Bardzo mi przykro z powodu Michaliny.
musze przemyślec dzisiejszy dzień
przed 17.00 dostalam telefon od zdesperowanej dziewczyny, ktora 15 lutego wyjeżdża zagranicę i nie może znależć domu swoim kotom:
nfo z papierami niesterylizowana, tak samo sib i rus (3 koteczki)
oraz "brytolek" kastrowany.
Poszłam bo mieszka blisko mnie, pogadalam i ustalilyśmy, że
nfo zostaje u mnie na tymczasie (max czas kwarantanny o ile taka bedzie potrzebna) - po tym czasie dziewczyna zabiera ją ze sobą.
"brytolek" opcjonalnie również z nią pojedzie (decyzja ma zapaść gdy zorientuje się czy może mieć dwa koty) - tak więc trzymam mocno aby mógl, jeśli nie będę mu szukać domu
sib i rus są do adopcj
sib jest czarna i piekna, ale wycofana i potrzebuje dużo milości oraz czasu aby sama mogla pokochać ma 3 lata. przed wydaniem bedzie wysterylizowana i oczywiście adopcja po podpisaniu umowy adopcyjnej.
koteczka rus - drobniutka i mautka (taka jej uroda, bo kicia zadbana i zdrowiutka) ma 2 lata rownież zostanie wysterylizowana przed adopcją i również wymogiem będzie podpisanie umowy adopcyjnej.
koteczki są ze sobą bardzo zaprzyjażnione - szukam więc domu dla obydwu razem (opcja osobnych adopcji będzie wtedy gdy nie znajdę wspólnego domu)
Obecna wlascicielka prosi tylko zby mogla jak przyjedzie do Polski zobaczyć koty w nowych domach no i chcialaby mieć jakieś zdjęcia z nowych domów.
Dziewczyna powiadomi hodowców osobiście i wiem że moge liczyć tylko na pomoc hodowcy nfo (choć jego kotka będzie u mnie na wakacjach tylko) i rus. Na hodowce sibki nie ma co liczyć.
Kotyi w przyszły piatek trafia do mnie - mój syn zbladł jak uslyszał
dlatego dom dla sibi i rus szybko poszukiwany
zaraz wkleje zdjecie rus i sibki (częściowe bo za łóżkiem schowana byla)
jeśli możecie mi pomóc przy adopcji bedę wdzięczna