NIEKOCHANE VI-impreza była super..zapraszamy do VII części:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 15, 2008 7:43

Nusia budzi się tak głoda, że aż próbuje wygryźć dziurę w koszyku. Jedzenie musi być natychmiast!!! Na mój widok (i oczywiście na widok butelki) oczki jej się świecą i pysio uśmiecha. Karmienie trwa około godziny: Nusia je, robi odpoczynek, znów je, robi si, kolejny raz je, bawi się i nagle zasypia;)

Kurczak rozbełtany z wodą nie zdał egzaminu; gdy uda mi się otworzyć jej buzię i trochę włożyć do środka pluje oburzona. Spróbuję go dziś dodać do conwalescensa - może tak pójdzie?

Sisi wymiotowała w nocy - tak jakby zagęszczoną śliną. Co to może być?

Czuję się jak matka sprzed epoki wynalezienia pieluch i śliniaczków - w koło rzeczy oplute i zasikane.;)))

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Nie cze 15, 2008 8:04

wspaniale ,ze ma taki apetyt, to bardzo, bardzo dobrze.
ale pojecia nie mam czemu wymiotowała.
moze z przejedzenia :?
niech juz przesanie wymiotowac, cooooo

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 15, 2008 8:09

Mała,
ale to nie Nusia wymiotowała:) Nusia je jak smok i ani jej w głowie pozbywać się tego, co zje.

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Nie cze 15, 2008 8:12

ooooo-to mi sie pozajaczkowało, upsss
A Sisi obserwuj, po prostu, to moze być tysiace rzeczy, wiekszośc niegrozna :wink:
Moze byc podkłaczona, przytkana, przezarta.
Moja Mojra zawsze po pawiu ze sliny puszcza drugiego pawika z sierścią

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 15, 2008 20:21

to ja pierwsza zdam krótką relację z dzisiejszego festynu na Giszowcu
dzień bardzo udany mimo, że zaczął się ulewnym deszczem
ale że deszcze nam niestraszne skład dopisał praktycznie w 100% :lol:

a jakie mamy stoisko!!!! 8O :D :D Mała to prawdziwa artystka przez duże A na pewno pózniej dziewczyny wkleją zdjęcia

domki znalazły 3 maluszki schroniskowe i 2 czarnuszki ktore przyjechały bezposrednio z fundaji SOS
żaden maluch nie wrócił do schroniska ponieważ pozostałą 3 wzięła do siebie na tymczas karee ku własnemu przerażeniu :1luvu:
mniej szczęścia miały dziś psiaki, żaden nie znalał domu :cry: i musiały wrócić za kraty :cry: :cry: :cry:

ogólnie frekwencja była mała bo impreza nie była chyba bardzo rozleklamowana no i pogoda przestraszyła przybywającycych

odwiedziła nas kochana Łysolka ze swoją Dużą, kotki dostały kuwetkę i jedzonko w przezencie :D
Łysolka jest przepiękna, tłuściutka i zadbana w niczym nie przypominająca łysego zestresowanego biedactwa jakim była jeszcze kilka miesięcy temu
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Nie cze 15, 2008 20:57

no to ja dodam swoje trzy grosze :wink:

Przede wszystkim dziekujemy pieknie zarządowi Fundacji SOS :flowerkitty: za zorganizowanie znów fajnej imprezy.
Dziewczyny musza w to włozyć wiele czasu i sił, zeby to poorganizowac :king:

dziewczynki kochane :D , nasze ,,niekochane,, bardzo Wam wszystkim dziekuje za tak liczne i aktywne przybycie :1luvu: :mrgreen: :ok: :mrgreen:

było bardzo sympatycznie-strasznie sie ciesze jak nas odwiedzaja domki kocie i opowiadaja o kociakach :D
Łysolka jest wielka , wypasiona i tłusta :ryk: :dance: :dance2: :dance:

Bardzo sie cieszę ,ze domki znalazło az 5 kotków, 3 schroniskowe i dwa ,,dabrowskie,, bezdomne :D :D :D
niech im sie wiedzie.
Podzwonie po domkach jutro :wink:

Karee :1luvu: kochana ,wzieła pozostałe trzy schroniskowe maluchy na tymczas :D :D
Przeslij mi zdjecie najstarszej panienki-mam ja komus poreklamowac :wink:

Niestety w momencie jak brałysmy ze schroniska 6 maluchów trafiło tam 7 nowych, trzy samodzielne biało-czarne maupki i 4 przesliczne malentasy z dwoma mamami-czarnymi. Kociaki sa dwa czarne podpalane, dwa piekne grafitowo-srebrne-cuda.
Tak było- rano, nie wiem jak sie skonczyła niedziela jesli chodzi o stan kotów.

Do domu pojechał tez Zefirekkkk :D :D :D :D :D :D
domek zakolegowany z moony :wink:
Mam nadzieje,ze kocio bedzie szczęsliwy :ok:

potem wkleje zdjecia nowych kociaków
Ostatnio edytowano Nie cze 15, 2008 21:30 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 15, 2008 20:57

nasze stoisko powala z nog :lol: :lol: przepiekne :lol: :lol:

byłam z Karinką w domu zakwaterować maluchy , czarno biała dziewczynka jest najwieksza a czarny chłopaczek malusi, trzeba ich pilnowac bo ona jak sie bawic z nim chce to on az piszczy, biało bura dziewczynka probuje dorownać kroku tej większej i razem szaleją , przed Karinką trudne dni , pierwszy potrojny tymczas składający sie z rozbieganych sraczkujących ( ma już zasrany świerzo wyprany dywan ) malców, dwojce podałyśmy smekte i mam nadzieje że szybciutko kupalki wrocą do normy , potrzeba jej kciuków i wsparcia duchowego :wink: poradzi sobie tylko jest bardzo zestresowana :wink:

festyny mają być tam powtarzane przynajmniej takie sa plany , żal tylko że psinki nie poznajdowały domków :(

a jaka Łysolka- Boni cudna , przecudna poprostu :1luvu:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie cze 15, 2008 21:09

Pochwalcie się zdjęciami....

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 15, 2008 21:25

zdjecia ma karee-ale ona oprócz tegop ma 3 małe malce-wiec chyba potrzebuje troche czasu :wink:

ja jeszcze uzupełnie relacje ze schronu

na kociarni ogolnie oki, tylko Funia siedziała w budzie, chyba tam pomieszkuje, aeaol troche kicha, aMaurycy niestety bez zmian, wcisniety w kat w budce, syczy i buczy :( , mam nadzieje, ze sie w koncu odblokuje :(
Foczka, Szarusia i Zezol i Myszka -łaza spokojnie po wybiegu.

a teraz nowe malentaski schroniskowe

dwa maluszki srebrne i dwa dymne czarne-sa z mamami, jeszcze niezbyt same sie pchaja do jedzenia niestety
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

i trzy ciut starsze, juz samodzielne, dwa czarno-białe, jedno biało-szare

Obrazek Obrazek

i koszyk pełen kotów które pojechały na Giszowiec

Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 15, 2008 21:38

To ja jako pierwsza wrzucę fotke naszego powalającego stoiska! Nasza Supermała jest po prostu bezkonkurencyjna...
Mnie sam pomysł oraz wykonanie rzuciło na kolana :lol: ja tam sie czuje przy Małej mała
Oto jej arcydzieło:
Obrazek
i Lola na pierwszym planie :D
Wogole ja sie przy Was Laski czuje niedowartosciowana, kazda z Was jest w czyms doskonala... wiele z Was mogłaby uczyc weterynarzy jak leczyc koty... Karee - kolejna artystka...
Ło rany, albo tez znajde w sobie jakis talent albo normalnie zamkne sie w sobie :conf:

mirandaaa1

 
Posty: 133
Od: Wto mar 25, 2008 13:24

Post » Nie cze 15, 2008 21:42

mirandaaa1 pisze:Ło rany, albo tez znajde w sobie jakis talent albo normalnie zamkne sie w sobie :conf:

:ryk: :ryk: :ryk:
Ty juz z siostrą pomagasz stronke robic-a ja nie umiem, O! :wink:

Dziękuje slicznie za komplementy :oops:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 16, 2008 8:05

mirandaaa1 pisze:To ja jako pierwsza wrzucę fotke naszego powalającego stoiska! Nasza Supermała jest po prostu bezkonkurencyjna...
Mnie sam pomysł oraz wykonanie rzuciło na kolana :lol: ja tam sie czuje przy Małej mała
Oto jej arcydzieło:
Obrazek
i Lola na pierwszym planie :D
Wogole ja sie przy Was Laski czuje niedowartosciowana, kazda z Was jest w czyms doskonala... wiele z Was mogłaby uczyc weterynarzy jak leczyc koty... Karee - kolejna artystka...
Ło rany, albo tez znajde w sobie jakis talent albo normalnie zamkne sie w sobie :conf:


mała , SUPER STOISKO :D :D :D

Dziewczyny , parę słów wyjaśnienia:
Przykro mi ,że sie trochę od was odsunęłam, ale za to bardzo zbliżyłam się z moją córką, moje relacje bardzo się polepszyły, spędzamy każdą sobotę i niedzielę razem ,plus popołudnia.


Lucky, bardzo nas do siebie zbliżył i chce to wykorzystać.

mówiłam Małej, że na okres wakacji, muszę spauzować.

Poza tym, jesteście tak wspaniale zorganizowane, że na pewno nie zauważyłyście nawet mojej nieobecności.
:D , bardzo się z tego cieszę.


Acha dziewczyny nie zapomnijcie o Guni...dalej jest u mnie
:(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon cze 16, 2008 8:38

Iwona35- wykorzystuj swiatłośc na dworze, bo wiesz ,ze jak nastaną ciemności o godz 16ej-to ja zas odpadne niestety,ups :wink:

Dziewczyny jak tam

Karee-jak mineła potrojnie zakocona maluchami noc?

M_o-jak Nusia?

Syrna daj znac jak sie sprawuje Elegancik?

A moony Ty napisz jak Zefirek?

to było z serii sto pytań do :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 16, 2008 9:11

Dziękuję za wczorajsze - bardzo miłe - spotkanie, wszelkie rady i życzliwość:)

Nusia śpi wsłuchując się w bicie mojego serca. Zasnęła mi na rękach, więc włożyłam ją za bluzkę, ciasno związałam pod kotkiem i dzięki temu mam wolne ręce do pisania - a ona ciepło i spokojny sen;)))

Zjadła wczoraj trochę kurczaczka od Magdy (dziękuję! :D ), dziś rano rozrobiłam ostatnią porcję conwalescenca (kupić, czy dawać coś innego?). Zamówiłam karmę suchą dla kociąt, z Animondy, jutro będę miała.

Nusia mnóstwo energii, biega po całym domu, gra w piłkę, goni Sisi i Gusię, walczy z chodniczkiem i nogami od stołu. Nie zawsze trafia do kuwety, a jak nawet trafi to ja nie wiem czy coś tam robi, bo bywa i tak, że po wyjściu z kuwety nasika obok. Nie robiła kupki, a jak masowałam jej dziś brzuch to usnęła.

Katar cały wyłazi na wierzch, więc rano Nusia trąbi jak słonik, aż do chwili, w której oczyścimy nosek. Zaczyna coraz szerzej otwierać prawe oczko. Powiedzcie - chciałabym czymś rozmiękczyć zaschniętą ropę w koło oczu, czy coś zadziała skuteczniej niż sól fozjologiczna?

Zdjęcia i krótki opis relacji wszystkich trzech Kociastych - na blogu:)

Serdeczności.

P.S. Odzywał się do kogoś ten chłopak od malutkiej koteczki z wczoraj? Jak sobie poradzili?

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Pon cze 16, 2008 9:27

M_o=kup jej tego conwalescensa jeszcze-u prawie kazdego weta jest-oddam Ci pieniązka :wink:
Niech jeszcze troche na tej karmie jest.

Super,ze zavzęła kurczaczkowac :D

czym rozmiekszyc oczko nie wiem na pewno, koda mowiła,ze zwykła cherbata ekspresową.
Ale nich ktos potwierdzi.

Nie kontaktowałam sie jeszcze z maluszkowymi domkami, karee ma umowy z numerami telefoinów, dzis mi je da.

Ja najbardziej sie martwie o mała cała bura dziewczynke-ten domek wzbudził u nas pewne obawy,mam nadzieje,ze niepotrzebnie :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, olabaranowska, puszatek i 1476 gości