MOJE KOCIE BIEDY III Pożegnanie z Przyjaciółmi.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 11, 2015 18:50 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

Lifter pisze:Ropomacicze - no to operowac trzeba, teoretycznie mozna to wyleczyc antybiotykami (u mej kotki raz sie udalo, 100 lat temu jakies, jeszcze za PRL).

Lifter, to jednak nie ropomacicze, tylko trutka.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 11, 2015 18:53 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

Jest pod opieką weterynaryjną,wdrożone jest leczenie,jej organizm walczy,mała ma ogromną wolę życia
robię wszystko co mogę...
Zrobię wszystko i jeszcze więcej co w mojej mocy,aby małą uratować
Skaska,masz rację wszystkiemu winna jest trutka...
kicikicimiauhau
 

Post » Śro mar 11, 2015 19:02 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

kicikicimiauhau pisze:Jest pod opieką weterynaryjną,wdrożone jest leczenie,jej organizm walczy,mała ma ogromną wolę życia
robię wszystko co mogę...
Zrobię wszystko i jeszcze więcej co w mojej mocy,aby małą uratować

Skaska,masz rację wszystkiemu winna jest trutka...

:ok:
I mam nadzieję, że to przyniesie efekty, że mała wyzdrowieje
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 11, 2015 20:22 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

kicikicimiauhau pisze:Jest pod opieką weterynaryjną,wdrożone jest leczenie,jej organizm walczy,mała ma ogromną wolę życia
robię wszystko co mogę...
Zrobię wszystko i jeszcze więcej co w mojej mocy,aby małą uratować
Skaska,masz rację wszystkiemu winna jest trutka...

Naprawdę nie mogę pewnych rzeczy pojąć, jak ludzie mogą być tacy podli !!!
Niestety niektórzy tacy są i wszystko im przeszkadza - koty, psy a nawet inni ludzie.
Ale cieszy mnie to że są też tacy ludzie jak Ty Beatko, która pochyli się nad kocim nieszczęściem.
Mam nadzieję, że Rogalinka będzie zdrowa, czekam na dobre wieści i mocno trzymam kciuki.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26860
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 20:25 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

Ale ludzie mogli wyłożyć bezmyslnie trutki na szczury, może nie mieli na celu trucia kotów.
Najczęściej (a było to z kilka razy niestety) gdy ktoś wykładał trutki m.in na psy, to byly trutki z talem. W zasadzie rzecz beznadziejna i nie do odratowania :(
I kilka moich znajomych psów niestety umarło :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 11, 2015 22:31 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

Może lepiej nie pisać o takich szczegółach w otwartym wątku. Różne świry mogą czytać.
Etiam si omnes, ego non.

ropucha

 
Posty: 1021
Od: Pt mar 15, 2013 23:54

Post » Śro mar 11, 2015 22:44 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

zmienił się tytuł wątku i jest prośba o wsparcie ze wskazaniem na rachunki zamieszczone na 84 stronie - czy to oznacza że te rachunki są do zapłacenia ? albo część z nich?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 11, 2015 22:52 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

Beata chyba zapomniała dodać, że na załączone rachunki dostała już pieniążki od przyjaciół z facebooka ....

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro mar 11, 2015 23:01 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

ropucha pisze:Może lepiej nie pisać o takich szczegółach w otwartym wątku. Różne świry mogą czytać.

racja
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro mar 11, 2015 23:07 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

Myszolandia pisze:
ropucha pisze:Może lepiej nie pisać o takich szczegółach w otwartym wątku. Różne świry mogą czytać.

racja

Dziewczyny, usunęłam rachunki - przez niektórych zostały nieopatrznie zrozumiane (są opłacone)
kicikicimiauhau
 

Post » Śro mar 11, 2015 23:14 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

kicikicimiauhau pisze:
Myszolandia pisze:
ropucha pisze:Może lepiej nie pisać o takich szczegółach w otwartym wątku. Różne świry mogą czytać.

racja

Dziewczyny, usunęłam rachunki - przez niektórych zostały nieopatrznie zrozumiane (są opłacone)

Ale ci konkretni niektórzy wszystko będą interpretować opacznie, nie ze słabości umysłu, a ze zwykłej złej woli, więc się nie przejmuj.

Kciuki za maleńką.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro mar 11, 2015 23:41 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

kicikicimiauhau pisze:
Myszolandia pisze:
ropucha pisze:Może lepiej nie pisać o takich szczegółach w otwartym wątku. Różne świry mogą czytać.

racja

Dziewczyny, usunęłam rachunki - przez niektórych zostały nieopatrznie zrozumiane (są opłacone)

mnie i ropusze rozchodziło się o te trutki,nie rachunki

a rachunki jakie i gdzie wstawiasz ,to wyłącznie Twoja wola
Ja je zrozumiałam dobrze przynajmniej

I jak nasza kicia ? prawie cały czas o niej myślę
A Ty sama odpoczełaś trochę ?

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw mar 12, 2015 7:24 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

kota7 pisze:
kicikicimiauhau pisze:
Myszolandia pisze:
ropucha pisze:Może lepiej nie pisać o takich szczegółach w otwartym wątku. Różne świry mogą czytać.

racja

Dziewczyny, usunęłam rachunki - przez niektórych zostały nieopatrznie zrozumiane (są opłacone)

Ale ci konkretni niektórzy wszystko będą interpretować opacznie, nie ze słabości umysłu, a ze zwykłej złej woli, więc się nie przejmuj.

Kciuki za maleńką.


Kota7 - święta prawda. Beata, wstawiaj, co chcesz, pisz, co uważasz za stosowne - a resztę olewaj :ok:

I ja również trzymam mocne kciuki za Rogalisię :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 12, 2015 7:38 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

gisha pisze:Beata chyba zapomniała dodać, że na załączone rachunki dostała już pieniążki od przyjaciół z facebooka ....



Beata nie zapomniała tego dodać. We wtorek , 10 marca , godz 23.12 Beata wyraźnie napisała że wszystko do tej pory jest zapłacone .

mozah

 
Posty: 49
Od: Śro cze 18, 2014 17:05

Post » Czw mar 12, 2015 8:32 Re: Otruta kicia w szpitaliku,proszę o wsparcie dla małej/s8

mozah pisze:
gisha pisze:Beata chyba zapomniała dodać, że na załączone rachunki dostała już pieniążki od przyjaciół z facebooka ....



Beata nie zapomniała tego dodać. We wtorek , 10 marca , godz 23.12 Beata wyraźnie napisała że wszystko do tej pory jest zapłacone .


na rachunkach jak byk jest zaznaczone że zapłacono gotówką no ale czasem ludziom się nie chce doczytać :roll:

Mocne kciuki za Rogalinkę i za Ciebie Beatko :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości