Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Iweta pisze:
gosiakot pisze:
MIKUŚ pisze:

AKCJA "DACH" - ROZPOCZĘTA:

-> MIKUŚ 10 zł
-> Mar_tika 10 zł
-> Axa 12 zł
-> MaraS 10zł
-> Nowa82 20 zł
-> Gosiakot 30zł
-> Martynka ....

Mamy na razie 92 zł
Kto jeszcze pomoże..........

Wymiana dachu to koszt ok. 150 zł

Zrobiłam generealne przetrzepanie portfela , z którego wypadło 60 zł .Podam na imprezie kociej i po sprawie .
O ile pamiętam , to na początku ( parę stron temu ) była propozycja z Twojej strony Basiu aby na kociochatkowej imprezie urządzić zbiórkę na leki dla Tani ( mam nadzieję że nic nie pokęciłam) . W tej sytuacji ośmielam sie zaproponować aby powrócić do tego tematu i właśnie na ten cel zbierać pieniążki jutro - o ile sie zgodzicie.

UCZESTNICY IMPREZY !!! BARDZO PROSZĘ ZAOPATRZYĆ SIĘ W BILON PO 1 zł lub dla rozrzutnych po 2 ZŁOTE . Kibelek będzie płatny tak , jak się odgrażałam ja - p.o. Babcia Klozetowa -cena za odosobnienie + solidną porcję luksusowego papieru toaletowego 1 zł . Na krechę nie wpuszczam
Jak mawiali starożytni -pecunia non olet.

! zł , 2 zł ? Ja znam takich co w ubiegłym roku wrzucali po stówie

Ależ ja miałam na myśli tylko opłaty za kibelek

Mam nadzieję że PRAWDZIWA zbiórka funduszy na Tanię będzie poza kibelkiem. happening z Babcią klozetowa w roli głównej uważam jedynie za dodatkowe, drobne źródło dochodów. A poza tym przecież ...każdy daje tyle na ile go stać , nie suma się liczy tylko pomoc :1luvu:

.

gosiakot pisze:
Iweta pisze:

! zł , 2 zł ? Ja znam takich co w ubiegłym roku wrzucali po stówie

Ależ ja miałam na myśli tylko opłaty za kibelek Mam nadzieję że PRAWDZIWA zbiórka funduszy na Tanię będzie poza kibelkiem. happening z Babcią klozetowa w roli głównej uważam jedynie za dodatkowe, drobne źródło dochodów. A poza tym przecież ...każdy daje tyle na ile go stać , nie suma się liczy tylko pomoc .

Alez ta stówa, to była właśnie opłata za kibelek :wink:

No i potwierdzone

RAMZES wraca w niedzielę rano

Iweta pisze:
gosiakot pisze:
Iweta pisze:

! zł , 2 zł ? Ja znam takich co w ubiegłym roku wrzucali po stówie

Ależ ja miałam na myśli tylko opłaty za kibelek Mam nadzieję że PRAWDZIWA zbiórka funduszy na Tanię będzie poza kibelkiem. happening z Babcią klozetowa w roli głównej uważam jedynie za dodatkowe, drobne źródło dochodów. A poza tym przecież ...każdy daje tyle na ile go stać , nie suma się liczy tylko pomoc .

Alez ta stówa, to była właśnie opłata za kibelek

Nie wiedziałam :strach:

wysiusiam się w domu :mrgreen:

No super dziewczyny .Swietnie przeprowadzona akcja

viewtopic.php?f=1&t=113289&start=0

Tylko może przypomnę że u nas w schronisku też umierają koty
http://www.nadziejanadom.org/?kociaki=6

Dorota Wojciechowska pisze:No i potwierdzone RAMZES wraca w niedzielę rano

I może to jeszcze zacytuję.Jakoś nie wiedze chetnych na tymczas .Rami bedzie musiał wrócić na kociarnię :evil:

A tyle już przeszedł w swoim życiu

a mnie jutro nie bedzie na imprezce :crying:

poprostu nie moge z powodow osobistych...niechce o nich pisac

mar_tika pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:No i potwierdzone RAMZES wraca w niedzielę rano

I może to jeszcze zacytuję.Jakoś nie wiedze chetnych na tymczas .Rami bedzie musiał wrócić na kociarnię A tyle już przeszedł w swoim życiu

Trwają rozmowy z domkiem wychodzącym- znanym ci Marta z pierwszych rozmów.
Być może w niedzielę bez zbędnej tułaczki trafi tam

z kontenera nici
te co sie dadza naprawić to naprawią a resztę mozna zbierać szczoteczką do zębów. No nic próbuje dalej :evil:

Marta a bedziesz jutro z Darią?

Filomen pisze:z kontenera nici
te co sie dadza naprawić to naprawią a resztę mozna zbierać szczoteczką do zębów. No nic próbuje dalej

Od mojego męża też jeszcze nic nie wiem w sprawie kontenerów, ale chwilowo jest na rajdzie rowerowym, w poniedziałek go przycisnę :mrgreen:

kurcze zbyt dużo kotów potrzebujących na już pomocy, a nas zbyt mało, jeszcze to cholerne lato niedość że całą masa maluchów to i dorosłe tracą domy, niestety wszystkim nie pomożemy

gdyby było choć troszkę więcej DT

Jeśli ktoś jeszcze nie ma adresu to proszę pisać, dziś dopiero teraz siadłam na tyłku, cały dzień latania

kurcze zbyt dużo kotów potrzebujących na już pomocy, a nas zbyt mało, jeszcze to cholerne lato niedość że całą masa maluchów to i dorosłe tracą domy, niestety wszystkim nie pomożemy

Tereniu, ja to już się nawet boję wchodzić na inne wątki. Gdzie nie spojrzeć na miau.pl wszędzie rozpaczliwe prośby o pomoc.Pól biedy jak o pieniądze . Gorzej że kotów jest taka ilość , że ręce opadają :cry:

i po prostu nie ma już dla nich domów . W tej sytuacji wychodzi , że u nas w kraju coś jest GRUBO nie tak - bo np. Gminy MOGĄ organizować sterylizację bezdomnych zwierząt - mogą - to znaczy nie są zobowiązane , więc robią łaskę jak taką akcję zorganizują i nikt ich nie zmusi - co to w ogóle za przepis że coś "można" w tej dziedzinie ? albo jest obowiązek albo go nie ma - idiotyzm . A skutek jest taki, że spada to często na różne organizację opiekujące się zwierzętami, a te zwyczajnie nie mają pieniędzy w wystarczającej ilości żeby w znaczący sposób ten problem zmniejszyć. Z jednej strony każdy taki przypadek to trochę nieszczęść mniej na przyszłość , ale z drugiej strony , jak u nas nie zmieni się system prawny tak aby ktoś ponosił odpowiedzialność za populację zwierząt bezdomnych nie będzie znaczącej poprawy . Powinno się także bezwzględnie zakazać pseudohodowli i karać grzywnami wszystkich cwaniaczków, którzy zamiast się wziąć do roboty handlują biednym zwierzętami np. na targu w Będzinie :evil:

gosiakot pisze:kurcze zbyt dużo kotów potrzebujących na już pomocy, a nas zbyt mało, jeszcze to cholerne lato niedość że całą masa maluchów to i dorosłe tracą domy, niestety wszystkim nie pomożemy

Tereniu, ja to już się nawet boję wchodzić na inne wątki. Gdzie nie spojrzeć na miau.pl wszędzie rozpaczliwe prośby o pomoc.Pól biedy jak o pieniądze . Gorzej że kotów jest taka ilość , że ręce opadają i po prostu nie ma już dla nich domów . W tej sytuacji wychodzi , że u nas w kraju coś jest GRUBO nie tak - bo np. Gminy MOGĄ organizować sterylizację bezdomnych zwierząt - mogą - to znaczy nie są zobowiązane , więc robią łaskę jak taką akcję zorganizują i nikt ich nie zmusi - co to w ogóle za przepis że coś "można" w tej dziedzinie ? albo jest obowiązek albo go nie ma - idiotyzm . A skutek jest taki, że spada to często na różne organizację opiekujące się zwierzętami, a te zwyczajnie nie mają pieniędzy w wystarczającej ilości żeby w znaczący sposób ten problem zmniejszyć. Z jednej strony każdy taki przypadek to trochę nieszczęść mniej na przyszłość , ale z drugiej strony , jak u nas nie zmieni się system prawny tak aby ktoś ponosił odpowiedzialność za populację zwierząt bezdomnych nie będzie znaczącej poprawy . Powinno się także bezwzględnie zakazać pseudohodowli i karać grzywnami wszystkich cwaniaczków, którzy zamiast się wziąć do roboty handlują biednym zwierzętami np. na targu w Będzinie :evil:

mowilam o tym tereni,bylam tydzien temu koszmar!!!
koty z kocim katarem w malutkich klatkach bez mozliwosci obrotu nawet,jeden kociak w malym koszyku wisial na drzewie.psy na zimnie przykryte workiem po ziemniakach
masakra tam byla i jest
biora zwierzeta z ulic pewnie i ze schronisk i sprzedaja za 100
w lato nawet wody tym zwierzetom nie podaja a w zime marzna
trzeba zglosic gdzies myslalam o toz

Ehhh............tyle kociaków potrzebujących pomocy .............
A te w schronisku czekają na powolną śmierć..........

A jeszcze lepiej bo Rami wraca, Ja mam kotkę 3 letnią. Nie wiem co z Nią zrobić :roll:

Ciotka umarła, dziś był pogrzeb i jej syn $&$^#*@)(@
BRAK SŁÓW............."syn" chce kotkę puścić na wolność!!!!!!!
Kotka była sterylizowana przez Nas w maju tego roku...........i co by tu zrobić........
Do schroniska? Na "wolność"? Może ktoś ma jakiś pomysł ???

A Ja wciąż przypominam o jutrzejszej zbiórce na leczenie Tani :!:

No kotów jest zdecydowanie za wiele ale może kiedyś tak jak przez lata walczyłyście o wolontariat i w końcu się udało, może poprzez ciągłe naciski uda się zmienić podejście władz np. miasta do sterylizacji... takie tam moje marzenia

Kotka z Harcerskiej okazała się kocurem kastrowanym :ryk:

- ja głupia nawet nie zajrzałam pod ogon bo skoro Teresa pisała, że kotka to uwierzyłam. Imię więc zostało zmienione na Sony.
Poza tym kot zdrowy i zadbany! (zresztą w czasie podróży można się przekonać na własne uszy ile ma sił). Ok. Półtoraroczny. Po wecie wrócił do spania w moim łóźku

Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Kto przegląda forum