Hospicjum'Jeszcze i jeszcze'(3). Convenia. Proszę o pomoc!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob cze 27, 2009 20:48

Obrazek
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 28, 2009 1:47

No i mamy powtórkę z rozrywki. Habibi ma ogromne problemy z wypróżnianiem. Strasznie krzyczy, gdy kupa ma wyjść z kota. To nie jest płacz, tylko krzyk - stado od razu jest pobudzone i nerwowe. Martwi mnie to, że malutka cierpi. Mam nadzieję, że zapodana w jedzeniu kolejna porcja Laktulozy ulży małej. Na pewno nie będzie mogła dostawać żadnej suchej karmy. Choć może, kiedy troszkę się ureguluje, spróbuję z RC kocięcym - on jest dość tłusty i może też małej posłuży. Poza tym, na razie nie wiem, na ile ten krzyk jest związany tylko z samym bólem, a na ile jeszcze dokłada się kwestia stresu, że inne koty się nią interesują.

Biedna Habibi...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 28, 2009 1:55

Agnieszko bardzo sie ciesze ze wrocila do Ciebie Amal. Mam nadzieje ze sie wszystko z koopka ulozy i bedzie u Ciebie szczesliwa:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 28, 2009 6:02

Agn pisze:No i mamy powtórkę z rozrywki. Habibi ma ogromne problemy z wypróżnianiem. Strasznie krzyczy, gdy kupa ma wyjść z kota. To nie jest płacz, tylko krzyk - stado od razu jest pobudzone i nerwowe. Martwi mnie to, że malutka cierpi. Mam nadzieję, że zapodana w jedzeniu kolejna porcja Laktulozy ulży małej. Na pewno nie będzie mogła dostawać żadnej suchej karmy. Choć może, kiedy troszkę się ureguluje, spróbuję z RC kocięcym - on jest dość tłusty i może też małej posłuży. Poza tym, na razie nie wiem, na ile ten krzyk jest związany tylko z samym bólem, a na ile jeszcze dokłada się kwestia stresu, że inne koty się nią interesują.

Biedna Habibi...


Agn tak mi umierala DiDi, wnicowalo jej sie jelito cienkie do grubego pod wplywem robali, nie zdazyla byc operowana.
Zrobilabym rentgen z kontrastem.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 28, 2009 8:38

Etko, Habibi ma wadę rozwojową [tę samą, co Amal, tylko w mniejszym nasileniu] i to ona powoduje te kłopoty z wydalaniem. Na pewno nie jest zarobaczona - urodziła się w domu i była odrobaczana.
Jednakże badania wszelkie, by ustalić, co i jak Bibi ma w środku poukładane, na pewno będę robiła.

Teraz właśnie biega po domu. :) Warcząc oczywiście na wszystkie koty, które tylko chcą się przyłączyć. Jeśli tylko zbliżą się za bardzo - dostają po ryju z packi.

Habibi faktycznie porusza się nieco inaczej - tylne łapki często poruszają się razem, więc mała skacze, jak zajączek. Zwłaszcza, jak biega.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 28, 2009 9:02

ale wnicowywanie jelita moze byc z roznych przyczyn nie tylko robale.

trzymam kciuki za malutka by wszystko bylo w porzadku!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 28, 2009 9:16

Etka pisze:trzymam kciuki za malutka by wszystko bylo w porzadku!

I ja też za Skarbeńka-Habibi, Hopi, Tuiuqa, Cynka, Sagalę, Mbatiego i całą resztę nieznaną mi jeszcze z imienia. :ok:
Wiem, że im nieba przychylasz. :1luvu:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 28, 2009 13:27

Kciuki za malutką :ok: no i czekamy na zdjęcia 8)
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon cze 29, 2009 13:57

Słuchaj a rozmawiałaś może z doktorką? Bo mała była kilka dni w klatce w gabinecie z powodu wyjazdu. Była odsikiwana i wykupkowywana ręcznie. Nie przypominam sobie żeby P. Doktor mówiła o krzyku, a rozmawiałyśmy o niej sporo..

Pozdrowienia dla Habibi!

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Pon cze 29, 2009 14:14

Malutka
Habibi
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

tak się cieszę, że Amal wróciła
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 29, 2009 16:17

gagucia pisze:Słuchaj a rozmawiałaś może z doktorką? Bo mała była kilka dni w klatce w gabinecie z powodu wyjazdu. Była odsikiwana i wykupkowywana ręcznie. Nie przypominam sobie żeby P. Doktor mówiła o krzyku, a rozmawiałyśmy o niej sporo..

Pozdrowienia dla Habibi!


Nie rozmawiałam z wetką - rozmawiałam z opiekunami. Problem polega na tym, że nie znam malutkiej jeszcze i nie wiem, czy ona tak reaguje na nową sytuację, czy faktycznie boli ją wyduszanie kupy. Wiem jednak, że na pewno ma za suchy kał. Całe do południa była w klatce, więc wiem też, że nic nie zrobiła. Zjadła malutko. Teraz biega po domu i drze ryja, gdy tylko jakiś kot się do niej zbliży.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 29, 2009 17:25

A jak Hopi??
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon cze 29, 2009 18:21

villemo5 pisze:A jak Hopi??


Hopi oki.
Powoli zdejmujemy szwy. Najpierw tam, gdzie już jest zupełnie zagojone - żeby Hopi nie rozerwała sobie skóry na nowo. Hopi chodzi bez opatrunku, smaruję tylko szycie olejkiem od Amiki6 - goi się teraz niemal w oczach. Ma apetyt - do każdej porcji mokrego dostaje Laktulozę, więc i kupy są regularnie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 29, 2009 19:26

A to się cieszę :D

A telefon czasem mogłabyś odebrać... :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon cze 29, 2009 19:44

villemo5 pisze:A to się cieszę :D

A telefon czasem mogłabyś odebrać... :twisted:


Czasem [często] nie mam trzeciej ręki... :oops:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, kociaraznadmorza, pauprenses i 52 gości