Tymczasy u horacy7. POTRZEBNY DAWCA !! Olsztyn/Szczytno

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 08, 2012 9:20 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Mądre te koty bardzo :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto maja 08, 2012 11:32 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Witam po długiej nieobecności.
Przeczytałam wszystko co działo się w ostatnim czasie.Był smutek, były łzy, ale jest też nadzieja na lepsze.
Basiu- mówiłam to nie raz, ale powtórzę -JESTEŚ ANIOŁEM. :1luvu:

horacy 7 pisze:Tuptuś jest cudownym tatusiem i opiekuje się mały,mi ,wylizuje,masuje pupki ,daje swoje sutki do ciągnięcia i bardzo mnie wciąż zadziwia.

To jest tatuś karmiący teraz też karmi i utula dzieciaki do snu po jedzeniu.Jak dobrze ,że go mam on zastępuje im mamusię choć troszkę,jest niesamowity.

Wprost niesamowite.Brawo Tuptusiu :1luvu:
Wszystkie zdjęcia cudowne ale te mnie urzekły:



Obrazek Obrazek Obrazek

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto maja 08, 2012 15:15 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Właśnie wybieramy się na kontrole do Olsztyna tylko jeszcze na chwilę do schroniska po szczeniaczka który jedzie do dt.Dzisiaj jedzie Atomek,maluchy i Lord bo mocno miał zajętą krtań niech doktor go posłucha dla mojego spokoju sumienia.O reszcie tylko porozmawiam bo już wyglądają dobrze i mam nadzieję ,że tak zostanie.Atopmek i maluchy do doleczenia są jeszcze ,zobaczymy co powie wetka.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto maja 08, 2012 15:20 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

jedźcie szczęśliwie i wracajcie z dobrymi wieściami :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 08, 2012 18:47 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Czekamy na wieści i wierzymy, że teraz już będzie tylko lepiej.
Koci tatuś jest git :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto maja 08, 2012 20:48 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Wróciliśmy niedawno najpierw trzeba było dać papu bo maluchy głodne mocno były.Więc tak Lord lepiej lecz jeszcze antybiotyk do niedzieli .Atomek ma nadal brzydkie oko i zmiany na rogówce zmieniono antybiotyk na biodacynę i corneregel na solcoseryl tylko żelu jeszcze nie kupiłam bo nie było w aptece w Olsztynie a u nas już zamknięte.Do tego na dzień dosłownie krople dexametazon.Antybiotyk tak jak Lord do niedzieli.Maluchy dzisiaj w końcu odrobaczone pierwszy raz Nutka i Bąbel dobrze możemy powoli zaczynać szukac domów.Kleksik oko zdecydowanie lepiej jeżeli tak pójdzie dalej chyba uratujemy je.Dropsik jeszcze nadal antybiotyk dwa razy dziennie czyli kujki nadal,oko bardzo brzydkie też zmieniono leki mają z Atomkiem takie same.U niego będzie walka o oczko.Dropsik w końcu zaczął przybierać jest najmniejszy waży 295g , przybyło mu 95 g.Nutka zaś największa kobieta jest waży 500g i najbardziej rozrabia.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto maja 08, 2012 20:50 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

horacy 7 pisze:Wróciliśmy niedawno najpierw trzeba było dać papu bo maluchy głodne mocno były.Więc tak Lord lepiej lecz jeszcze antybiotyk do niedzieli .Atomek ma nadal brzydkie oko i zmiany na rogówce zmieniono antybiotyk na biodacynę i corneregel na solcoseryl tylko żelu jeszcze nie kupiłam bo nie było w aptece w Olsztynie a u nas już zamknięte.Do tego na dzień dosłownie krople dexametazon.Antybiotyk tak jak Lord do niedzieli.Maluchy dzisiaj w końcu odrobaczone pierwszy raz Nutka i Bąbel dobrze możemy powoli zaczynać szukac domów.Kleksik oko zdecydowanie lepiej jeżeli tak pójdzie dalej chyba uratujemy je.Dropsik jeszcze nadal antybiotyk dwa razy dziennie czyli kujki nadal,oko bardzo brzydkie też zmieniono leki mają z Atomkiem takie same.U niego będzie walka o oczko.Dropsik w końcu zaczął przybierać jest najmniejszy waży 295g , przybyło mu 95 g.Nutka zaś największa kobieta jest waży 500g i najbardziej rozrabia.

:ok:

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 20:52 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Basiu dziękuję za przywiezienie zdjęcia RTG. Czekam do jutra na konsultacje. Poddano mi pomysł, jak zajdzie konieczność amputacji łapki mamusi to po wszystkim mam ją oddać do schroniska.
joanna3113
 

Post » Wto maja 08, 2012 21:02 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Dropsik zaczął się w końcu troszkę bawić,bo pozostałe to kolejne wyhodowane szatany będą biegają jak torpedy bija sie i wspinają po wszystkim.Dropsik tylko leżał teraz zaczyna przybierać w końcu na wadze i troszkę się już bawi.Zapomniałam o najważniejszym byłam w schronisku i weszłam na kociarnię ,kotów bardzo mało jest.Są dwie kicie podobne do Szyszki tylko jedna ma ociupinę Białego na łapkach druga nieco jaśniejszy burasek.Ta pierwsza bardzo kaszle .Obie chude,dużo kotów ma biegunkę,jeden jest prawie łysy.Na kwarantannie dwa kocurki które przetrwały zimę jeden niestety bardzo źle wygląda,martwie się o niego bardzo.W miskach resztki makaronu mam fotki jako dowód.Po mojej rozmowie koty dostały 3 puszki vhiskasa.Zabierałam szczeniaka do dt do Olsztyna zdrowego,w czasie jazdy zauważyłam ,ze bardzo kaszle czyu mu się uda.Inne zostały bo mają kwarantannę czy przeżyją.Co Ci ludzie myślą rozmnażając zwierzęta i skazując na taki los.Szlak może człowieka trafić.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto maja 08, 2012 21:04 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

O Boże Asiu, nie tylko nie oddawać do schronu :cry:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto maja 08, 2012 21:06 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

joanna3113 pisze:Basiu dziękuję za przywiezienie zdjęcia RTG. Czekam do jutra na konsultacje. Poddano mi pomysł, jak zajdzie konieczność amputacji łapki mamusi to po wszystkim mam ją oddać do schroniska.

To żaden problem ,nie ma sprawy.Co do tej propozycji to już nic nie napiszę bo włosy stają dęba lecz znam takie propozycje.Dobrze ,że my z tych co zabierają nie oddają.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto maja 08, 2012 21:09 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

O rany, kamień spadł mi z serca, tak się wystraszyłam :?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto maja 08, 2012 21:13 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

alab108 pisze:O rany, kamień spadł mi z serca, tak się wystraszyłam :?

Nie sądzę by Asia pomyślała chodź przez ułamek sekundy by tą kicię oddać do schronu.To po co operować i tak nie miałaby tam szansy by przeżyć młoda ,osłabiona ,zapewne nigdy nie szczepiona.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto maja 08, 2012 21:24 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

dana2509 pisze:Witam po długiej nieobecności.
Przeczytałam wszystko co działo się w ostatnim czasie.Był smutek, były łzy, ale jest też nadzieja na lepsze.
Basiu- mówiłam to nie raz, ale powtórzę -JESTEŚ ANIOŁEM. :1luvu:

horacy 7 pisze:Tuptuś jest cudownym tatusiem i opiekuje się mały,mi ,wylizuje,masuje pupki ,daje swoje sutki do ciągnięcia i bardzo mnie wciąż zadziwia.

To jest tatuś karmiący teraz też karmi i utula dzieciaki do snu po jedzeniu.Jak dobrze ,że go mam on zastępuje im mamusię choć troszkę,jest niesamowity.

Wprost niesamowite.Brawo Tuptusiu :1luvu:
Wszystkie zdjęcia cudowne ale te mnie urzekły:



Obrazek Obrazek Obrazek


Ale mnie rozmaśliło... :1luvu:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 08, 2012 21:54 Re: Tymczasy u horacy7. Trwamy nadal.

Dzieje się :roll:

Cały czas trzymamy :ok: :ok: za zdrowie kociastych.
Oczka niech się leczą...
i za łapkę koteczki.
Ale ileż to trzeba czekać? :evil:
Cały czas nerwy.

Nie, dziewczyny wiedzą czym jest schron.
Przecież Joanna nie dla sportu zabrała do domu całe stado kociaków i mamuśkę... ale właśnie po to żeby nie trafiły do schronu....
Nie po to się stresuje i denerwuje... żeby na koniec zrobić to przed czym kociny broni.

Kciuki są cały czas.
Co więcej można.

A w schronie :cry:
Czyli makaron króluje.
i choroby, niestety. :(
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nul i 51 gości