Piękne Piekne Dzięki CorradoCorrado pisze:ja też dziś zapłaciłam za czerwiec plus lipiec z górką

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Piękne Piekne Dzięki CorradoCorrado pisze:ja też dziś zapłaciłam za czerwiec plus lipiec z górką
Dziękuję Pięknie MeganaMegana pisze:Też pcham kasę lipcową. Dobrze, że znów wątek ma główną patronkę
Trzymam kciuki za wszystko.
To w tym wypadku to brygada z opuszczonych działek. Tam gdzie ja nie karmię tylko ta dziewczyna, która znam.Nie znam tych kotów.Nigdy ich wcześniej nie widziałam.Same kocurki to akurat wiem bo sprawdziłam.Kotce idę zaraz robić zastrzyk. Za wcześnie na ocenę ale gruczoły nie są już tak gorące jak były.Wcześniej to sam ogień dosłownie. Mleko ma nadal bo sprawdzałam.Ale jest chyba ulga. Dzis sporo zjadła wczoraj nie chciała jeść przed podaniem leku.NOT pisze:P.Izo, a jak czuje się chora Cycatka u Pani w domu?
Czy leki zaczęły już działać? Czy ma mniejsze gruczoły? Czy już lepsze samopoczucie?
Takie zapalenie gruczołów mlecznych jest bardzo niebezpieczne, gdyż grozi powstaniem ropnych wrzodów i koniecznością interwencji chirurgicznej.
Przy okazji chciałam powiedzieć, że rozmawiałam z kobietą po drugiej stronie szosy.
Powiedziała, że nic się u niej nie zmieniło i jak zwykle wszystkie 11 jej kotów siedzi u niej przed domem + dochodzi w porze karmienia kilka stałych bywalców. Policzyłam u niej koty i mogę to potwierdzić.
Ostatnio odrobaczała, dawała witaminy w proszku do karmy oraz zmieniła karmę i widać pierwsze efekty, gdyż kociaki mają lepsze futerka.
Wcześniej doradziłam jej, aby zamiast mokrej karmy psiej dawała chrupki dla kotów, gdyż zawiera taurynę niezbędną dla kotów (tak powiedziała wetka).
Poza tym ona codziennie gotuje korpusy z makaronem i warzywami.
Zatem jej koty nie mają powodu, aby przenosić się na Pani stołówkę.
Wynika z tego, że te nowe koty, które pojawiły się u Pani są najprawdopodobniej uciekinierami z jakiegoś opuszczonego terenu.
iza71koty pisze:... Za wcześnie na ocenę ale gruczoły nie są już tak gorące jak były.Wcześniej to sam ogień dosłownie. Mleko ma nadal bo sprawdzałam.Ale jest chyba ulga. Dzis sporo zjadła wczoraj nie chciała jeść przed podaniem leku.
iza71koty pisze:Ponieważ wczoraj natrafiłam przez zupełny przypadek na kociaka od jednej z kotek, postanowiłam że nie bede go zabierać bo i tak nie byłam przygotowana na to w tym momencie. Bardziej zależało mi na zlokalizowaniu maluszkow aby potem wiedzieć gdzie i jak działać.Otóż trafiłam przez przypadek bo już wcześniej sprawdzałam kiedyś ta altanke. Mysle ze kotka sprowadziła do niej maluszki niedawno bo jest to altanka w pobliżu kociej stołowki.Wczorajszy maluszek obdrapał mi wczoraj centralnie rece , obfuczał ale jest do złapania i sobie poradzę. Ponieważ wydawało mi sie to troche podejrzane ze jest tylko jeden postanowiłam poczekać i zobaczyć dzisiaj jaka będzie sytuacja. Wczoraj zostawiłam sporo jedzonka a nawet zdjełam jakąś szmate i zrobiłam im tam małe legowisko do spania. Oczywiście kotka odkryła ze krece sie gdzie nie potrzeba bo akurat wcześniej jadła, potem przyszła obfuczała mnie i zaczęła jesć. Maluch w tym czasie sie schował a ona patrzała na mnie podejrzliwie czy czegoś nie wynoszę.Nie miałam wczoraj jak go zabrać ale i tak bym tego nie zrobiła.Z obawy przed podobną sytuacją jaka sie wytworzyła u kotki którą mam u siebie. Najpierw muszę sprawdzic zeby wiedzieć co dalej robić. Dziś się okazało ze jest jeszcze jeden maluszek. Czyli narazie mamy dwa. Będe czekać do momentu aż zobaczę wszystkie.Nie moge zabrać tylko jednego bo to nie logiczne. Nie moge zabrać dwoch bo kotka dostanie zapalenia bo nadal bedzie miała laktacje a ja jej nie pomogę bo jej nie podam zastrzyku. Jedyne wyjście to wytropić wszystkie maluszki, złapac mamę w pułapke i z maluszkami do klatki. Potem sterylka i dopiero na wolnosć. Tylko jeszcze nie wiadomo gdzie? Czy będzie do czego wracać????Tak czy inaczej kotka chyba sie wczoraj nie przeraziła bo maluszki były w tym samym miejscu. Jedzonko było wyjedzone i dziś dostały dużo nowego.Jak będe mieć plan to dam znać i proszę wtedy o Duze kciuki.
iza71koty pisze:Wsparcie Finansowe i Duchowe Bardzo Bardzo Potrzebne. Prosimy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Magda_lena i 103 gości