Bura Mamysz u Sz. Kota :D JoKot dziękuje za głosy! :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 20, 2011 12:24 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

grunt to pozostawić atrakcyjne zwłoki :twisted:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pon cze 20, 2011 12:32 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

To podstawa, inaczej rodzina się spłucze na make-up pośmiertny :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 20, 2011 12:35 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

OKI pisze:To podstawa, inaczej rodzina się spłucze na make-up pośmiertny :twisted:

Mój zewłok.....nigdy nie będzie atrakcyjny.Rodzina aż tyle kasy nie ma.Zostają ....znajomości.Ale w tym przypadku jak ktoś będzie miał złość na mnie i wymaluje nieprzyzwoicie. :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 15:12 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

Jest wreszcie dobra wiadomość :1luvu:
Mamysz nie będzie miała zabiegu :piwa:
Wszystko się tak ładnie zagoiło, częściowo zrosło, częściowo wchłonęło, że pan doktor uznał, że nie ma co psuć ;)
Mamy jeszcze zakraplać, aż przekrwienie zniknie do końca, ale to już najmniejszy pikuś :lol:
W przyszłości pewnie trzeba będzie uważać na to oko, mogą się powtarzać jakieś łzawienia, ale na dzień dzisiejszy jest tak, że trzeba wiedzieć, żeby się dopatrzyć, że coś nie tak ;)

Z tej okazji Mamysz została Dzielnym Dawcą :twisted:
Oddała całą masę krwi, po czym dzielnie otrzepała portki i natychmiast po przyjechaniu do domu zaczęła mordować mysz :twisted: Zero reakcji na głupiego jasia :lol:

W ogóle czuje się już całkiem świetnie, bo jak tylko ją wypuszczam, żeby nieco świata zaznała, to natychmiast się oddaje swojemu ulubionemu zajęciu - czyli wnerwianiu Szelmy :roll: Chyba jej życie niemiłe :? :roll: :roll: :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 15:15 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

O, dobre wiesci. :wink: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 27, 2011 15:15 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

Przynajmniej te ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 30, 2011 18:08 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

przylazłam z facebooka, zszokowana, ze Mamyszka jeszcze u Ciebie, OKI.... bardzo ladny tekscik ogłoszenia - trzymam kciuki, zeby znalazl sie odpowiedzialny Duzy, ktory pokocha Mamysię :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt lip 01, 2011 11:50 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

Nikt nie dzwoni :|
A mi się serce kraje :cry:
Cały czas usiłuję wymyślić jakiś patent, żeby mogła zostać - ale nie przychodzi mi do głowy nic, co zdałoby egzamin na dłuższą metę :(

Jedno wiem na pewno - ona musi znaleźć dom pewny na 1000%, żadnych powrotów, szukania na nowo, to MUSI być ostatnia zmiana miejsca w jej życiu.
To bardzo silny psychicznie kot, ale przecież wszystko ma swoje granice :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 20:09 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

hmmm... jakbys potrzebowala sesji zdjęciowej, to daj znać!! wydaje mi sie, ze Mamyszka jest troszke niefotogeniczna... na filmiku wyglada duzo lepiej niz na zdjeciach... warto wklejac do ogloszen linka do filmu jesli sie da...

a ma ogloszonka?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 04, 2011 11:14 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

cieszę się z dobrych wieści i za domek dla Mamysza!!! :D
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 04, 2011 12:37 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

tillibulek pisze:hmmm... jakbys potrzebowala sesji zdjęciowej, to daj znać!! wydaje mi sie, ze Mamyszka jest troszke niefotogeniczna... na filmiku wyglada duzo lepiej niz na zdjeciach... warto wklejac do ogloszen linka do filmu jesli sie da...

a ma ogloszonka?

Tillku, wielkie dzięki :D
Dobre zdjęcia na pewno nie by nie zaszkodziły :D
Tylko ja ostatnio kompletnie nie mam czasu na nic (chyba że mi się uda wziąć urlop od 11ego). Umówienie się ze mną gdziekolwiek poza wetem graniczy z cudem :mrgreen:
Z ogłoszeniami to jest tak, że miała cały pakiet u CatAngel. Potem ja zrobiłam kilka na największych portalach... ani jednego telefonu, od listopada :(
Ciągle odnawiam te kilka, stopniowo je będę aktualizować, ale odzew jest po prostu zerowy :?
Teraz jej znowu zamówię pakiet u CatAngel :roll:
Ostatni miesiąc czekałam, co się wykluje z tym okiem :?

Niestety po odstawieniu kropli (zgodnie z sugestią weta ostatnio) znów się zaczęło paprać, więc niestety kroplimy dalej. I niestety jest opcja, że to już dożywotnio :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 04, 2011 13:30 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

To ona tak po gębie dostała od innego kota?
Nigdy aż takich dramatycznych skutków walk u nas nie było...
Tillibulek ma rację z tymi zdjęciami - czasem jedno świetne załatwi więcej niż kilkanaście takich sobie.
Obrazek Obrazek
Obrazek

passa

 
Posty: 1900
Od: Wto maja 19, 2009 13:46
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lip 04, 2011 13:48 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

Tillibulek na pewno ma rację ze zdjęciami ;)
Tylko ja ostatnio mieszkam w lecznicy, a tam kiepskie tło jest :twisted:

Mamysz oberwała od Szelmy, po pół roku czynienia starań :evil: Szelma miała rozdarte ucho, na szczęście w stopniu nie kwalifikującym się do leczenia :roll:
Obrazek

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 04, 2011 17:50 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

ja zdjec artystycznych nie umiem robic, a do tego jak nowa osoba w domu, to kot moze sie zestresowac i nie byc w nastroju do pozowania, ale jakby co to mam w miare dobry aparat i sluze pomocą

co do ogloszen, to najwieksze portale sa najbardziej efektywne, nie ma sensu robić na stronach, gdzie nikt nie zaglada...
a wywiesilas ogloszenie u weta, u ktorego bywasz, OKI? moze w sklepie zoologicznym...

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 04, 2011 17:52 Re: Bura Mamyszka - dom coraz pilniejszy :( s.83

a tak w ogole to burasie sa najcudowniejsze na swiecie :mrgreen: :1luvu: :mrgreen: :1luvu: :mrgreen: :1luvu: :mrgreen: :1luvu:

(zapomnialam najwazniejszego napisac hihihihihi :lol: )

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina i 666 gości