Opole * Nerkowe koty- [*] [*] [*]

[nanetka]

[łApkA]

No i gdzie te foty

[violavi]

Chyba musimy Gosię nawiedzić z aparatem i wtedy foty będą

Ku pokrzepieniu serc, taki artykuł na GW znalazłam, w związku z powodzią
http://wyborcza.pl/duzy_kadr/1,97904,79 ... wodzi.html
Z jednej strony radość, że są ludzie, którzy ratują zwierzęta, a nie lodówki, pralki itp.
z drugiej smutek, bo niestety nie wszystkie zwierzęta miały tak wspaniałych właścicieli.
Mnóstwo się potopiło, a teraz są postrzegane tylko jako zagrożenie epidemiologiczne.
(na zdjęciach nikt nie ratuje kota ).

[Prążek]

Serdecznie zapraszam

ale bez kita pod pachą nie wypuszczę

myślałam, że je wczoraj porozrywam, nie wiem czy to ta pełnia czy co bo cały dzień rozrabiały i nie miałam chwili bo tylko trzeba było sprzatać po nich,
mądre stwory, bo wszystkie z drogi schodziły...

[łApkA]

No to zaczynam planować wycieczkę do Opola

[Prążek]

mam kilka przeniosek więc z powrotnym transportem nie będzie problemu

[violavi]

Ola, to kiedy nawiedzamy Gosię?

[łApkA]

Dziś nie bo mój syn wróci niespodziewanie z Rzymu o 4 godziny za wcześnie-szef się ucieszy jak poproszę o zwolnienie o 12,30
Ale serio-myślę że niedługo będę mogła się wyrwać(wakacje tuż tuż) i trzeba się będzie jakoś umówić
Co do kota pod pachą- nastraszyłam TŻ że bierzemy maluchy-niestety nieugięty

[Prążek]

powiedz, że to instynkt macierzyński, masz zastępczą potrzebę, bo dzieci już nie takie małe

[łApkA]

Dzień dobry.
Dalej oczywiście czekam na foty żeby nie było że zapomniałam
Syna dość duży ale walizka większa od niego,więc mamusia poszła pomóc,jako że wychowałam gentelmena to towarzyszyłam mu po prostu w drodze spod szkoły gdzie przyjechali do domu.Na pytanie co mu się podobało najbardziej odpowiedział że Włoszki .

[Killatha]

no to syn już dosyć spory skoro ma takie upodobania

[łApkA]

No dopiero po tym tekście zauważyłam że wyrósł
A Frania i Kacperek ciągle się przypominają

[violavi]

Dzieci rosną jak na drożdżach, a dla mam są ciągle tymi słodkimi maluszkami w pieluchach.
Dopiero jak się usłyszy takie teksty, to się człowiek opamiętuje, że ma do czynienia z prawie dorosłym człowiekiem.

[serum]

Witam......Jak tam nasze nerkowce??? Renalem już gardzą czy jeszcze jedzą ,bo wiem że koty nie bardzo lubią ten akurat rodzaj karmy w każdym razie ja miałam problem ze swoim kotem ....dobrze że diagnoza była nie trafna i nie muszę już pilnować misek która kogo .

[Prążek]

bardzo dobrze, Franka nawiała, ale wróciła, gdzie będzie jej tak dobrze jak u mnie
dziś sobie uzmysłowiłam, że minęło ponad 13 miesięcy jak dostała szansę od losu i że tyle już jest u mnie!
z jednej strony mało z drugiej dużo,
bo wyniki się polepszyły

a w przyszły piątek minie 12 miesięcy jak znalazłam skrajnie wyczerpanego Kacperka, tydzień może dwa i nie byłoby go na tym świecie...
niezbadane są wyroki...


Serum, karma bardzo smakuje, bo royala jadły ostatnio z doskoku ze względu na cenę...
niestety animonda i kattovit troszkę się przejadły,
także teraz odmiana,
dobrze im zrobi

trzymam kciuki za zdrówko kocurka,
czasem to miłość nasza najbardziej przedłuża naszym kotom życie!