Część XI Kocia Przystań Sosnowiec.

hidi pisze:tylko problem taki, ze jedyny dzien, kiedy mam wolny przed swietami to piatek, a to i tak poznym wieczorem- ok. 18. Lady- bedziesz podchodzila do moich kotow na karmienie przez swieta, tak jak sie umawialysmy? to moze wtedy cos sie da pofocic.

W sumie to masz rację, Ala będziesz miała chwilę w święta?

LadyStardust pisze:
hidi pisze:tylko problem taki, ze jedyny dzien, kiedy mam wolny przed swietami to piatek, a to i tak poznym wieczorem- ok. 18. Lady- bedziesz podchodzila do moich kotow na karmienie przez swieta, tak jak sie umawialysmy? to moze wtedy cos sie da pofocic.

W sumie to masz rację, Ala będziesz miała chwilę w święta?

No mam. Tylko w drugi dzień świąt mnie nie ma, a tak to znajdę czas.

Moja myszeńka kochana :1luvu:

MIKUŚ pisze:Moja myszeńka kochana

Jak jej zdrówko? Bo mam zaległości informacyjne

vaylei pisze:Jak jej zdrówko? Bo mam zaległości informacyjne

Rozłożyła się w czwartek ponownie. Zapalenie górnych dróg oddechowych. Ma kategoryczny zakaz wychodzenia na balkon w okresie zimowym. Sofinia jest malutka, drobniutka i chudziutka, do tego z uszkodzonym systemem immunologicznym. To nie kocie panny bubora ważące po 5 kg, z grubym futrem, które przy - 10 stopni mogą siedzieć i im nic nie jest. :roll:

Myślę że ta infekcja się skończy i będzie spokój na dłuższy czas. Czekam tylko jeszcze na badanie moczu w środę. Gdyby białko spadło jeszcze bardziej lub w ogóle go nie było, było by cudownie!

Ostatnia czwartkowa morfologia wyszła całkiem ładnie. Jedynie hematokryt i hemoglobina w górnych granicach normy, ale normy!!! Jeden parametr tylko przekroczony. PŁYTKI W NORMIE!
Idzie ku lepszemu :1luvu:

MIKUŚ pisze:
vaylei pisze:Jak jej zdrówko? Bo mam zaległości informacyjne

Rozłożyła się w czwartek ponownie. Zapalenie górnych dróg oddechowych. Ma kategoryczny zakaz wychodzenia na balkon w okresie zimowym. Sofinia jest malutka, drobniutka i chudziutka, do tego z uszkodzonym systemem immunologicznym. To nie kocie panny bubora ważące po 5 kg, z grubym futrem, które przy - 10 stopni mogą siedzieć i im nic nie jest.
Myślę że ta infekcja się skończy i będzie spokój na dłuższy czas. Czekam tylko jeszcze na badanie moczu w środę. Gdyby białko spadło jeszcze bardziej lub w ogóle go nie było, było by cudownie!

Ostatnia czwartkowa morfologia wyszła całkiem ładnie. Jedynie hematokryt i hemoglobina w górnych granicach normy, ale normy!!! Jeden parametr tylko przekroczony. PŁYTKI W NORMIE!
Idzie ku lepszemu

Będę trzymać za nią kciuki. I żadnych balkonów, ino spanie na poduszkach i wygrzewanie sie przy grzejnikach :1luvu:

Uwielbiam czytać jak o niej piszesz

Dziś na kociarnię trafi kot po operacji- miał sznurówkę w żołądku- więcej pewnie napisze Marzena jak
jutro Diesel, Diuna, Shira i Mati jada do kontroli do p. Eli
kot będzie na miejscu
a na środę umówiłam Ziutkę do Kostrzewskiego na oględziny łapki
póki co rozrabia i wędruje po mieszkaniu z ciekawością obsrowana i fukana przez moje Kociaste

Uploaded with ImageShack.us

Ziutce po świętach tez trzeba zrobić sesję, bo pannica musi szukać stałego domu

aange pisze:Dziś na kociarnię trafi kot po operacji- miał sznurówkę w żołądku- więcej pewnie napisze Marzena jak
jutro Diesel, Diuna, Shira i Mati jada do kontroli do p. Eli
kot będzie na miejscu
a na środę umówiłam Ziutkę do Kostrzewskiego na oględziny łapki
póki co rozrabia i wędruje po mieszkaniu z ciekawością obsrowana i fukana przez moje Kociaste

Uploaded with ImageShack.us

Ziutce po świętach tez trzeba zrobić sesję, bo pannica musi szukać stałego domu

Jeśli nie będziesz obawiała się wpuścic mnie do swego domu, to chętnie zrobię sesję

Biedny kot. Ale z drugiej strony - no w jaki kurde sposób? sznurówka?

Poziom inteligencji klaro-podobny, widzę. Brrr aż się zimno robi jak sobie wyobrażam sznurówkę w żołądku...

Niom bidok jest po operacji, i już najwyższy czas by go przynieśli z dworu do nas

Gdzieś kocina z włości kopalnianych do nas przybędzie podobno.

witam sorry ale ostatnio doba mi jest za krotka :roll:

wiadomo cos w sprawie moich mebli??

Z tego co mi wiadomo to Basia planuje wielki segment przytaszczyć na kociarnię, ale nie wiem kiedy. Basiu? Powiedz no co...

LadyStardust pisze:Z tego co mi wiadomo to Basia planuje wielki segment przytaszczyć na kociarnię, ale nie wiem kiedy. Basiu? Powiedz no co...

aha a ja trzymam szafki na korytarzu :roll:

dobra to wynosze je na smietnik....

segment z krakowa wyladował na śmietniku

aange pisze:segment z krakowa wyladował na śmietniku

ah to o tym mi nie było wiadomo

to chcecie te szafki czy mam je wywalic?

Część XI Kocia Przystań Sosnowiec.

Kto przegląda forum