Ten artykuł w GW powstał wczoraj, dziś Iwona miała zanieść pismo.
Tomasz wykombinował coś takiego (uprzedzam lojalnie, tylko dla odpornych
"W związku z likwidacją bazaru przy ulicy Jurowieckiej w Białymstoku Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oddział w Białymstoku uprzejmie przypomina, że stosownie do obowiązujących na terenie Rzeczpospolitej Polskiej aktów prawnych wszystkie zwierzęta żyjące na jej terytorium są prawnie chronione. Zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom oraz ich wyłapanie należy do zadań własnych gminy – na podst. art. 11 punkt 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. „O ochronie zwierząt” - tekst jednolity Dz. U. 2003 nr 106 poz. 1002 z późniejszymi zmianami.
Powyższy stan prawny przywołujemy w kontekście konieczności zajęcia się problemem kotów wolno bytujących, które do tej pory żyły na terenie funkcjonującego na koronie stadionu Jagielloni – bazaru. Wraz z likwidacją handlu w tym miejscu zwierzęta te zostały pozbawione swoich dotychczasowych karmicieli. Pozostawienie tych bezdomnych (nazewnictwo zgodne z zapisem ustawowym jednakże w tutejszym oddziale Towarzystwa przyjęliśmy nazwę wolno bytujące - jako lepiej brzmiącą) kotów samych sobie w okresie zbliżającej się zimy jest skazaniem ich na zagładę.
Konstrukcja art. 11 ustawy o ochronie zwierząt stanowi co następuje:
w ust. 1 wskazuje się na dwa zadania własne gminy, tj.: 1. zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom oraz 2. wyłapanie bezdomnych zwierząt,
w ust. 2 zawarto zobowiązanie ministra do wydania aktu wykonawczego (rozporządzenie w sprawie zasad i warunków wyłapania bezdomnych zwierząt),
w ust. 3 wskazuje się na wyłączność uchwały rady gminy jako podstawy wyłapywania bezdomnych zwierząt oraz rozstrzygnięcia o dalszym postępowaniu z nimi,
w ust. 4 wskazano rolę organizacji społecznych
Powyższy wywód prawny przytaczamy jedynie z tego powodu iż na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt zostało wydane rozporządzenie MSWiA z dnia 26 sierpnia 1998 r. w sprawie zasad i warunków wyłapywania bezdomnych zwierząt (Dz. U. Nr 116, poz. 753). Aktualnie jest nie obowiązujące – patrz nowela ustawy z dnia 6 czerwca 2002 r., która nakazywała ministrowi w terminie jednego roku wydanie nowego rozporządzenia, a ponieważ go nie wydał przyjęto że rozporządzenie z dnia 26 sierpnia 1998 r utraciło moc z dniem 27 września 2003 r.
Po utracie mocy obowiązującej przez rozporządzenie jedyną podstawą wyłapania bezdomnych zwierząt jest uchwała rady gminy. Art. 11 ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt określa wymogi formalne niezbędne do wydania uchwały.
Dodałam że :
"Wnioskujemy więc o wyłapanie bezdomnych zwierząt, zapewnienie im schronienia na czas rekonwalescencji po sterylizacji (10 dni), przyznanie środków na sterylizację,zapewnienie pokarmu i bentonitowego podkładu higienicznego. (czyli żwirek, haha).
Jednocześnie wnioskujemy o zapewnienie schronienia kociętom na czas szukania im domu (ok. miesiąca), opieki weterynaryjnej w szczególności odpchlenia, odrobaczenie i szczepień (koszt ok. 40 zł za szt)
Ze swojej strony oferujemy profesjonalny sprzęt do łapania zwierząt i pomoc wolontariuszy w opiece nad zwierzętami po sterylizacij i kociętami oraz akcję adopcyjną kociąt".
Oczywiście wiem, jaka będzie odpowiedź. Ale wtedy to już faktycznie tylko dziennikarze mogą pomóc...