TYMCZASY U JOPOP III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 02, 2009 11:44

Zorro i Bałwanek jednak NIE mają domu. Po prostu ojciec potencjalnego domku przyniósł domkowi kociaka-niespodziankę...

proszę więc o niezdejmowanie ogłoszeń...

Mordka OK.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 02, 2009 15:01

Wczoraj Ocelot prawie pojechał do nowego domu.
Wieczorem odnawiam mu ogłoszenia...

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto cze 02, 2009 20:22

Czitka przekazała na jopopwe potrzeby Tygrysy. Jak ktoś chciałby kupić to 25 zł/książka. Popytajcie wśród znajomych, bo na forum już dużo tygrysów jest :wink:
Obrazek[/quote]
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 02, 2009 21:00

Aniu, dziękuję za zorganizowanie tego :)

Do Czitki już piszę :)

Mordka została dziś obejrzana, oceniona jako "wyraźnie lepsza niż w niedzielę". Wyssała mi pół bluzki podczas powrotu, ludzie w metrze sikali po nogach ze śmiechu jak próbowała mnie ssać...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 03, 2009 10:12

Ja tak niesmialo z prosba.
Jesli ktorys kierowca bedzie bral udzial w lapance na Brodnie i jechal nastepnie na Ursynow, to czy moglabym 'podrzucic' klatke wystawowa do zawiezienia do lecznicy :oops:
Na Brodno dotacham, ale dalej to juz nie bede w stanie fizycznie.
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 03, 2009 10:15

Apsa pisze:Wczoraj Ocelot prawie pojechał do nowego domu.
Wieczorem odnawiam mu ogłoszenia...


I znów prawie zrobiło różnicę? :(
Sie nie znają i już. :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro cze 03, 2009 10:26

Agneska pisze:
Apsa pisze:Wczoraj Ocelot prawie pojechał do nowego domu.
Wieczorem odnawiam mu ogłoszenia...

I znów prawie zrobiło różnicę? :(
Sie nie znają i już. :evil:

Ludzie byli na tyle niezdecydowani, że w końcu zostali pogonieni bez kota. Lepiej jak zwierzak poczeka dłużej, niż ma potem wracać z adopcji, bo coś tam :roll:

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro cze 03, 2009 11:08

Apsa pisze:
Agneska pisze:
Apsa pisze:Wczoraj Ocelot prawie pojechał do nowego domu.
Wieczorem odnawiam mu ogłoszenia...

I znów prawie zrobiło różnicę? :(
Sie nie znają i już. :evil:

Ludzie byli na tyle niezdecydowani, że w końcu zostali pogonieni bez kota. Lepiej jak zwierzak poczeka dłużej, niż ma potem wracać z adopcji, bo coś tam :roll:


To pewnie tak jak ja, gdy brałam maliznę - też pewnie zrobiłam super wrażenie. Bo miałam wyrzuty sumienia, że kupuję rasowego, zamiast wziąć jakiegoś biedaka z forum. I do tego młodego, gdy planowałam dorosłego. :?
A, i jeszcze się martwiłam przy kobiecie, że Kawa będzie się nad maluchem znęcać...
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro cze 03, 2009 11:17

Jakby ktoś nie wiedział czemu Mordka jest Mordką, to od darcia mordy :twisted:

pokazała co potrafi już pierwszego dnia, gdy nie mając co z nią zrobić zabrałam ją na chwilę do Rodziców. Kartonu nie mieli, puścić luzem się bałam (bo przecie to DZIKIE było), więc wsadziłam do wanny ręcznik. i na to kota. bez wody.

no i ledwo zaczął się obiad - zaczęło się też wycie. W końcu kot trafił do Ojca na kolana, dzięki czemu dało się dokończyć obiad.

Mordka już nie jest dzika;) zaczęła już nieźle biegać (przewraca się już znacznie rzadziej) i jak mnie zobaczy to biegnie co sił w moją stronę. Jest absolutnie rozczulająca, nawet mnie, starego cynika.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 03, 2009 12:06

zirrael pisze:Sandacz siedzi w wannie i jest cicho - taka wystraszona czarna bidulka - rano zajrzał do niego Tangerinek i oczywiście obsyczał, księżniczka Rozrywka tylko spojrzała i swoim zwyczajem olałą sprawę. Sandacz na widok moich rezydentów pomiaukał trochę żałośnie natomiast zblizac się nie próbował.


Jak czuje się Sandacz?

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 03, 2009 12:25

Mysza pisze:
orchidka pisze:
jopop pisze: Obrazek

Za ten patent powinnaś dostac Nobla :twisted:
Atka już daawno temu wymyśliła podobny patent ;)
Obrazek
przy większym transporterze dorosłe nie sięgną do miski. Przy transporterach jedynkach moje przysuwały sobie miske do dziury i wyławiały na łapie jedzenie :lol:


A ja durna szarpię się ze starymi przy karmieniu maluchów... :oops: :oops: :oops:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 03, 2009 12:35

Kaprys widzę że przegapiłaś :twisted:

zirrael pisze:Sandacz musiał w środę opuścic swój ukochany kąt za pralką (do lazienki wprowadził się nowy gość) A tak wyglada wielce dziki kotecek :twisted:

co mnie błyskasz po oczach???
Obrazek

śpię...
Obrazek

śpię z dziewczyną odwal się ode mnie...
Obrazek


Sandacz usilnie pracuje nade mną i moją dwójką rezydentów aspirując do tytułu rezydenta nr 3 :twisted: Ale na razie wciąż ma status tymczasa :)
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Śro cze 03, 2009 12:47

Dlaczego czarne koty muszą układać się na czarnych powierzchniach?

Dlaczego BARDZO MAŁE czarne koty muszą układać się na czarnych powierzchniach na tyle nierównych, że kompletnie się na nich maskują?


Mordka autentycznie ryzykuje życiem... od 3 dni chodzę w nocy sikać przy zapalonym świetle, bo boję się stanąć gdzieś na ziemi po ciemku...

a ile razy już jej szukałam!


muszę pochwalic moje koty i maluchy - NIE zdemolowały jeszcze zapory Przeciwmordkowej wiodącej do azylu za łóżkiem... Kochane koteczki :lol:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 03, 2009 12:51

zirrael pisze:Kaprys widzę że przegapiłaś :twisted:

zirrael pisze:Sandacz musiał w środę opuścic swój ukochany kąt za pralką (do lazienki wprowadził się nowy gość) A tak wyglada wielce dziki kotecek :twisted:

co mnie błyskasz po oczach???
Obrazek

śpię...
Obrazek

śpię z dziewczyną odwal się ode mnie...
Obrazek


Sandacz usilnie pracuje nade mną i moją dwójką rezydentów aspirując do tytułu rezydenta nr 3 :twisted: Ale na razie wciąż ma status tymczasa :)



Pogoniona przez Jopop, że nie zaglądam do jej wątków i nie wiem kto to jest Mordka, zaczęłam czytać od końca. Tj. od "mojego" miejsca (= w którym byłam).. O matko, jak cieżko mi się dzisiaj gada.. :evil: No i co by nie przegapić kolejnych moich pytań, zaczęłam.. :oops: Kiedy chciałam uzupełnić swoje pytanie informacją, ze już dotarłam do pięknej wylegującej się dwójki, zostałam ponownie zawstydzona.. Słusznie zresztą..

Podoba mi się określenie "na razie" (że Sandacz wciąż ma status tymczasa) :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 03, 2009 12:56

Mordka jest boska...

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Hana, misiulka i 234 gości