Schron Wro - zamknięty

» Pt kwi 10, 2009 16:31

Najsmutniesza część-IZOLATKA

Katar już w dobrym stanie-jadł z apetytem

Grzybek też coraz lepiej

Perełka bez dzieci...

Gwiazdeczka

Kotki od karmicielki,przeniesione z baraku

Dzikusek już bardzo dobrze

Biała Tri na leczeniu

Czarny mieszkaniec schronu

Czarny dzikusek z zoo

Krawatek,coraz smutniejszy

Mirek chyba lepiej

Małe czeka na swojego właściciela

» Pt kwi 10, 2009 16:39

Niestety pojawiła się następczyni Milki-Milka druga
:lol:

Spotkałam też kotki od zmarłej właścicielki-to teraz Orion i Parys,mają fajny domek

Pożegnał mnie dzisiaj Tygrys-grzał stare kości na słoneczku.

» Pt kwi 10, 2009 17:16

Piękne i takie smutne

Kciuki za domki :ok:

I życzę Radosnych i zdrowych Świąt Wielkanocnych i dobrego domku dla każdego kotka

» Pt kwi 10, 2009 18:33

Mruczeńka1981 pisze:Drogie Panie-ROMAN

ROMEK

» Pt kwi 10, 2009 20:46

Dzis było sporo telefonów, więc spodziewam się istnego najazdu na schron

Co prawda wszyscy chcą młode kotki, ale w Baraku jest kilka ślicznych dziewczynek czekających na dobre domki.

» Pt kwi 10, 2009 21:21

Mruczeńka1981 pisze:

Kotek chory na katar,od karmicielki?

a to co za cudo?

» Pt kwi 10, 2009 22:13

dzonss pisze:
Mruczeńka1981 pisze:

Kotek chory na katar,od karmicielki?

a to co za cudo?

To taki prawie syjam, ale na kartce jest wpisane nazwisko. Albo to nazwisko karmicielki, która go przyniosła, albo rezerwacja. Ma numer schroniskowy, więc po leczeniu z pewnością jest do adopcji, chcesz?

» Pt kwi 10, 2009 22:46

Kicia_ pisze:
dzonss pisze:
Mruczeńka1981 pisze:

Kotek chory na katar,od karmicielki?

a to co za cudo?

To taki prawie syjam, ale na kartce jest wpisane nazwisko. Albo to nazwisko karmicielki, która go przyniosła, albo rezerwacja. Ma numer schroniskowy, więc po leczeniu z pewnością jest do adopcji, chcesz?

Nooo, fajowy jest, ale u nas miejsce zajęte na razie

a zanim się zwolni to ten koteczek pewnie już dawno będzie w jakimś domku
a od karmicielki to znaczy dziki dzikun??

» Sob kwi 11, 2009 6:10

dzonss pisze:
Kicia_ pisze:
dzonss pisze:
Mruczeńka1981 pisze:

Kotek chory na katar,od karmicielki?

a to co za cudo?

To taki prawie syjam, ale na kartce jest wpisane nazwisko. Albo to nazwisko karmicielki, która go przyniosła, albo rezerwacja. Ma numer schroniskowy, więc po leczeniu z pewnością jest do adopcji, chcesz?

Nooo, fajowy jest, ale u nas miejsce zajęte na razie a zanim się zwolni to ten koteczek pewnie już dawno będzie w jakimś domku
a od karmicielki to znaczy dziki dzikun??

Nie jest przedstawiany do adopcji, więc nie ma szans na domek. A od karmicielek bardzo często przychodzą największe miziaki, bo one oswajają koty, które dokarmiają. Zresztą, łapią to, co da się wziąć na ręce i zapakować do kontenerka. Dzikusy przyjeżdżają najczęściej z interwencji.

» Sob kwi 11, 2009 9:22

Też mnie ten zachwycił :1luvu:

» Sob kwi 11, 2009 13:18

Byłam na chwilkę w schronisku, a tam wielka pustka

5 kotów do adopcji i nie wiem, czy to aktualne, bo jak wychodziłam przyszła pani po kotka i na pewno coś wybierze.

» Sob kwi 11, 2009 13:54

wielka pustka to musiał byc przyjemny widok

Ech słodki kiciuś, bede śledzic jego losy

» Sob kwi 11, 2009 22:05

Kicia_ pisze:Byłam na chwilkę w schronisku, a tam wielka pustka 5 kotów do adopcji i nie wiem, czy to aktualne, bo jak wychodziłam przyszła pani po kotka i na pewno coś wybierze.

Jak dobrze, oby zawsze pustka była :ok:

Wszystkim życzę wesołych Świąt, pełnych radości, spokoju, pogody ducha i nadziei na lepszy los - dla nas i oczywiście dla wszystkich zwierzaków

» Nie kwi 12, 2009 9:49

» Nie kwi 12, 2009 11:42

dzonss pisze:
Mruczeńka1981 pisze:

Kotek chory na katar,od karmicielki?

a to co za cudo?

To cudo jest bardzo chore na katar.Nie wiem,dlaczego siedzi w kwarantannie.Pani Krysia mówi,że jest niedobry

Ale sprawdzimy to :wink:

Schron Wro - zamknięty

Kto przegląda forum