Olinek ['], Drops, Kimisia i inni fotki str. 101

pisiokot pisze:
Najzwyklejsze, i zwykła żarówka 60 wat.
Z bliska grzeje fest

Teraz to chyba nie zwykła a grzewcza :twisted:

Róbcie zapasy żarówek bo niedługo Unia E. wszystkie ciepłe wycofa. Zostaną tylko zimne świetlówki i ledy :twisted:

A co tutaj tak cicho

Duzi budkami zajęci i o wątku własnych skarbów zapomnieli... :roll:

Rezydenci mieli chociaż przyjemność przetestować którąś z budowli?
Chyba by im się podobało

Ukradli nam rowery z piwnicy :cry:

Mojego pięknego Bergamonta, na którego ciułałam długo i wybuliłam 2.300 zł. Jarka o połowę tańszy Maxim, ale dwuletni, fajny. Plus piękna sakwa i profesjonalne okulary rowerowe, za 160 zł.
Kuwa co za kraj, w Austrii, Niemczech i we Włoszech rowery stawialiśmy przy namiotach, czasem nawet nie zapinając na noc i wiadomo było, że krzywda im się nie stanie.

Grube zpięcia poprzecinane, skobel przecięty ...
A żebyś złodzieju zdechł.

O matko, Anuś

Strasznie mi przykro.
Ktoś to chyba sobie zaplanował i chyba sporo się musiał natrudzić żeby je wynieść, bo pamiętam jak rozmawialiśmy, że one były zabezpieczone, nie stały luzem

Cholerny świat.

Oj, to szkody Wam wyrządzili paskudne. :evil:

Tacy "ludzie".
Roweru nie mam, ale co to kradzież i dewastacja wiem dobrze.
Dwa razy ktoś mi buchnął wkłady w lusterkach bocznych, raz próbował zarąbać je całe, wydłubano mi boczne migacze, skradziono kołpaki oraz boczną listwę ściągającą, rysowano przez całą długość auta jakimś gwoździem kilkakrotnie.
Po którejś z takich akcji, zostawiałam kartkę na tablicy rozdzielczej "JAK MASZ KRAŚĆ PO KAWAŁKU, ZAPI....OL CAŁY!!!!" :evil:

selene00 pisze:Po którejś z takich akcji, zostawiałam kartkę na tablicy rozdzielczej "JAK MASZ KRAŚĆ PO KAWAŁKU, ZAPI....OL CAŁY!!!!"

Oj, Iwonka, po raz pierwszy się zaśmiałam dziś :wink:

A ja pragnę zwrócić uwagę, że po raz pierwszy /mam na myśli Twój poprzedni post/ mówisz ludzkim głosem. :wink:

Ha!!! I nawet Wigilii nie musiałam czekać. :twisted:

selene00 pisze:A ja pragnę zwrócić uwagę, że (...) mówisz ludzkim głosem.

I jak szczerze, od serca, nie ?

Jedziemy do Castoramy po nowy skoblel i kłódkę, bo kłódkę, piękną gerdę też ukradli :evil:

.
Dobrze, że na transportery (5 sztuk) się nie połasili.

O matko!!!! Transportery też tam masz!!!

Ania zabierz je w bezpieczniejsze miejsce!!!!
Ale masz fart, że to niekociarze byli!!!!

... o rany Aniu :cry:

Aniu, może przejdźcie się dziś i jutro po targowiskach i giełdach jak macie takie w Łodzi. Mogli też do Słomczyna wywieźć. No i trzebaby ogłoszenia w internecie poobserwować przez jakiś czas. Ewidentnie zaplanowany włam. Może ktoś Was obserwował ostatnio.

O kurczę... oby temu komuś łapska uschły, jak mawia mój dziadek :evil:

Ja przez kilka lat trzymałam swojego górala w piwnicy (wejście do piwnic jest zamykane, a klucze mają tylko lokatorzy). Teraz trzymam rower w domu, bo ciut bezpieczniej

Współczuje strat - wiem jak bardzo kochacie kolarstwo

to tak, jakby ktoś ukradł mi aparat z całym wyposażeniem :oops:

Kamilko, nie mam gdzie trzymać rowerów w mieszkaniu - mamy pokój z kuchnią.

piotr568 pisze:Aniu, może przejdźcie się dziś i jutro po targowiskach i giełdach jak macie takie w Łodzi. Mogli też do Słomczyna wywieźć. No i trzebaby ogłoszenia w internecie poobserwować przez jakiś czas. Ewidentnie zaplanowany włam. Może ktoś Was obserwował ostatnio.

Jarek chce jechać, a mnie jakoś opadło

.
Aczkolwiek można byłoby rzucić okiem, bo łatwo bym je rozpoznała, były bardzo charakterystyczne. Bergamont to rzadka marka w Polsce, nie widziałam ani jednego poza moim jeżdżąc po całej Łodzi i nie tylko. Jarka rower też nie całkiem typowy, choćby przez kierownicę.

Na pierwszym planie mój, dalej Jarka:

Obrazek

Tu razem:

Fajnie się jeździło

:

Strasznie mi przykro.
Kiedyś i mnie okradziono i to jest paskudne uczucie.

Olinek ['], Drops, Kimisia i inni fotki str. 101

Kto przegląda forum