Biedna kocin ,pewnie trudno jej odnaleźć się w nowej sytuacji ,chce do domu
Ona taka ładna ,może ktoś by dał jej dt?
U mnie zaczyna się lanie ,Niebieściucha posikuje ,czyżby torbielowatość nerek tak jej dokucza? to zła choroba i nie bardzo jest jak z tym walczyć .
Kroplówki ,leki na trochę pomogły ,ale trzeba było odstawić i jest siuranie.
Sama kocina wygląda tak se,przede wszystkim ma brzydkie futerko ,ale je .
Wczoraj miała załamane ,sklejone ucho
Pędraki mają się dobrze ,chociaż niepokoi mnie smutek burej dziewczynki ,niby chce jeść ale tak troszkę ,niby chce się bawić ale może jednak nie ,dziwne to bo kot był wesół i szalony.
Nic nie boli ,nie kicha ,nie ma gardła czerwonego ,nie ma się do czego przyczepić
Filipek i Gaga Zgaga szaleją na całego .Nadal na noc zamykam do klatki ,jak nie zamknę większe śmierdziele wyżrą papu.
Wszystkie kociaki korzystają z krytych kuwet
Wczoraj dotarł do mnie lek o nazwie Enterogelan Virbacu 24 euro.,na szczęście na razie nie potrzebuję ,ale zaniosę maliźnie do lecznicy i ukryję dobrze i oby nigdy mi się nie przydał.
Bo to co miałam z Filipkiem to jeszcze nigdy nie przerabiałam ,a przecież nie jedną biegunkę widziałam.
Patrzę teraz na niego z zachwytem ,mój dzielny chłopak

nawet nie napiszę na ile wycenili jego leczenie
Nie lubię takiej pogody .
Szaro i smutno ,a ja mam tak dość smutku .
Zadzwoniła do mnie znajoma że na posesji obok kona pies ,kona na Jej oczach a Ona nic nie może bo ludzie wyjechali ,babcia która do psa dochodzi powiedziała poprzedniego psa że co ona poradzi ,to tylko pies..pies konał i skonał w strugach deszczu.
Państwo bawili się w tym czasie na wojażach zagranicznych...
Lady [']
Z ryczałam się wczoraj ryczę dziś ...