POTRZEBUJĘ TYMCZASY-PROŚBA O ZAMKNIECIE WATKU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 31, 2007 23:23

Te dorosłe mają już swój wątek (p. Ewa do mnie dzisiaj dzwoniła i prosiła o założenie): http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67820
Ale więcej szczegółów na pewno się przyda.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 31, 2007 23:32

Olu - dzięki!!!

TO jeszcze dopiszę, że w trybie pilnym szukam również kogos, kto przejmie ode mnie choćby BIŚKA I MAŁĄBURĄ - super miłe koty, z lekkim grzybkiem do doleczenia. Ten grzybek ostrasza domki stałe, a ja nie wyrabiam z zajmowaniem się wszystkimi kotami. Poza tym - grozi mi przyszłego tygodnia szpital na "niewiadomo jak długo" - wóczas nastąpi dramat z moimi tymczasami... jedną z form odstraszenia ryzyka szpitala jest "maksymalne ograniczenie czynnników wywołujących ataki", czyli m.in. kotów. Swoich oczywiście nie oddam, choć nie śpię z nimi teraz i nie przytulam :( Nie wierzę też, by ktoś przejął Chlory, one na szczęście przynajmniej futrem nie sypią... :roll: Mrumru jako dzikus też odstrasza każdego. Ale Bisiek i Małabura są naprawdę super, więc przejęcie ich ode mnie nie jest wielkim wyzwaniem... Proszę, pomóżcie:(
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2007 15:45

podniose

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 01, 2007 20:00

Tjaaaaaaaaa do góry, bo sytuacja u Jopop trudna :roll:
A ja nie mogę niestety pomóc :cry:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pt lis 02, 2007 13:54

HOPLA!!!!!

2 mioty z tarchominskiej
1 miot ze skierniewickiej czy jakoś tak, orchidka znalazła właśnie
1 miot od Bezuszki

2 dorosłe "śmieci" po zmarłym.

i jakiś dramat na ząbkowskiej czy brzeskiej, 30 kotow zostalo bez dokarmiania, bo mieszkancow wysiedlili, jakas budowa ma byc, znam bez szczegolow, boje sie pytac bo i tak nic nie zrobie:(

na wileńskiej tez podobno kocięta, nie wiem ile, boję się tam jechać bo babki bedą liczyc na to że pomogę. a jak moge pomoc????


HILFE!!!!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2007 23:58

no uwielbiam dobre wiesci. zwlaszcza o kotach.

cos mnie cholera podkusilo zeby jednak o te brzeska spytac...

duzy blok, podobno pusty, tzn zostaly tylko 2 rodziny. blok ma byc na dniach remontowany - po kolei. na wszystkich pietrach sa podobno w mieszkaniach koty (dzikie????) - rowniez maluchy. reakcja robotnikow na koty jest latwa do odgadniecia.

moge juz plakac?
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2007 0:14

jopop pisze: TO jeszcze dopiszę, że w trybie pilnym szukam również kogos, kto przejmie ode mnie choćby BIŚKA I MAŁĄBURĄ (...)
Mrumru jako dzikus też odstrasza każdego.

Ponoć miałaś ze mną pogadać o Mrumru... czekam i czekam na tą rozmowę a tu nic :?

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2007 9:48

morisowa - tak, ogolnie o Tobie mysle w sprawie Mrusia, ale chyba na razie sa inne priorytety, pisze pw.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2007 18:36

jutro lapiemy.

ciekawe co :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2007 19:41

Narkomanów? ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 04, 2007 7:19

no to kciuki prosze, wychodze...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 04, 2007 7:33

Wampirzyca od wczoraj u mnie. Jje i korzysta z kuwety. Ale próba pogłaskania skończyła sie podrapaniem :? Na razie kicia ma kilka dni u mnie. Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja. Czy "wybierze" powrót na cmentarz czy bycie kotem domowym.

Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 04, 2007 12:24

jopop pisze:no to kciuki prosze, wychodze...

Uprzejmie donoszę, że jopop i mój TŻ przeżyli ;)
Menele nie dopisali, nie stawili się na miejscu akcji ;) Dopisały za to koty, właśnie okrężną drogą przez lecznicę jadą do mnie 3 małe kulki...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 04, 2007 12:57

ja się już boję zaglądać do jopopowych wątków :wink:

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lis 04, 2007 14:35

kulki nie takie znów malutkie:) i będą (mam nadzieję, Kathrin i mąż Aleby jeszcze tam wracają) w sumie 4:)

ich mama do adopcji, więc - morisowa - nie upieramy się przy Wampirzycy jeśli nie będzie "rokować", mam dla Ciebie różowonosą, a może i to czarne coś z przepukliną (płci nie sprawdziłam :oops: )

w piwnicy z narkomanami nie było ani narkomanów ani kotów, nie wiemy czy padly czy się przenosły. Są natomiast w pobliżu kociaki, tylko ich opiekunka nie ufa mi, bo pewnie chce koty jako żarcie na farmę niedźwieczi :roll: negocjacje trwają, powiedziałam, że wezme je tylko jeśli od razu kotka pójdzie na ciach.

kulki pochodzą z Brzeskiej, jest tam oczywiście romantycznie, nie wiadomo czy blok ma byc do rozbriórki czy remontu. Jeśli uda się złapać tego ostatniego malucha to CHYBA koniec gnojków. Natomiast jest tam trochę kotów dorosłych.
Część z nich jest PODOBNO dzika. Ale jeśli są tak dzikie jak to czarne coś z przepukliną, to obawiam się, że potrzebujemy dla nich tymczasów - te koty już wkrótce NIE BĘDĄ MIAŁY GDZIE MIESZKAĆ!!!
A część - ma właścicieli. Ale... jeśli właściciele sie wyprowadzą (jak tylko dostaną mieszkania zastępcze) - kotów nie zamierzają zabrać. Jeden Pan swoją kotkę zabiera, to mu ją wykastrujemy (2 mioty rocznie, topione w wiadrze).

Więc zaczyna się szukanie tymczasów lub miejsc do wypuszczenia dzikusów (stajnie itp) - proszę o pomoc w tych poszukiwaniach. Oczywiście przed przeprowadzką wszystko ciachniemy.

jeśli ten post jest chaotyczny to przez moją głowę. ona sobie idzie gdzieś ode mnie.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 68 gości