Biedne Wiejskie Koty cz.5-prosimy o zamkniecie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 18, 2008 12:46

Kociamo, trzymaj się mimo wszystko

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 18, 2008 12:58

Iwa kochanie pamietaj co Ci wczoraj powiedziałam. Swiata nie zbawisz....niestety i ludzi z bezmyslnosci i okrucienstwa sama nie wyleczysz.....Musisz dbac o siebie bo jestes jedna i powaznie chora. Prosze Cie uwazaj na siebie. Wiesz ze emocje i nerwy w Twoim przypadku to zły doradca....prosze Iwa...

Mysle ze dobrze byłoby załozyc nowy watek w ktroym poprosimy ludzi z forum o pomoc dla Ciebie i kotow ktorymi sie opiekujesz tak dzielnie. Sama sobie nie poradzisz, kotow coraz wiecej...karmicieli nie ma....a od miasta nie licz na pomoc....niestety:( przerabiałam juz to kiedys i nic z tego nie wyszło:(.
Tutaj musimy wspolnymi siłami zadziałac:( tak to jest....
A Ty Iwa masz odpoczywac troche i sie nie stresowac.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 18, 2008 18:09

aga9955 pisze:Iwa kochanie pamietaj co Ci wczoraj powiedziałam. Swiata nie zbawisz....niestety i ludzi z bezmyslnosci i okrucienstwa sama nie wyleczysz.....Musisz dbac o siebie bo jestes jedna i powaznie chora. Prosze Cie uwazaj na siebie. Wiesz ze emocje i nerwy w Twoim przypadku to zły doradca....prosze Iwa...

Mysle ze dobrze byłoby załozyc nowy watek w ktroym poprosimy ludzi z forum o pomoc dla Ciebie i kotow ktorymi sie opiekujesz tak dzielnie. Sama sobie nie poradzisz, kotow coraz wiecej...karmicieli nie ma....a od miasta nie licz na pomoc....niestety:( przerabiałam juz to kiedys i nic z tego nie wyszło:(.
Tutaj musimy wspolnymi siłami zadziałac:( tak to jest....
A Ty Iwa masz odpoczywac troche i sie nie stresowac.


Agnieszko ja wiem że to wszystko za trudne dla mnie samej :(
Tylko tak trudno odmówić tym Biedom pomocy gdy tak w oczy prosząco patrzą :roll:
nie potrafię przejść obok a potem spokojnie obie jeśc,spać,oddychać
Czasem wydaje mi sie to takie niesprawiedliwe ze ja sobie śpię w nagrzanym domu ,że mam co do ust włożyć,a Te biedaki marzną z pustymi brzuszkami :crying:
Ostatniej nocy było -6stopni a ja myslałam co z tymi biedami
Lepiej żyć Ludziom egoistycznym,ja jestem mieczakiem poprostu :oops:

Jak strasznie smutno że nie mam tu nikogo do pomocy fizycznej :(

Dzisiaj przesiliłam nogę i powykrzywiało mi palce strasznie
ledwo mogę chodzić

Madzia utknęła w zepsutym pociągu gdzieś w pustym polu
martwie sie o nią
głodna biedaczka i zmarznieta :roll:

No nic lece prasować koronki koniakowskie które dostałam od góralek na bazarek dla Kici
To tu wyproszę cosik to tam
A dzisiaj Pan ze sklepu zoo podarował dla Kociaków ze schroniska piłeczki które świecą w nocy :D ale są śliczne mówię Wam

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lis 18, 2008 18:16

Strasznie to wszystko smutne Kociamo co piszesz...
A na tę kicię potrąconą ile jeszcze potrzebujesz? Może dorzuciłabym coś... to byśmy się mogły umówić kiedyś, nie wiem jak często w C. bywasz...
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Wto lis 18, 2008 18:17

Kociama pisze:
aga9955 pisze:Iwa kochanie pamietaj co Ci wczoraj powiedziałam. Swiata nie zbawisz....niestety i ludzi z bezmyslnosci i okrucienstwa sama nie wyleczysz.....Musisz dbac o siebie bo jestes jedna i powaznie chora. Prosze Cie uwazaj na siebie. Wiesz ze emocje i nerwy w Twoim przypadku to zły doradca....prosze Iwa...

Mysle ze dobrze byłoby załozyc nowy watek w ktroym poprosimy ludzi z forum o pomoc dla Ciebie i kotow ktorymi sie opiekujesz tak dzielnie. Sama sobie nie poradzisz, kotow coraz wiecej...karmicieli nie ma....a od miasta nie licz na pomoc....niestety:( przerabiałam juz to kiedys i nic z tego nie wyszło:(.
Tutaj musimy wspolnymi siłami zadziałac:( tak to jest....
A Ty Iwa masz odpoczywac troche i sie nie stresowac.


Agnieszko ja wiem że to wszystko za trudne dla mnie samej :(
Tylko tak trudno odmówić tym Biedom pomocy gdy tak w oczy prosząco patrzą :roll:
nie potrafię przejść obok a potem spokojnie obie jeśc,spać,oddychać
Czasem wydaje mi sie to takie niesprawiedliwe ze ja sobie śpię w nagrzanym domu ,że mam co do ust włożyć,a Te biedaki marzną z pustymi brzuszkami :crying:
Ostatniej nocy było -6stopni a ja myslałam co z tymi biedami
Lepiej żyć Ludziom egoistycznym,ja jestem mieczakiem poprostu :oops:

Jak strasznie smutno że nie mam tu nikogo do pomocy fizycznej :(

Dzisiaj przesiliłam nogę i powykrzywiało mi palce strasznie
ledwo mogę chodzić

Madzia utknęła w zepsutym pociągu gdzieś w pustym polu
martwie sie o nią
głodna biedaczka i zmarznieta :roll:

No nic lece prasować koronki koniakowskie które dostałam od góralek na bazarek dla Kici
To tu wyproszę cosik to tam
A dzisiaj Pan ze sklepu zoo podarował dla Kociaków ze schroniska piłeczki które świecą w nocy :D ale są śliczne mówię Wam


Kociamko, te świecące piłeczki pójdą na bazarek ? :D

Trzymaj się, Kociamko! Ale najpierw daj odpocząc nodze, niech twój TŻ ją porządnie wymasuje ! I oby Madzia jak najszybciej się z tego pola wydostała, bidula.

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Wto lis 18, 2008 18:25

Axa76 pisze:Strasznie to wszystko smutne Kociamo co piszesz...
A na tę kicię potrąconą ile jeszcze potrzebujesz? Może dorzuciłabym coś... to byśmy się mogły umówić kiedyś, nie wiem jak często w C. bywasz...


Dziekuję Ci za chęć wsparcia ,ja nie wezme od ciebie kochana ani złotówki
Wiesz codziennie myślami jestem z Tymi Waszymi osiedlowymi Kotami :(
Słyszałam i sama zresztą Piszesz że jest ich tam bartdzo dużo
Też będzie Ci potrzebna pomoc
Jak czuje się dobrze i mam za co bilety kupic to jestem w mieście często

Wiesz gdybyś kiedys znalazła chwilę to może chociaż pogadałybysmy przy kawie
Czasem człowiek chciałby spotkac tutaj Bratnia duszę :oops:

Pozdrawiam Cie i dziekuję że Jesteś poprostu :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lis 18, 2008 18:29

annette88 pisze:
Kociama pisze:
aga9955 pisze:Iwa kochanie pamietaj co Ci wczoraj powiedziałam. Swiata nie zbawisz....niestety i ludzi z bezmyslnosci i okrucienstwa sama nie wyleczysz.....Musisz dbac o siebie bo jestes jedna i powaznie chora. Prosze Cie uwazaj na siebie. Wiesz ze emocje i nerwy w Twoim przypadku to zły doradca....prosze Iwa...

Mysle ze dobrze byłoby załozyc nowy watek w ktroym poprosimy ludzi z forum o pomoc dla Ciebie i kotow ktorymi sie opiekujesz tak dzielnie. Sama sobie nie poradzisz, kotow coraz wiecej...karmicieli nie ma....a od miasta nie licz na pomoc....niestety:( przerabiałam juz to kiedys i nic z tego nie wyszło:(.
Tutaj musimy wspolnymi siłami zadziałac:( tak to jest....
A Ty Iwa masz odpoczywac troche i sie nie stresowac.


Agnieszko ja wiem że to wszystko za trudne dla mnie samej :(
Tylko tak trudno odmówić tym Biedom pomocy gdy tak w oczy prosząco patrzą :roll:
nie potrafię przejść obok a potem spokojnie obie jeśc,spać,oddychać
Czasem wydaje mi sie to takie niesprawiedliwe ze ja sobie śpię w nagrzanym domu ,że mam co do ust włożyć,a Te biedaki marzną z pustymi brzuszkami :crying:
Ostatniej nocy było -6stopni a ja myslałam co z tymi biedami
Lepiej żyć Ludziom egoistycznym,ja jestem mieczakiem poprostu :oops:

Jak strasznie smutno że nie mam tu nikogo do pomocy fizycznej :(

Dzisiaj przesiliłam nogę i powykrzywiało mi palce strasznie
ledwo mogę chodzić

Madzia utknęła w zepsutym pociągu gdzieś w pustym polu
martwie sie o nią
głodna biedaczka i zmarznieta :roll:

No nic lece prasować koronki koniakowskie które dostałam od góralek na bazarek dla Kici
To tu wyproszę cosik to tam
A dzisiaj Pan ze sklepu zoo podarował dla Kociaków ze schroniska piłeczki które świecą w nocy :D ale są śliczne mówię Wam


Kociamko, te świecące piłeczki pójdą na bazarek ? :D

Trzymaj się, Kociamko! Ale najpierw daj odpocząc nodze, niech twój TŻ ją porządnie wymasuje ! I oby Madzia jak najszybciej się z tego pola wydostała, bidula.


Anetko te piłeczki akurat ida do schroniska dla Kociaków
ale mogę też poprosić o piłeczki na bazarek lub kupic i wystawić :)

Anetkowpuściłam jedna po ciemku pod szafkę w przdpokoju
Patrzę a ona świeci tak slicznie :D
biegnąc nocą do kibelka nie trudno zauważyć piłeczke pod nogami :lol:
super są i w róznych kolorach :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lis 18, 2008 18:30

to ja czekam na piłeczkowy bazarek :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 18, 2008 18:30

Ale ja naprawdę robię niewiele... a ze sterylkami to już w ogóle sobie nie wyobrażam, jak to organizować, przecież nie zataszczę klatki z kotem ręcznie do lecznicy :? Już nie mówiąc o tym, że nie wiem, który jest kocurem, a który kotką...

Spotkamy się kiedyś pewnie, tylko jeszcze nie wiem kiedy, mam trochę roboty w tym tygodniu, a idzie jakoś koślawo.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Wto lis 18, 2008 18:47

Axa76 pisze:Ale ja naprawdę robię niewiele... a ze sterylkami to już w ogóle sobie nie wyobrażam, jak to organizować, przecież nie zataszczę klatki z kotem ręcznie do lecznicy :? Już nie mówiąc o tym, że nie wiem, który jest kocurem, a który kotką...

Spotkamy się kiedyś pewnie, tylko jeszcze nie wiem kiedy, mam trochę roboty w tym tygodniu, a idzie jakoś koślawo.


No widzisz a ja znowu rozpoznam który kotem a który Kotką nawet jak maleńkie są
zataszczenie do lecznicy tez nie problem
tylko pomoc fizyczna w łapaniu i finansowa to jest wielkie problem dla mnie

Axa a spotkac to się możemy jak znajdziesz czas poprostu :D
dziekuję że zechciałaś
strasznie mi będzie miło Cię poznać :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lis 18, 2008 18:49

trawa11 pisze:to ja czekam na piłeczkowy bazarek :wink:


Jejku Trawko jak fajnie :D
to może kolory wymienię

ładny wrzosowy fiolecik
róż oczojebny :oops:
pomarańcz i zółty tyż w łoczy rómbie
ładny seledyn i błekit

wystawię je razem z innymi fantami może jutro :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lis 18, 2008 19:39

Koniakowskie koronki? Ale takie zwykłe serwetki, rozumiem? Bo słyszałam gdzieś o majtkach robionych na szydełku i takie cuś to bym chciała :D
Aniołku co z tymi palcami? Jak to - powykręcało Ci? :( Nie potrafię sobie wyobrazić jak to wygląda, a co dopiero jak boli... To coś podobnego do skurczu?
Nie wiem już co na to Twoje zdrowie poradzić :( Przede wszystkim jedz, pamiętaj, musisz mieć siłę!

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Wto lis 18, 2008 19:50

Lemoniada pisze:Koniakowskie koronki? Ale takie zwykłe serwetki, rozumiem? Bo słyszałam gdzieś o majtkach robionych na szydełku i takie cuś to bym chciała :D
Aniołku co z tymi palcami? Jak to - powykręcało Ci? :( Nie potrafię sobie wyobrazić jak to wygląda, a co dopiero jak boli... To coś podobnego do skurczu?
Nie wiem już co na to Twoje zdrowie poradzić :( Przede wszystkim jedz, pamiętaj, musisz mieć siłę!


Kochanie dostałam na bazarek serwetki i kołnierzyki dwa
Śliczności same :D
no tak nici w rzici też heklujóm ale one okropecznie drogie
a teraz nowa moda na piekne kompozycje kwiatowe z koronek 8O
Śliczne to wszystko i takie Ludowe poprostu :)

Lemoniadko z tymi palcami to coś w rodzaju skurczu
ale ból inny bo czucia nie ma więc odczuwam ten ból głeboko w kości nogi
jakby ktoś bardzo zimny metal w kość wsadzał na siłe :(
Znowu przejdzie Kochanie tylko muszę trochę dać odpocząc tej nodze
Dzisiaj ją strasznie ciągnełam za sobą i z trudem doszłam do domu
Ale to znowu minie więc się nie zamartwiaj :)
jem bo apetyd troszke wrócił
jem raz dziennie teraz ale dosyć dużo
muszę sie uspokoić wtedy moze uda mi sie jeśc więcej
niestety mój organizm brakiem apetytu i bezsennościa reaguje na wszelkie stresy
Bedzie dobrze zobaczysz :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lis 18, 2008 19:51

trawa11 pisze:to ja czekam na piłeczkowy bazarek :wink:


ja też :) piłeczki to jedyna zabawka jaką się Mela interesuje :roll: na Święta bym dla niej prezent miała :)

Wiecie co mam z tą kobietą ? Ostatnio co noc stoi mi pod jedną i tą samą scianą.. patrzy na nią, na listwy z paneli.. podobno nawet coś w nocy łapie.. albo tam jakie pająki, rybiki.. ale przeszło mi przez myśl też, że może ona tam duchy widzi 8O

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Wto lis 18, 2008 19:53

Kociama pisze:
trawa11 pisze:to ja czekam na piłeczkowy bazarek :wink:


Jejku Trawko jak fajnie :D
to może kolory wymienię

ładny wrzosowy fiolecik
róż oczojebny :oops:
pomarańcz i zółty tyż w łoczy rómbie
ładny seledyn i błekit

wystawię je razem z innymi fantami może jutro :D


mnie od razu proszę wpisać za wywoławczą do wrzosowego :) :twisted:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Szymkowa i 37 gości