Groszek FeLV+ Szuka radosnego domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 27, 2011 23:43 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

jutro, to znaczy dziś robię PCR z krwi na białaczkę mojemu najstarszemu. Wcześniejszy wynik słabo dodatni.
Kciuki mile widziane bo mam nerwa.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw lip 28, 2011 22:08 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

asia2 pisze:
Myszolandia pisze:
asia2 pisze::ryk:
no nie wiem czy chciałaby aby ktoś robił zdjęcia mojego barłogu z samego rana :ryk: to i by mnie objęło :roll: :roll: :ryk:

ajtam,ajtam,liczy się Twoja obstawa :ryk: ,a Ty swoją drogą :1luvu:


ajtam, ajtam a potem byście ciotki boki zrywały z mej fryzury :ryk:

no bo obstawa , zwłaszcza ta bardziej przystojna, z włosiem na całym ciele , to CIACHO :ok:

ajtam,zaraz zrywały z fryzury,
aaa Grosiu ? :ryk:

asia2 pisze:jutro, to znaczy dziś robię PCR z krwi na białaczkę mojemu najstarszemu. Wcześniejszy wynik słabo dodatni.
Kciuki mile widziane bo mam nerwa.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i myślimy
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa


Post » Pt lip 29, 2011 10:05 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

dziś ide z Groszkiem na szczepienie. Niech go jeszcze posłuchają. Myślę, że jest dobrze i bedziemy mogli chodzić na spacery

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt lip 29, 2011 13:31 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

no i jest zaszczepiony podstawowo. Oby się nic nie pogorszyło.
węzły chłonne żuchwowe ma powiększone najbardziej. Trochę szmerów 'tchawicznych" ale bez tragedii. Ależ był wkurzony na lekarzy. Jak patrzyłam Groszkowi w oczy gdy kobitki go badały , to widac było w nich chęć zemsty :D
ale nie dał się ponieść :D to najważniejsze

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt lip 29, 2011 14:27 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

miałam właśnie "swój zestaw" zapodać ,ale jak widzę ,ze dobrze to dobrze,a mój Misiak w ogóle nie chce na dwór i już,ona przeszczęśliwa jak w okienku se posiedzi tylko
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt lip 29, 2011 15:10 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

sa takie mordeczki co to na dwór w ostateczności. Nie ma w tym nic złego. Lepiej nawet. Mniej się o nich martwimy.
Jednego z moich kotów po prostu wystawiam na dwór kiedy chce aby wyszedł. Inaczej , wychodzi tylko wtedy kiedy ja idę na ogródek. Gdy wracam, on też.
Wystawiam go i zamykam drzwi. I tak siedzi tylko w ogródku. Jednak nie zawsze tak było. Kilka lat temu wypuszczał się samodzielnie i bywało nawet czasami, że nie wracał z cała ekipą.

Misia na szelkach też nie chce? Groszkowi spodoba się na pewno.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt lip 29, 2011 15:25 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

Miśka to ja czuję ,ze dlatego nie chce,bo co na dwór ją braliśmy to do weta szliśmy i czuję ,ze dlatego tak,bo to albo szczepienie,albo jeszcze coś innego.Ale ona i tak jak tylko widzi,ze się szykujemy z nią na dwór to sie wyrywa i jak potem wracaliśmy,ostatnio bynajmniej to się zlała Tżtowi na spodnie

Moze jakbyśmy w szelkach z nią wychodzili,to może kto wie,ale nie chcę jej stresić i nie próbowałam jeszcze z szelkami
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt lip 29, 2011 18:23 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

jasne nie ma co stresować. Jej jest zapewne bardzo dobrze tak jak jest i uszczęśliwianie jej wg własnego odczucia nie ma sensu.
Ja jednak jednego mojego, jak pisałam wcześniej będę uszczęśliwiać na siłe. Trudno. On wszystkiego się boi. Od zawsze. Dworu od trzech może czterech lat. Musimy troszkę go popychać do przodu żeby sobie następnych fobii nie dodał.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt lip 29, 2011 18:32 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

Nie chcę Miśki uszczęśliwiać własnie jak mówisz,na siłę,albo ,bo bym chciała,żeby wychodziła,szanuję jej "wybór"
Tak samo branie innego kociaka,wiem co by się działo i też nie będe jej tym stresować,chociaż widzę ile bied potrzebuje pomocy i to mnie przeraża :(
No ,ale niestety,jak ma się okazać,że potem tą biedę ,której bym pomogła z powrotem bym musiała oddać,to wolę nie brać wcale ,bo wtedy wiem,że Miśka spokojna i ten kociak nie byłby przewalany jak taboret
Miśka,chociaż bojowa ko curÓnia,ale ma bardzo delikatną psychikę,której wolę nie nadwrężać,

Ale ten Twój jeden kiedyś wcześniej był na dworze,jak wnioskuję ?
Ty go znasz najlepiej i wiesz co jest dla niego dobre czy niedobre i wcale nic na siłe nie robisz
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob lip 30, 2011 19:57 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

A ja dziś weszłam na FB Groszka. Nawet nie wiedziałam, że jest .
Nie podoba mi się. Szkoda Zosiu, ze tak mało czasu temu poświęciłaś. Informacja o tym dlaczego Grochu wrócił z adopcji też nie do końca prawdziwa.
Ale cóż. Groszek jest mój i moja głowa co by go promować.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie lip 31, 2011 0:33 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

Nie wiń Zosi, to ja jestem adminem WKDT i ja głównie piszę co i jak się dzieje u którego kota :oops:
Jeśli napiszesz nowy tekst - to go wkleję. Mogę Ciebie też uczynić administratorem wydarzenia i wtedy Ty dasz tekst, zdjecia, kontakt itd.

To wydarzenie powstało dawno temu, jeszcze jak Groszek nie miał nawet DT, jak mieszkał w lecznicy... potem ja je trochę zmieniłam, mój tytuł.

Może fakt, że poza tym administruję też ponad pięćdziesięcioma innymi wydarzeniami na WKDT trochę mnie rehabilituje... ale na pewno nie jest to iwna Zosi.
Czekam na nowy tekst :ok:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lip 31, 2011 10:47 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

Szalony Kocie rozumiem.
Cenię sobie bardzo Twoją pomoc i dziękuję bo dzięki temu Groniu był i jest na FB.
O teraz idzie do mnie chłopak, sprawdzić co robię :D

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie lip 31, 2011 19:51 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

Ucałuj go w ten cÓdowną główkę od mnie
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon sie 01, 2011 13:20 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

wycałowałam specjalnie od Ciebie :D
od siebie wycałowuje codziennie aż paszcza boli. Grochu taki fajny , nabity tłuścioszek jest :1luvu:

chyba dziś zabiorę z piwniczki małego kiciaka, czarnego. Z obserwacji wynika, że już nie jest karmiony i nawet matka nie przychodzi do niego często. Właściwie siedzi sam i tylko karmiciel go głaszcze i karmi. Jesli dla karmiciela jest taki układny, to nie powinnam mieć problemów z ułożeniem kiciaka. Gorzej z domkiem ale nie mogę go zostawić w blokowej piwnicy.

W "moim" gnieździe widziałyśmy z koleżanką dwa kociaki. Jeden rudy a drugi przepiękny buranio z beżową poświatką na sierści. Ale to jeszcze maluchy pod opieką karmiącej matki więc za miesiąc pewnie do wyłapania. Rudasek dostaje do karmy immunodol ( przy okazji wszystkie tamte koty)bo łzawi. Jak się nie poprawi to go odłowimy ale nie chciałabym tego dopóki mama daje przeciwciała.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CharlesWhips, Majestic-12 [Bot] i 95 gości