byłam trochę dzielna ,ale teraz to się ślozami duszę
to wszystko jest takie do dopy,pożegnania są do dopy i tyle
jak znowy to wwszystko zleciało
czułam się jak w bajce,jak w zupełnie innym świecie
z Dziewczynami tak fajnie
stałam się łobuzem który klął,pił wino i wogóle zachowywałam się jak nastolatka
w dopie miałam ból i smutki aż do 12 dzisiaj
czuję jakbym się miała zaraz rozlecieć i okropnie mnie dławi w gardle
Lucynko Tobie też Dziękuję że przyjechałas i Młodemu
cudowny Chłopak
ja stara baba mogła bym Go słuchac godzinami z otwrtą gębą
Szkoda że tak krótko ale zawsze to coś
pięknie Ci było w tej bluzeczce
kurde jakie Wy wszystkie młode
a Anetek to nie powinna piwa bez dowodu kupować
toż ta Dziołcha wygląda na 15latkę no góra 16stkę
Miały przyjechać głodne
zjadły pieknie rosołek
a przy plackach to Olusia wymiękła
do teraz jej niedojedzona porcja zalega w lodówce
Nosek zdmuchiwał świeczkę na torcie
wczoraj gotowały Dziewczyny
pod Lasem
i to ile dań,ja zjadłam gołąbki
w pierwszą noc było hihi i smichy do 2 w nocy
potem padły jak kawki
rano wcześnie wstały i pojechaliśmy do Czech na zakupy
Dziewczyny kupiły Małżowinom pifa i smrodziuszki
wpadłyśmy do Galerii
kapeczkę zaszalały no i Kociamocha tyż
kurcze wydałam 25zł na pierścionek z zielonym oczkiem
taki cudny ale w domu zaczęłam mieć wyrzuty sumienia
bo tyle kasy na kawałek blaszki z oczkiem i teraz się zastanawiam po co mi to było
przecież wystarczyło popatrzeć ,pomacać ,przymierzyć i też by było fajnie
a tak mała paczuszka Royala by była
na stacji PKP było wielkie powitanie Anetki
ale tłum
my i tylko my
po 16tej przyjechali Lucynka i Michaś
pozyczyli soli zaledwie
bo Byli krótko
ale mam nadzieję że było miło
Wybaczcie że mało siedziałam przy Was na dopie ale ja to tak lubię pichcić i gościć
i ogromnie się cieszę jesli cokolwiek smakuje
Ja nie wiem czy byłam sobą
totalny odlot,adrenalina i ogromne szczęście
w necie to inaczej a na zywo to takie emocje są
mozna wycałowac ,wyściskać ,przutulać ile dusza zapragnie
i teraz pustka
tak głupio i cicho w domu
Koty wyciszone a jak były Dziewczyny to popisy
Nosek zestresowany Fifi też
no to cheja lać po kątach
bardzo sie popisały
właziły na stoły
wszędzie grzebały,w torbach Dziewczyn i strasznie mi wstyd
rozpuszczone bachory
nawet Stodołowa śliwa dała popis
Kurczak ble,wytworne puszki i saszetki które Dziewczyny przywiozły w prezencie ble
aż się wystraszyłam że apetytu nie ma
dopiero surowe mięsko szamał jak wilk
no i wychodzi na to że Koty owijaja mnie sobie wokół paluszków
Madziula ładnie spełniała obowiązki
Aguś możesz być z niej dumna
Wszyscy ładnie słuchali Madziuli
ino Ona mało głosu chyba nie straciła
foty robiła super
kurde mam nadzieję że niektórych nie wstawi
kompromitacja jak dla Kociamichy
Czas tak leciał,wszystko w biegu dosłownie
mało jadły beboki
tyle jedzenia zostało
mało tez piły beboki
no ale ile można
nawiozły baterię piwa i wina
Lucynka tyż zameldowała się z winkiem
TŻ kupił tyż
do tego Dagula posłała jakiś cytrynowy rarytas
łomatko a ja musiałam uczyć się to spijać
no masz babo placek po górolsku
pitoliłach jak najynto i łod rzeczy całkowicie
rano napitalała mnie czaszka
ale za to kręgosłup nie
cholernie chciało mi się pić więc wypiłam chyba galon wody
śchody stały sie ruchome i mało nie wylądowałam w ryłem w wazie z rosołem
dostawałam dziwnej głupawki
świat był całkiem całkiem znośny
no ale jaki miał byc po 4 kieliszkach wina
łomatko katastrofa
AA się kłania albo jakies bulowice
Piwa nie piłam bo coli nie było ale Madziula przywiozła sok
nie chciałam piwa beszcześcić
no to piłam wino a Agą przez telefon
Dzięki Aguś że dzwoniłaś
Dzisiaj Marysia zdążyła sie dodzwonić przed samym wyjazdem Dziewczyn
Nosek wczoraj mnie zaatakował i pogryzł bo chciał spac z Ciotkami
rano nie mogłam się doszukac Kotów,nawet Ebisia wcięło
a One se z Ciotkami imprezowały na gorze
Było tak fajnie ale już koniec
kurcze jak tu pusto
i jakoś buro się zrobiło
ide się poczesać bo na smierć zapomniałam dzisiaj o grzebieniu
nie miałam na to głowy
bo już czułam że pożegnania przychodzi czas i wszystko we mnie chodziło tak dziwnie
ale co zjadłam to moje
dostałam wilczego apetytu
zjadłam w te 2 dni tyle co w miesiąc chyba nie
boli mnie brzuch
zaszalalałam
Avianku Bardzo Ci Dziękuję za monotor
piękny jest
Daguś Tobie wielkie Dzięki za poduchę w zilone wzory
za cytrynówkę ,chyba poczeka na Twój przyjazd
Madzia za kurteczkę,normalnie leży na niej jak na modelce
i za kubaski
Oleńce za sztormiaki
Dziewczynom i Anonimowym Darczyńcom za jedzonko dla Kociastych
Wszystkim Wam za miłe odwiedziny
za te Szczęsliwe chwile
za uśmiech ,przytulanie,serce i zrozumienie
Madzi za odlotową jazdę czerwonym ,sportowym samochodem z muzyką na całą wiochę
łomatko myslałam że się w galoty posiuram
Dobrze że Moś nie uczy muzyki bo nie wiem czy teraz dobrze słyszy
Było cudownie
Zapraszam Wszystkich chętnych na zaś
Lucynka dawaj Foty
ale referat walnęłam
















