Mała1 pisze::D
w klatce wszystko trafiało do kuwet, wiec myśle ,że to jednorazowa wpadka z emocjii
Bo widac ,że kocio nie może wręcz uwierzyć w ten dom
Zaciskam za odrobaczenie, uwazaj pliss, niech to będzie max mała dawka na początek
On niedawno szczepiony, może być różnie z reakcją organizmu
A szczepienie może nawet zabić-tzn dokładnie powikłania poszczepienne
No myślę, że teraz już w kuwetce będzie skoro raz było

Na pewno to emocje

Rozmawiałam z moją wetką, weszłam do niej po drodze z przedszkola z córką i bardzo się dziwiła dlaczego kocio nie był odrobaczony przy szczepieniu. Ja jej tego nie umiałam wytłumaczyć, więc pytam tutaj, dlaczego?
Powiedziała, że kociaki w schronie są odrobaczane razem ze szczepieniem. Wiem, że coś mówiłaś o tym, ale wybacz - ja też chyba z emocji zapomniałam

Możesz mi to jeszcze raz wyjaśnić?
Muszę jeszcze napisać, że ja to dziś mega niewyspana jestem

Całą wczorajszą noc nie mogłam spać z emocji

Jak jechałam po malucha to mnie nawet żołądek bolał ze stresu

jak już go miałam w transporterze to trochę popuściło - a teraz już zupełnie dobrze jest

Może dziś się wyśpię
