DT Matahari-kiepskie finanse.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 02, 2011 21:35 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

kotka doroty pisze:Jednego takiego z ostatnich zdjęć widziałam u Vill .Gotowa jestem przyjąć takiego na DS :mrgreen: A nawet dwa przyjmę :mrgreen:
Szkopuł w tym że,u mnie ani balkon ani okno nie zabezpieczone :roll: :mrgreen:
Doświadczenie w kotach mam,w końcu jedna taka wprowadził się ponad trzy lata temu ,mieszka,rządzi i żywić się każe,o sprzątaniu nie wspomnę :mrgreen:
Umowę adopcyjną podpiszę,na wizytę przed adopcyjną się zgadzam,a po adopcyjną zniosę ze spokojem :twisted:

EDIT:Gotowam zapłacić nawet :twisted:


Jutro zaczniemy kolorowe footra wypuszczać do domków :)

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 03, 2011 9:41 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

viewtopic.php?f=8&t=131237

Zapraszam do poczytanie sobie :)

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 03, 2011 10:17 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

Zapraszamy, zapraszamy :)
viewtopic.php?f=20&t=131239

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 07, 2011 19:25 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

u nas bez większych zmian... druga dawka podana - odporność podnosiliśmy u Gabrysia i Fusi dzięki udostępnieniu szczepionki przez kota7... wielkie dzięki Kasiu...
zupełnie niespodziewanie w czwartek Czarna miała usunięte resztki zębów - wszystkie trzy, bo tyle ich już u niej tylko było... pojechałam z nią, bo miałam wrażenie, że bolą ją dziąsła... i miałam rację... ostry stan zapalny dziąseł, a te trzy ząbki się ruszały jak u małolatów przy wypadaniu zębów... wet zaproponował usunięcie tych resztek uzębienia, więc to zrobiliśmy... wychodziły zęby łatwiej niż marchewki z grządki... już wieczorem panna jadła mokre, w sobotę załatwiła kompletną toaletę... ślina przestała kapać, język też mieści się w pyszczku... panna odpracowuje noski z innymi sierściuchami... suche zajada aż furczy i nawet zaczęła się bawić... jeszcze tylko jutro antybiotyk i kontrola gojenia i mam nadzieję, że Czarna odzyska rezon i wigor...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 16, 2011 11:01 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

tak sobie popiszę...
choróbska mamy na razie w dalekim odwrocie... sierściuchy rozrabiają coraz lepiej... Czarna po usunięciu ząbków czuje się o niebo lepiej, codziennie po śniadaniu szoruje się jak nigdy, w szczególności dba o pyszczek, który nie boli... język nie wypada, ślina nie lata dookoła... normalnie rewelacja...
trochę martwi mnie Pędzel... znaczy jego qpale... zapach powalający i konsystencja coś nie halo... będę konsultować i ewentualnie podejmę odpowiednie działania...
Gabryś poradził sobie już z grzybem, pięknie odrósł i tylko na ogonie widać jeszcze, że miał jakieś problemy...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 16, 2011 16:27 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

kciuki za to, żeby zdrówko dopisywało jak najdłużej :ok:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 21, 2011 17:15 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

dominacja sierściuchów powoli zaczyna przekraczać wszelkie możliwe granice... z antresoli mnie wyganiają... na sofach nie ma dla mnie miejsca nawet do siedzenia... parapet też zajęty... o krzesłach i stole w kuchni nawet nie wspominam (żeby zjeść trzeba sobie zrobić miejsce i chwilami są z tym problemy)... no wszędzie koty :strach:
a tak na marginesie... sierśiuchy zdrowe i z apetytem...

edit: literówka

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 22, 2011 15:09 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

jutro Klakier zostanie pozbawiony klejnotów rodowych... i znowu wszystkie kocury będą bezjajeczne :twisted:
reszta stadka ma się świetnie, właśnie trwa pora drzemki poobiednio-przedkolacyjnej... no i dziś był pazurokiur... właściwie bez strat własnych i bez kotów ekstremalnych...
produkcja kotów trwa nieprzerwanie i stadko powiększa się... :lol:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 22, 2011 15:15 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

To ja tutaj zamelduję 8)
Kocury dotarły 8) Zapoznawanie odbyło się bez syków,warków i łapoczynów :mrgreen: :ryk: :ryk:
Obadwa są cudne :D
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 05, 2011 10:45 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

tyle się dzieje, że aż strach...
Klakier już odjajczony, rozrabia jak stary... bezproblemowo wszystko przeszedł...
Bazyl sobie wymyślił, że on jest szefem... przywołuję chłopaka do porządku, co niestety nie przebiega spokojnie... przemoc domowa - rękę miałam w ranach i siniakach... ale ponieważ goi się na mnie jak na psie, po siniakach śladów nie ma, tylko nowe sznyty przybyły...
przygotowujemy się do wystawy - miejsce dostaliśmy... namiętnie produkuję kotki, wymyśliłam, jak zrobić tri, krówkę i łaciatego rudzielca, już niedługo zobaczycie nowe sierściuchy do adopcji... no i latam i wypraszam fanty gdzie się da i gdzie się nie da....
no i przybyły maluchy :strach: ... trzy sztuki - dwa chłopaki i jedna dziewczyna... mają dwa miesiące i są sztany normalnie... postaram się o jakieś fotki i pokaże gromadę rozrabiaków... a za mną latają jak za panią matką... nie lubię małych kotów :twisted:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt wrz 09, 2011 12:28 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

porobiło się...
ma pod opieką jeszcze małą sunie, która obecnie jest u Madziabrau... mała ma złamaną łapkę i stale spada jej założony gips - dziś trzeci raz był zakładany w ciągu tygodnia...
Jaga miała podejrzenie kamieni w pęcherzu moczowym, ale USG na pełnym pęcherzu wykluczyło tą możliwość, pokazało natomiast mnóstwo osadu, więc trzeba złapać mocz, a panna mnie teraz starannie unika niestety...
Klara zafundowała sobie mega luzaka w jelitach... leczymy i mam nadzieję, że w końcu skutecznie - miała już wcześniej podobne problemy...
jeden z maluchów - Zibi _ wystraszył mnie koszmarnie, bo w srodę rano zaczął kuleć - łapka przednia opuchnięta, chłopak osowiały i bez apetytu... od weta wrócił z kukiełką na łapce - złamanie nie było... opuchnięte było śródręcze i staw nadgarstkowy... dziś rano zrzucił opatrunek i chodzi jak stary... po opuchliźnie nie ma śladu...
osobiście jestem chora i mam wszystkiego dość...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt wrz 09, 2011 13:00 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

To się naprawdę porobiło!!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt wrz 09, 2011 14:25 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

a oto fotki maluchów...

Zelda Obrazek
Zibi, z tyłu widać Zeldę Obrazek
Zefir Obrazek
Zefir, z tyłu widać Zeldę Obrazek
cała trójka ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 13, 2011 16:43 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

nikt nie podziwia bandy rozrabiaków...
Zefir załatwił sobie język... po oględzinach, wet stwierdził, że chłopak musiał coś nieodpowiedniego polizać... dostał leki, zakaz jedzenia - oprócz conva - i tyle... po powrocie od weta zaczął rozrabiać jak stary, wię myślę, że wróci szybko do zdrowia...

u nas trwają przygotowania do wystawy pełną parą... mam do przygotowania pogadankę na temat mojego DT, którą będę musiała prezentować razem z fotkami sierściuchów... więc piszę... i zarobiona jestem...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 15, 2011 6:45 Re: DT Matahari- Nowe zdjęcia w 1 poście !!!

Matahari pisze:dominacja sierściuchów powoli zaczyna przekraczać wszelkie możliwe granice... z antresoli mnie wyganiają... na sofach nie ma dla mnie miejsca nawet do siedzenia... parapet też zajęty... o krzesłach i stole w kuchni nawet nie wspominam (żeby zjeść trzeba sobie zrobić miejsce i chwilami są z tym problemy)... no wszędzie koty :strach:
a tak na marginesie... sierśiuchy zdrowe i z apetytem...

Jeszcze trochę a Koty napiszą ogłoszenie, że z powodu braku miejsca jesteś do adopcji :lol:
Zaglądam często, ale rzadko piszę.
Maluchy śliczne, zresztą moją słabością są buraski.
Trzymam kciuki za wystawę i pogadankę

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Google [Bot], squid i 178 gości