcą żeby był wykastrowany to dobrze wróży

No kołtunów to on ma Tylko wydaje mi się że raczej golenie go czeka.

Z goleniem to bywa różnie. Są takie rózne cudowne środki + grzebienie - czasem się udaje tak powolutku powolutku i po kawałku rozczesać. Golenie to zwykle robi się na głupim jasiu ( a po kiego obciążać organizm) i zdecydowanie lepiej jak robi ktoś wprawiony. Ze dwa razy widziałam persa, którego szyto po goleniu.....

Lepiej jest już na grzebieniu wycinać po kawałku..

Najlepszego dla Gerardowego Bliźniaka:-)

[JaEwka]

No ja to się nie znam