ADOPCJE PUCHATKOWA II.. proszę o zamknięcie..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 29, 2009 20:49

Amanda_0net pisze:Może napisz skąd jesteś :wink:



Oj, faktycznie, to będzie spore ułatwienie sprawy :wink: Mieszkam niedaleko Warszawy.

żurawina

 
Posty: 11
Od: Czw sty 29, 2009 13:06

Post » Czw sty 29, 2009 20:52

i chętnie przygarnę na stałe kotka :wink:

żurawina

 
Posty: 11
Od: Czw sty 29, 2009 13:06

Post » Czw sty 29, 2009 21:02

prosimy o więcej szczegółów..jakie warunki zechcesz zapewnic kotu,czy zgodzisz sie na umowę adopcyjna i wizytę kogoś z forum przed adopcją....czy miałas juz kiedys persika????albo innego puchatego? :)
Serniczek
 

Post » Czw sty 29, 2009 21:48

Smutno mi bardzo, gadam ze słodkim Ptysiem. Chyba mnie rozumie. Rozmawiałam z domkiem - domek załamany.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 29, 2009 21:52

Michalinka :cry:
Taka młodziutka ....

.....

Dalia, potrzebujesz jakiejś pomocy?
U weta? Albo jakaś obsługa futer?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw sty 29, 2009 21:58

Cholera jasna! Amandziakowi wypadł cewnik. On jest za słaby na kolejne znieczulenie. Będzie teraz intensywnie płukany, z lekami moczopędnymi żeby otwór się nie zamknął. Czy ta kocina musi mieć ciągle pod górkę?
Szlag mnie trafi zaraz na miejscu.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2009 22:02

CoolCaty pisze:Cholera jasna! Amandziakowi wypadł cewnik. On jest za słaby na kolejne znieczulenie. Będzie teraz intensywnie płukany, z lekami moczopędnymi żeby otwór się nie zamknął. Czy ta kocina musi mieć ciągle pod górkę?
Szlag mnie trafi zaraz na miejscu.

....... Aniu, skolatanym sercem przy Was :!:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw sty 29, 2009 22:06

CoolCaty pisze:Cholera jasna! Amandziakowi wypadł cewnik. On jest za słaby na kolejne znieczulenie. Będzie teraz intensywnie płukany, z lekami moczopędnymi żeby otwór się nie zamknął. Czy ta kocina musi mieć ciągle pod górkę?
Szlag mnie trafi zaraz na miejscu.


:crying:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw sty 29, 2009 22:13

Avian pisze:Michalinka :cry:
Taka młodziutka ....

.....

Dalia, potrzebujesz jakiejś pomocy?
U weta? Albo jakaś obsługa futer?


avian zadzwoń do mnie jutro z rana bo za dlugo by pisać - moze jak zadzwonisz to nie rozlączą :evil:
najbardziej potrzebuję domu dla kociambrow
dzieki :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 29, 2009 22:15

CoolCaty pisze:Cholera jasna! Amandziakowi wypadł cewnik. On jest za słaby na kolejne znieczulenie. Będzie teraz intensywnie płukany, z lekami moczopędnymi żeby otwór się nie zamknął. Czy ta kocina musi mieć ciągle pod górkę?
Szlag mnie trafi zaraz na miejscu.


o matko! :cry:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 29, 2009 23:29

CoolCaty pisze:Cholera jasna! Amandziakowi wypadł cewnik. On jest za słaby na kolejne znieczulenie. Będzie teraz intensywnie płukany, z lekami moczopędnymi żeby otwór się nie zamknął. Czy ta kocina musi mieć ciągle pod górkę?
Szlag mnie trafi zaraz na miejscu.



No nie, jemu chyba już wystarczy tych przykrości.. :cry:
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt sty 30, 2009 8:59

Serniczek pisze:prosimy o więcej szczegółów..jakie warunki zechcesz zapewnic kotu,czy zgodzisz sie na umowę adopcyjna i wizytę kogoś z forum przed adopcją....czy miałas juz kiedys persika????albo innego puchatego? :)


Już piszę :wink: kotki już kiedyś miałam, jednego półpersa i ostatnio "dachowca". Ten półpers to już całkiem dawno a teraz nie mam żadnego. Ostatnio kotek był już starszy i ......
Jeśli chodzi o warunki to nie wiem dokładnie co mam tu napisać :wink: będę go przytulać i kochać przede wszystkim. Chciałabym by to mógł być kot, któremu nie przeszkadzało by spędzanie sporej ilości czasu na zewnątrz w ogrodzie, bo sama tak spędzam sporo czasu(oczywiście nie teraz bo jest zimno i mokro). Oczywiście z półpersa również bym była zadowolona. Jeszcze nie zapoznałam się dokładnie z treścią umowy adppcyjnej, ale koleżanka "kociara" mi ją streściła i zgadzam się na jej podpisanie.

żurawina

 
Posty: 11
Od: Czw sty 29, 2009 13:06

Post » Pt sty 30, 2009 9:51

jerzykowka pisze:
CoolCaty pisze:Cholera jasna! Amandziakowi wypadł cewnik. On jest za słaby na kolejne znieczulenie. Będzie teraz intensywnie płukany, z lekami moczopędnymi żeby otwór się nie zamknął. Czy ta kocina musi mieć ciągle pod górkę?
Szlag mnie trafi zaraz na miejscu.

....... Aniu, skolatanym sercem przy Was :!:


Amandziaku jak się masz???? martwię się :cry:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt sty 30, 2009 9:51

Dzwoniłam do byłych właścicieli Michaliny. Zrobiłam taki oper ... że możecie być dumne.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 30, 2009 9:52

Pieczarka pisze:Dzwoniłam do byłych właścicieli Michaliny. Zrobiłam taki oper ... że możecie być dumne.


Jestem dumna..
Czy można prosić o więcej szczegółów?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], northh i 81 gości