Legnica ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 02, 2010 23:11 Re: Legnica

cieszę sie :wink:
Legnica
 

Post » Wto sie 03, 2010 8:10 Re: Legnica

Jak biedak się czuje?
Czy te rany są tylko powierzchniowe, czy głębsze?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 03, 2010 8:23 Re: Legnica

Witam się :D
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Wto sie 03, 2010 16:01 Re: Legnica

CoToMa pisze:Jak biedak się czuje?
Czy te rany są tylko powierzchniowe, czy głębsze?


Rany na skórze sa zagojone,na ciele jest wiele "placków' bez siersci lub pokrytych zadkimi puchowymi włoskami,niektóre sa już gładkie,inne pokryte drobnymi,,suchymi strupkami.Tym rankom nic już raczej nie zagraża,są według weta stare,zagojone.
Rany na łapkach-w sobotę były to otwarte,dosć głębokie rozciecia,na moje oko laika powiedziałabym ze dopiero co powstały tyle ze nie krwawiły.Wetka jednak stwierdziła ze sa ranami starymi.
Na dzień dzisiejszy sa jakby"przyschnięte',pokrywają się ciemnymi strupami,są miejca pokryte strupem,są też miejsca jeszcze że tak określę ze "świeżym mięsem" na wierzchu,choć są to już małe obszary.Niestety wet w czasie dzisiejszej kotroli zauważył ze wewnatrz ran zbiera sie ropa.Po nacisnięciu,nieco jej sie sączyło.Poza tym nic sie nie wydziela.A chyba powinno.
Nie wiem jak będzie dalej,ja dzisiaj ucieszyłam sie ze tak szybko pokryły się strupem,zaschły,a wet nie był zadowolony.
Czas pokaże co sie będzie działo.
Co do zachowania-chce wyjść na zewnatrz,to przede wszystkim.Jest nisamowicie nienażarty,dławi sie podczas jedzenia.Tak ogólnie miziasty,spokojny misio.Ale nie ma nic na się bo umie sie bronic,umie warczeć,straszyć itp.
Nie wiem jak mógłby sie zachować w konfrontacji z innymi kotami,u mnie nie ma kontaktu.
Chce przenieść nowego do klatki,a Saszę wypuscić całkowicie w pokoju.
To dla tego ze w klatce mogę utrzymać wzorowa czystosć,moge dezynfekować powierzchnie,tak aby nowy nie brudził ran po podłogach,parapetach,dywanach,ł€żku.Nie da sie dezynfekować całego pokoju,nie moge zagwarantować ze my z ulicy na butach nic nie przyniesiemy.Dla tego z powodu tych ran,mysle ze lepiej byłoby go zatrzymać na jakis czas w kennelu.
Nie wiem czy to dobry pomysł?
Legnica
 

Post » Wto sie 03, 2010 16:03 Re: Legnica

W sobote wydawało mi sie ze ma opuchnięte wezły chłonne,wetka stwierdziła że nie,że to taka uroda.Dzisiaj na wizycie kontrolnej nasz wet sam to zauważył,z tym że nie wezły chłonne a boki pysia-poliki.Opuchlizna na łapkach i pysiu zmniejszyła się i to znacznie.Chyba leki pomogły,nie miał też od soboty gorączki.
Prawdopodobnie dostał leki w ostatniej chwili.
Nie pozwala po dobroci nic sobie zrobić,zadnego czyszczenia uszu,żadnych kropli.Nie ma mowy zeby dotknać przednich łap.
Legnica
 

Post » Wto sie 03, 2010 16:10 Re: Legnica

Według mnie klatka to dobry pomysł.
U nas takie koty tez trzymamy w klatkach.
Łatwiej utrzymać czystość i podawać leki...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 03, 2010 16:19 Re: Legnica

Dzisiaj sie dopiero przestraszyła i pomyślałam o klatce i sterylnych warunkach.
Ja na prawdę bardzo się ucieszyłam,ze te rany to nie jest już takie zywe,czerwone mięso,że tak ładnie przyschły.A okazuje sie ze to nie wszystko.
Legnica
 

Post » Wto sie 03, 2010 18:59 Re: Legnica

Mam jeszcze jedna,ważną wiadomosc,ale żeby nie zapeszyć,powiem wam po cichu

w czwartek Sasza będzie miał zabieg kastracji

az sie boję
Legnica
 

Post » Wto sie 03, 2010 19:07 Re: Legnica

Legnica pisze:Mam jeszcze jedna,ważną wiadomosc,ale żeby nie zapeszyć,powiem wam po cichu

w czwartek Sasza będzie miał zabieg kastracji

az sie boję


to znaczy, że jest zdrów kocisko :ok:
a czy on już wie?

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Wto sie 03, 2010 19:16 Re: Legnica

To ja powiem cichutko, że się cieszę :kotek: Znaczy się, że z kocurek lepiej i no ... pokoje i kanapy coraz bliżej :wink:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Wto sie 03, 2010 19:21 Re: Legnica

Bliżej :wink: coraz bliżej :D
Legnica
 

Post » Wto sie 03, 2010 21:27 Re: Legnica

Tak urzadziłam dla Saszy nowy kącik

Obrazek
Legnica
 

Post » Wto sie 03, 2010 21:29 Re: Legnica

ale Sasza wcale sie nie cieszy,popatrzcie co robi Sasza?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Legnica
 

Post » Wto sie 03, 2010 21:32 Re: Legnica

Sasza czuje się bez swojej rezydencji troche zagubiony.W sumie dobrze wyszło,teraz oswaja sie z jednym pokoju,a jak by się czuł gdybym tak nagle otworzyła mu drzwi i nie dosć ze mnóstwo pomieszczeń to w każdym kacie czai sie jakiś kot 8)
Legnica
 

Post » Wto sie 03, 2010 21:47 Re: Legnica

Legnica pisze:Tak urzadziłam dla Saszy nowy kącik

Obrazek


8O
Normalnie Hilton :1luvu: Pięknie!
Saszka wygląda na kochane kocisko, trzymam za niego mocno kciuki.

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Franciszek1954, MathewPem i 120 gości